OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

14.09.2013

Porażka rezerw w Poznaniu

W rozegranym dziś na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Poznaniu meczu rezerwy Polonii Środa Wielkopolska przegrały z Przemysławem Poznań 1:5.

Jedynego gola dla polonistów zdobył Maciej Polody.

Mecz został rozegrany na boisku ze sztuczna trawą w Poznaniu. Od samego początku spotkania zawody toczyły się głównie w środku pola. Jako pierwsi zaatakowali zawodnicy Polonii, którzy w 5 minucie wykonywali rzut różny. Kombinacyjnie rozegranie i świetny zwód Jakuba Wiśniewskiego w polu karnym doprowadził do wystawienia piłki na 5 metr przed bramkę, gdzie Szymon Grzelak huknął jak z armaty ale niestety nad poprzeczką. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak właśnie było w tym meczu. Długie podanie piłki z własnej połowy boiska doprowadza do przegranego pojedynku główkowego Szymona Grzelaka, a następnie do łatwego ogrania i zawodnik Przemysława znajduje się w polu karnym przed naszym bramkarzem zdobywając bramkę w 8 minucie meczu. Nie minęły jeszcze 2 minuty a gospodarze podwyższają rezultat na 2:0. Po rzucie rożnym w polu karnym Przemysław Warot nie upilnował zawodnika Przemysława, który nogą zmienił kierunek lotu piłki, która wpadła w boczną siatkę bramki. Taki obrót sprawy spowodował, że Polonia chciała jak najszybciej odrobić straty, lecz w tej części gry naszym zawodnikom brakowało dokładności i precyzji szczególnie w okolicy pola karnego. Natomiast gospodarzom wszystko dzisiaj wychodziło. W 20 minucie Marcin Malusiak wyprowadzając piłkę niedokładnie zagrywa i przejmują ją pomocnik Przemysława, który szybko w biega w pole karne i uderza po krótkim rogu zdobywając bramkę. W 25 minucie na bramkę gospodarzy uderza Adrian Olczyk, lecz bramkarz wybija piłkę na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry głową uderza Szymon Grzelak, lecz piłka mija słupek bramki. Końcówka meczu wyrównała się lecz Polonia ciągle grała zbyt chaotycznie. Mało było akcji pod bramką rywala, gdyż bardzo dobrze interweniowali obrońcy z Poznania. W 39 minucie następuje kopia akcji z 8 minuty, i ten sam zawodnik gospodarzy w ten sam sposób wygrywa pojedynek z Szymonem Grzelakiem i uderzeniem lewą nogą zdobywa czwarta bramkę dla Przemysława. Do przerwy zasłużenie lecz zbyt wysoko prowadzi Przemysław Poznań 4:0.

