14.09.2013
Porażka rezerw w PoznaniuW rozegranym dziś na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Poznaniu meczu rezerwy Polonii Środa Wielkopolska przegrały z Przemysławem Poznań 1:5.
Jedynego gola dla polonistów zdobył Maciej Polody.
Mecz został rozegrany na boisku ze sztuczna trawą w Poznaniu. Od samego początku spotkania zawody toczyły się głównie w środku pola. Jako pierwsi zaatakowali zawodnicy Polonii, którzy w 5 minucie wykonywali rzut różny. Kombinacyjnie rozegranie i świetny zwód Jakuba Wiśniewskiego w polu karnym doprowadził do wystawienia piłki na 5 metr przed bramkę, gdzie Szymon Grzelak huknął jak z armaty ale niestety nad poprzeczką. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak właśnie było w tym meczu. Długie podanie piłki z własnej połowy boiska doprowadza do przegranego pojedynku główkowego Szymona Grzelaka, a następnie do łatwego ogrania i zawodnik Przemysława znajduje się w polu karnym przed naszym bramkarzem zdobywając bramkę w 8 minucie meczu. Nie minęły jeszcze 2 minuty a gospodarze podwyższają rezultat na 2:0. Po rzucie rożnym w polu karnym Przemysław Warot nie upilnował zawodnika Przemysława, który nogą zmienił kierunek lotu piłki, która wpadła w boczną siatkę bramki. Taki obrót sprawy spowodował, że Polonia chciała jak najszybciej odrobić straty, lecz w tej części gry naszym zawodnikom brakowało dokładności i precyzji szczególnie w okolicy pola karnego. Natomiast gospodarzom wszystko dzisiaj wychodziło. W 20 minucie Marcin Malusiak wyprowadzając piłkę niedokładnie zagrywa i przejmują ją pomocnik Przemysława, który szybko w biega w pole karne i uderza po krótkim rogu zdobywając bramkę. W 25 minucie na bramkę gospodarzy uderza Adrian Olczyk, lecz bramkarz wybija piłkę na rzut rożny. Po tym stałym fragmencie gry głową uderza Szymon Grzelak, lecz piłka mija słupek bramki. Końcówka meczu wyrównała się lecz Polonia ciągle grała zbyt chaotycznie. Mało było akcji pod bramką rywala, gdyż bardzo dobrze interweniowali obrońcy z Poznania. W 39 minucie następuje kopia akcji z 8 minuty, i ten sam zawodnik gospodarzy w ten sam sposób wygrywa pojedynek z Szymonem Grzelakiem i uderzeniem lewą nogą zdobywa czwarta bramkę dla Przemysława. Do przerwy zasłużenie lecz zbyt wysoko prowadzi Przemysław Poznań 4:0.
Druga odsłona meczu to zupełnie inny zespół Polonii. Nasi gracze od samego początku osiągnęli znaczną przewagę i ciągle atakowali rywala. Druga połowa toczyła się głównie na połowie graczy gospodarzy lub w środku pola. Zawodnicy Przemysława sporadycznie gościli pod naszą bramką oddając nam całkowicie inicjatywę na boisku. W 3 minucie po przerwie następuje spory obstrzał bramki rywala, lecz decydujące uderzenie Krystiana Olczyka z 5 metrów trafia w bramkarza. Po chwili z dystansu uderza Jakub Wiśniewski lecz piłka minimalnie przechodzi obok słupka. W tej połowie dobrze grają nasze skrzydła za sprawą Jakuba Wiśniewskiego i Karola Kaźmierczaka, którzy wiele razy wygrywają pojedynki z obrońcami i dogrywają piłkę w pole karne. Niestety dogrania te nie są zamieniane na bramki, gdyż zbyt późno wbiegają nasi ofensywni zawodnicy w pole karne. W 55 minucie tracimy kolejną bramkę. Piłkę tym razem niedokładnie wyprowadza Szymon Grzelak i gospodarze przeprowadzają szybka akcję. Najpierw uderzenie z pola karnego broni Bartosz Kurasiak, lecz po dośrodkowaniu kapitan Przemysława głową zdobywa piątą bramkę. Polonii nie pozostało już nic innego jak radować swój honor. I tak w 63 minucie Karol Kaźmierczak nie trafia do pustej bramki w piłkę na 5 metrze po dograniu Jakuba Wiśniewskiego. Kilka chwil później takiej samej sytuacji nie wykorzystuje Grzegorz Filipiak uderzając wprost w bramkarza. Polonia wykonuje także kilka rzutów wolnych, ale niestety strzały Wiśniewskiego, Grzelaka i Filipiaka są niecelne. W 86 minucie Jakub Wisniewski dogrywa piłkę w pole karne a tam w zamieszaniu na 5 metrze Maciej Polody wpycha piłkę do siatki zdobywając honorowego gola. W ostatniej minucie Polonia zdobywa jeszcze bramkę, lecz sędzia odgwizduje pozycję spaloną Jakuba Wiśniewskiego. Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem Przemysława 5:1. Lecz wynik ten jest zbyt wysoki i nie odzwierciedla poczynań obu zespołów na boisku. Gospodarze grali bardzo skutecznie, natomiast Polonia fatalnie pudłowała i na dodatek popełniła zbyt wiele błędów indywidualnych w defensywie. Liczy się jednak to co wpada do siatki, a w tym względzie lepsi byli gospodarze. Rezerwy Polonii słabiej zagrali w I połowie meczu, natomiast II odsłona była już dobra w wykonaniu naszych zawodników.
Następny mecz rezerwy zagrają w niedzielę 22 września na własnym boisku o godz. 11.00 z Maratończykiem Brzeźno.
