14.03.2022
Porażka w Lesznie (2005)12 marca o godzinie 11:00 w Lesznie doszł odo pojedynku dwóch Polonii – tej z Leszna i tej ze Środy Wielkopolskiej.
Mecz od początku zaczął się dla naszego zespołu nie najlepiej. Gospodarze zepchnęli Nas do defensywy. Jednak potrafiliśmy skutecznie się bronić aż do 22 minuty gdzie straciliśmy bramkę na 1:0, i mimo okazji z obydwu stron takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Drugą połowę zaczęliśmy wysokim pressingiem i już w 48 minucie za sprawą Tymona Kapturka który dostał piłkę od Maksa Łoniewskiego mieliśmy 1:1. Radość nie trwała zbyt długo w 52 minucie straciliśmy bramkę na 2:1. Chcieliśmy odrobić straty jednak to co nam się nie udawało udało się gospodarzą w 70 minucie i mieliśmy 3:1. Trzy minuty później mieliśmy 4:1 i niestety była to bramka samobójcza. Na brak szczęścia na pewno mogliśmy narzekać gdyż gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę w 82 minucie, a kolejną samobójczą zdobył Nasz zawodnik przy niefortunnej interwencji i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1.
Zagraliśmy w składzie: O.Fornalkiewicz(GK), M.Pacyna, A.Olejniczak, P.Lepczyński, M.Trzeciak, W.Stratyński(c), M.Wawroski, J.Woźniak, K.Cielewicz, M.Łoniewski, T.Kapturek
oraz: W.Tur (GK), A.Wołyński, A.Kowalewski, N.Rozin
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.