29.10.2024
Porażka w Luboniu (2013)W sobotnie późne popołudnie kolejny mecz rozegrali młodzicy Polonii 2013 II. Na boisku w Luboniu przegrali 2:10 z SF Luboń, który tym samym zapewnił sobie zwycięstwo w rozgrywkach. Dwa gole dla dzielnie walczących Polonistów strzelił Mikołaj Jung.
Polonia 2013: 2. liga okręgowa D2, gr. Poznań 6
26 października 2024, godz. 17:00 - Luboń
SF Luboń 10:2 Polonia II Środa Wielkopolska
Bramki dla Polonii: Mikołaj Jung (2)
Polonia: 30. Tymoteusz Wesołowski - 5. Cezary Lubiński, 6. Bartosz Nowacki, 7. Adrian Sikorski, 10. Mateusz Niemczewski, 17. Szymon Kwaśny, 19. Wojciech Lepczyński, 47. Jakub Krajewski, 20. Tymon Hadaś, 50. Mikołaj Jung, 80. Piotr Kopczyński. Trenerzy: Maciej Sikorski oraz Maciej Bartkowiak.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 1 października swoje kolejne spotkanie ligowe rozegrały piłkarki Polonii Środa. Tym razem nasz zespół udał się do Mrągowa na pojedynek z zespołem Stomilanek Olsztyn. Potyczki ligowe ze Stomilankami dotychczas zawsze były zacięte i nieobliczalne w kontekście wytypowania zwycięzcy spotkania. Bywało, że pomimo, iż na „papierze” faworytem zawsze były zawodniczki z Olsztyna nam udawało się w tych meczach odnosić zwycięstwa.
-
Trwa doskonała passa drużyn piłki jedenastoosobowej, które nadal pozostają bez porażki w obecnym sezonie. Juniorzy młodsi pokonali 6:2 (4:1) AP Nowe Skalmierzyce, trampkarze starsi po ciężkim boju wygrali 2:1 (0:0) z KKS-em 1925 Kalisz, natomiast trampkarze młodsi aż 7:1 (3:0) wygrali z Kotwicą Kórnik. Oba swoje spotkania przegrali młodzicy młodsi, zaś młodzicy starsi wygrali oba rozgrywane w weekend mecze. Ponadto wysokie zwycięstwo odniosły młodziczki, pokonując aż 7:1 zespół Medyka Konin.
-
W środę 28 września zespół rezerw Polonii Środa w spotkaniu 1/8 finału okręgowego Pucharu Polski mierzył się w Grodzisku Wielkopolskim z tamtejszym zespołem Dyskoboli. Był to bardzo dobry mecz naszego zespołu, w którym przez długi czas trzymaliśmy koncentrację i nie daliśmy się zaskoczyć przeciwnikowi. Świetnie przesuwaliśmy, doskakiwaliśmy do przeciwnika, stwarzaliśmy sobie okazje strzeleckie i niewiele brakowało, a awansowalibyśmy do dalszej rundy.