12.11.2013
Porażka rezerw z Wiarą LechaW niedzielę 10 listopada ostatni mecz ligowy w tej rundzie rozegrały rezerwy Polonii Środa. Nasi gracze zagrali w Poznaniu na sztucznej trawie z zespołem zajmującym III miejsce w tabeli Wiarą Lecha Poznań. Niestety po słabszym meczu Poloniści ulegli zasłużenie rywalom 2:4, przegrywając do przerwy 0:3.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków gospodarzy, którzy chcieli udowodnić iż porażka z zeszłego tygodnia z zespołem 13 Poznań była tylko przypadkiem. Polonia została zepchnięta do defensywy i tylko bardzo sporadycznie w I połowie atakowała. Jednak to pierwszą dobrą sytuację stworzyły rezerwy, lecz dośrodkowanie Marka Matysiaka było zbyt słabe. Niestety chwilę później tracimy pierwszą bramką. Nasi obrońcy dają się zbyt łatwo ograć w polu karnym i gracz Wiary Lecha mocnym uderzeniem z 15 metra w samo okienko nie daje szans naszemu bramkarzowi. Poloniści próbują odrobić straty, lecz maja tylko okazję po stałych fragmentach gry, najczęściej rzutach rożnych. Po jednym z nim w zamieszaniu pod bramką w ostatniej chwili piłkę wybijają obrońcy. W 24 minucie złe wyprowadzenie piłki w środkowej części boiska otwiera kontrę dla gospodarzy, którzy ją skrzętnie wykorzystują i z łatwością zdobywają drugą bramkę uderzeniem z pola karnego. Do końca I połowy gracze Wiary maja jeszcze 3 dobre sytuacje, którą jedną wykorzystują w 45 minucie zdobywając bramkę do szatni.
Po przerwie obraz gry nie uległ za bardzo zmianie. W zespole Polonii boisko musiał opuścić z powodu kontuzji Arkadiusz Pawlak, gdyż gracze Wiary grali ostro w tym spotkaniu. W 48 minucie tracimy niestety czwartą bramkę, niezdecydowanie przy wyjściu do piłki naszego bramkarza Bartosza Kurasiaka, wykorzystuje gracz gospodarzy i z 8 metrów po długim rogu zdobywa bramkę. Trochę bezradna Polonia dopuszcza chwilę później gospodarzy do kolejnego uderzenia z pola karnego. Na domiar złego w 58 minucie tracimy kolejnego zawodnika Mateusza Stanisławskiego, który walcząc o piłkę zostaje uderzony ręką w twarz. Jak się później okazało w szpitalu nasz zawodnik ma złamany nos z przemieszczeniem. W 62 minucie piłkę w polu karnym otrzymuje Krystian Olczyk i mocnym uderzeniem trafia w poprzeczkę, piłka jeszcze odbija się od bramkarza i trafia do siatki. Polonia zmniejsza wynik na 4:1 w 62 minucie. W odpowiedzi w polu karnym Bartosz Kurasiak wygrywa pojedynek 1 na 1 z napastnikiem gospodarzy. W 69 minucie złe wybije piłki przez Wiarę z pola karnego wykorzystuje Szymon Grzelak, który mocno uderza w środek bramki z 20 metra i przy pomocy bramkarza tafia do siatki. Polonia po tej bramce uwierzyła w swoje siły i zaatakowała gospodarzy> Jednak nasze ataki nie przynosiły skutku w postaci uderzeń na bramkę. Nasi gracze często dorzucali piłkę w pole karne z bocznych stref boiska, lecz brakowało wykończenia. Najbliżej szczęścia był dwukrotnie Krystian Olczyk, lecz za każdym razem zabrakło jemu dosłownie centymetrów aby dojść do piłki. Natomiast po jednej akcji piłka spadła na głowę Macieja Polodego, który uderzył ją w przeciwnym kierunku. Ostatnie 5 minut to znowu ataki gospodarzy, które mogli wykorzystać szczególnie błąd pomiędzy Szymonem Grzelakiem i Bartoszem Kurasiakiem w polu karnym, na szczęście niebezpieczeństwo zażegnał Karol Witucki. W ostatniej minucie dobra akcja Polonii prawą stroną boiska mogła zakończyć się zdobyciem bramki, lecz ponownie Krystian Olczyk po dobrym dośrodkowaniu przez Przemysława Frąckowiaka nie trafił w piłkę głową na 5 metrze. Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem Wiary Lecha 4:2. Poloniści rozegrali słabsze spotkanie, ale rundę jesienną kończą na dobrym 5 miejscu, mając na uwadze, iż w tym zespole grają przede wszystkim juniorzy.
Polonia zagrała w składzie: Bartosz Kurasiak – Przemysław Warot (46` - Przemysław Frąckowiak), Tomasz Kostecki, Arkadiusz Pawlak (46` - Szymon Grzelak), Marek Matysiak – Mateusz Stanisławski (58` - Jakub Wiśniewski), Grzegorz Filipiak (83` - Karol Witucki), Piotr Leporowski – Adrian Olczyk, Krystian Olczyk, Maciej Polody.
Rezerwa: Krzysztof Kot, Mateusz Lipiecki, Tomasz Kaźmierski.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.