Druga odsłona meczu to zupełnie inny zespół Polonii. Nasi gracze od samego początku osiągnęli znaczną przewagę i ciągle atakowali rywala. Druga połowa toczyła się głównie na połowie graczy gospodarzy lub w środku pola. Zawodnicy Przemysława sporadycznie gościli pod naszą bramką oddając nam całkowicie inicjatywę na boisku. W 3 minucie po przerwie następuje spory obstrzał bramki rywala, lecz decydujące uderzenie Krystiana Olczyka z 5 metrów trafia w bramkarza. Po chwili z dystansu uderza Jakub Wiśniewski lecz piłka minimalnie przechodzi obok słupka. W tej połowie dobrze grają nasze skrzydła za sprawą Jakuba Wiśniewskiego i Karola Kaźmierczaka, którzy wiele razy wygrywają pojedynki z obrońcami i dogrywają piłkę w pole karne. Niestety dogrania te nie są zamieniane na bramki, gdyż zbyt późno wbiegają nasi ofensywni zawodnicy w pole karne. W 55 minucie tracimy kolejną bramkę. Piłkę tym razem niedokładnie wyprowadza Szymon Grzelak i gospodarze przeprowadzają szybka akcję. Najpierw uderzenie z pola karnego broni Bartosz Kurasiak, lecz po dośrodkowaniu kapitan Przemysława głową zdobywa piątą bramkę. Polonii nie pozostało już nic innego jak radować swój honor. I tak w 63 minucie Karol Kaźmierczak nie trafia do pustej bramki w piłkę na 5 metrze po dograniu Jakuba Wiśniewskiego. Kilka chwil później takiej samej sytuacji nie wykorzystuje Grzegorz Filipiak uderzając wprost w bramkarza. Polonia wykonuje także kilka rzutów wolnych, ale niestety strzały Wiśniewskiego, Grzelaka i Filipiaka są niecelne. W 86 minucie Jakub Wisniewski dogrywa piłkę w pole karne a tam w zamieszaniu na 5 metrze Maciej Polody wpycha piłkę do siatki zdobywając honorowego gola. W ostatniej minucie Polonia zdobywa jeszcze bramkę, lecz sędzia odgwizduje pozycję spaloną Jakuba Wiśniewskiego. Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem Przemysława 5:1. Lecz wynik ten jest zbyt wysoki i nie odzwierciedla poczynań obu zespołów na boisku. Gospodarze grali bardzo skutecznie, natomiast Polonia fatalnie pudłowała i na dodatek popełniła zbyt wiele błędów indywidualnych w defensywie. Liczy się jednak to co wpada do siatki, a w tym względzie lepsi byli gospodarze. Rezerwy Polonii słabiej zagrali w I połowie meczu, natomiast II odsłona była już dobra w wykonaniu naszych zawodników.

Następny mecz rezerwy zagrają w niedzielę 22 września na własnym boisku o godz. 11.00 z Maratończykiem Brzeźno.

Polonia II zagrała w składzie:

Bartosz Kurasiak - Przemysław Warot (78` - Karol Witucki), Tomasz Kostecki, Szymon Grzelak, Karol Kaźmierczak - Marcin Malusiak (52` - Grzegorz Filipiak), Mateusz Stanisławski, Maciej Polody - Adrian Olczyk (52` - Arkadiusz Pawlak), Krystian Olczyk (55` - Jakub Kurasiński), Jakub Wiśniewski.

Rezerwa: Krzysztof Kot, Jędrzej Loga, Tomasz Kaźmmierski.

Najnowsze aktualności

  • 21.06.2021

    Kolejne trzy punkty rezerw

    W niedzielę 20 czerwca druga drużyna Polonii rozegrała ostatni w tym sezonie mecz na własnym boisku. Jej rywalem był zespół ze Skórzewa, który w jesiennej rundzie  zremisował u siebie z polonistami 3:3.

  • 19.06.2021

    Podział punktów w Toruniu

    W przedostatnim meczu ligowym sezonu 2020/21 piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na wyjeździe z Elaną Toruń. Dla obu zespołów spotkanie to było praktycznie bez znaczenia gdyż ich sytuacja w tabeli niezależnie od wyniku i tak nie ulegnie zmianie. Dodatkowo w naszym zespole trener Krzysztof Kapuściński zdecydował się na kilka zmian mając na uwadze że piłkarze mają w nogach środowy mecz pucharu Polski.

  • 18.06.2021

    Ostatni wyjazd w tym sezonie

    Wielkimi krokami zbliża się zakończenie sezonu 2020/21. Przed piłkarzami Polonii Środa zostały już tylko dwa spotkania ligowe. Pierwsze z nich rozegrają w najbliższą sobotę 19 czerwca o godzinie 14:00. Wtedy to podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego zmierzą się z Elaną Toruń.

  • 17.06.2021

    Zwycięstwo z Victorią Ostrzeszów (2002/03)

    W środę 16.06.2021 o godz. 16.00 na boisku w Ostrzeszowie  drużyna juniora starszego rozegrała kolejne spotkanie o mistrzostwo Ligi Wojewódzkiej Juniora A1 z zespołem Victoria Ostrzeszów. Mecz zakończył się zwycięstwem Polonii 6-3. Bramki dla Polonii strzelili: Eryk Radziejewski- 2, Marcin Kaczmarek - 2,Igor Motyl - 1, Kacper Cyka - 1.

  • 16.06.2021

    PUCHAR JEST NASZ!!!

    W środę 16 czerwca piłkarze Polonii Środa zagrali w szóstym z rzędu finale Wielkopolskiego Pucharu Polski, a ich rywalem był inny trzecioligowiec Nielba Wągrowiec. Poloniści jechali do Wągrowca żadni rewanżu za potyczkę ligową która zakończyła się remisem 1:1 i z wielką ochotą żeby Wielkopolski Puchar ponownie znalazł się w gablocie naszego Klubu.

    Od samego początku Polonia Środa próbowała narzucić rywalowi swój styl gry i zepchnąć rywala do defensywy samemu kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Długimi fragmentami naszemu zespołowi się to udawało a Nielba rzadko gościła pod polem karnym średzkiego zespołu. W 23 minucie Adam Borucki zagrał ze środka pola do wchodzącego ze skrzydła Oskara Kozłowskiego który podciągnął z piłką kilka metrów a będąc w okolicach szesnastego metra zdecydował się na uderzenie które kompletnie zaskoczyło Patryka Łagodzińskiego i Polonia objęła prowadzenie. W 38 minucie Piotr Skrobosiński zagrał długą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Przemysława Brychlika. Ten opanował piłkę i chwilę później posłał ją obok Patryka Łagodzińskiego. Tym samym Polonia prowadziła już 2:0. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.

    Po zmianie stron Nielba szybko mogła zdobyć kontaktową bramkę. Z około 11 metra na bramkę Przemysława Frąckowiaka uderzał Tomasz Bzdęga ale pomocną dłoń do naszego bramkarza wyciągnęła poprzeczka bramki na której to uderzenie się zatrzymało. W 55 minucie faulowany w polu karnym Nielby był Paweł Mandrysz i sędzia podyktował rzut karny dla średzkiej ekipy. Do piłki podszedł pewnym w takich sytuacjach Krystian Pawlak i zrobiło się 3:0 dla Polonii. Ta bramka praktycznie zakończyła to spotkanie. Nielba straciła wiarę w korzystny rezultat a poloniści kontrolowali przebieg wydarzeń boiskowych pewnie odliczając czas do końcowego gwizdka sędziego. A po nim rozpoczęła się feta wraz z kibicami i świętowanie czwartego w historii naszego klubu Wielkopolskiego Pucharu Polski.

  • 15.06.2021

    Wygrana trampkarzy z Nielbą (2006)

    W sobotę 12 czerwca swój kolejny mecz ligowy rozegrali trampkarze starsi naszego klubu. Poloniści na własnym terenie podejmowali Nielbę Wągrowiec. Początek spotkania ułożył się po myśli naszego zespołu, który od pierwszego gwizdka arbitra konstruował swoje akcję zarówno w środkowej strefie boiska jak i w bocznych sektorach boiska. W 20 min Jakub Wawroski dał prowadzenie naszej drużynie i wydawać się mogło, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu. Niestety nasi zawodnicy pod bramką przeciwnika byli bardzo nieskuteczni, a w dodatku bramkarz gości w tym dniu kilka razy ratował zespół przed utratą bramki. Do przerwy zatem poloniści schodzili przy prowadzeniu 1-0.

  • 15.06.2021

    Steel Cup w Zakopanem (2012)

    W dniach 10-13 czerwca młodzi Poloniści z rocznika 2012 rywalizowali w międzynarodowym turnieju piłkarskim Steel Cup w Zakopanem.

  • 14.06.2021

    Szósty finał z rzędu

    Już w środę 16 czerwca piłkarze Polonii Środa zagrają w szóstym z rzędu finale Wielkopolskiego Pucharu Polski. Rywalem podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego będzie inny trzecioligowiec Nielba Wągrowiec. Nasz zespół staje przed ogromną szansą wywalczenia po raz czwarty w swojej historii tego trofeum i tym samym uzyskania awansu do rozgrywek ogólnokrajowych w których można trafić nawet na zespoły z Ekstraklasy.

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.