Polonia II zagrała w składzie:
Bartosz Kurasiak - Przemysław Warot (78` - Karol Witucki), Tomasz Kostecki, Szymon Grzelak, Karol Kaźmierczak - Marcin Malusiak (52` - Grzegorz Filipiak), Mateusz Stanisławski, Maciej Polody - Adrian Olczyk (52` - Arkadiusz Pawlak), Krystian Olczyk (55` - Jakub Kurasiński), Jakub Wiśniewski.
Rezerwa: Krzysztof Kot, Jędrzej Loga, Tomasz Kaźmmierski.
Najnowsze aktualności
-
Dwa zespoły prowadzone przez Kamila Kudłę i Kornela Ladrowskiego rywalizowały w rozgrywkach młodzików młodszych w I oraz II lidze okręgowej. Pierwsze drużyna do końca walczyła o podium, ale w ostatniej kolejce przesunęła się na czwarte miejsce, na którym zakończyła rywalizację. Niestety nie był to udany sezon dla drugiej drużyny, która wygrala tylko trzy mecze i spadła do III ligi okręgowej.
-
Zespół młodzików starszych Polonii Środa Wielkopolska z dużymi nadziejami rozpoczął rundę wiosenną sezonu 2022/2023. Po udanym początku zawodnicy zaczęli wierzyć w awans do wyższej ligi, a to jeszcze bardziej ich napędzało. Wiele meczów było niezwykle emocjonujących, a o zwycięstwie często decydowała końcówka meczu lub jedna bramka. Ostatecznie po niezwykłej walce do ostatniej kolejki Polonia Środa Wielkopolska zajęła pierwsze miejsce, wyprzedzając o jeden punkt Avię Kamionki. Tym samym nasz zespół wywalczył awans do II ligi okręgowej!
-
Pierwsza grupa młodzików starszych w rozgrywkach ligowych reprezentowana była przez dwa zespoły, które rywalizowały w lidze wojewódzkiej oraz II lidze okregowej. Pierwszy zespół był beniaminkiem na szczeblu wojewódzkim i dzielnie walczył w każdym meczu, a dzięki piorunującej końcówce sezonu drużyna utrzymałą się w tej lidze na kolejny sezon!
Drugi zespół rywalizował w II lidze okręgowej, w której bez problemów zapewnił sobie utrzymanie. W tych rozrgrywkach zawodnicy łapali dodatkowe minuty i mogli realizować założenia, które z racji różnicy poziomu trudno było przećwiczyć w warunkach meczowych na poziomie wojewódzkim.
-
W kategorii trampkarz młodszy Polonię reprezentowały dwa zespoły, które w swoich rozgrywach były beniaminkami po wywalczonym jesienią awansie. Pierwsza drużyna rywalizowała w lidze wojewódzkiej, a jej celem bylo utrzymanie się w lidze. Po zaciętej rywalizacji z KP Piła cel udało się zrealizować, a Poloniści w wielu meczach pokazali się z naprawdę dobrej strony. Podopieczni Miłosza Twardowskiego i Marcina Parusa zajęli piąte miejsce, pokonując KP Piła lepszym bilansem meczów bezpośrednich i tracąc punkt do Unii Swarzędz.
Drugi zespół rywalizował z II lidze okręgowej, a szansę gry dostawali m.in. zawodnicy z rocznika 2010. Polonia zajęła trzecie miejsce, za plecami Błękitnych Owińska i LPFA Poznań/Wełny Skoki.
Wraz z końcem sezonu pracę z zespołem zakończyli dotychczasowi trenerzy - Miłosz Twardowski oraz Marcin Parus, którym dziękujemy za owocny i pełen sukcesów rok. W sezonie 2023/2024 rocznik 2009 już pod wodzą nowych trenerów będzie reprezentował Polonię w Centralnej Lidze Juniorów do lat 15.
-
Juniorzy młodsi Polonii Środa Wielkopolska rywalizowali w południowej grupie ligi wojewódzkiej. Runda wiosenna nie była tak samo udana jak jesienna, ale mimo to zespół pokazał się z dobrej strony. Zmagania ligowe drużyna zakończyła na 4. miejscu w ligowej tabeli ze stratą trzech punktów wicemistrza ligi. Bezkonkurencyjny okazał się GES Poznań, który wygrał wszystkie mecze i po barażach awansował do Centralnej Ligi Juniorów U17.
Kilku zawodników z zespołu Łukasza Kaczałki i Adriana Błaszaka miało wiosną okazję rywalizować również w V-ligowym zespole seniorskim Polonii. Od początku rundy z seniorami rywalizowali Jakub Wawroski i Kacper Manicki, a następnie w ich ślady poszli m.in. Kacper Kruk, Jakub Płonka, Michał Bańkowski, czy Kuba Jankowski.
Zawodnicy, którzy tworzyli ten zespół, w sezonie 2023/2024 będą rywalizować w kategorii junior z rocznikiem 2005.
-
Na zakończenie piłkarskiego sezonu zespół młodzików starszych udał się do Dolska, aby wziąć udział w IV Memoriale Ryszarda Ciszewicza. Trenerzy wystawili dwa zespoły, które w fazie grupowej zajęły trzecie miejsce i trafiły do Ligi Europy. Poloniści wygrali swoje mecze półfinałowe i w finale zmierzyli się w bratobójczym pojedynku, rozstrzygniętym dopiero w serii rzutów karnych.
-
W piątek 23 czerwca sezon zakończyli orlicy starsi z drugiej grupy treningowej. Młodzi Poloniści w ramach podsumowania i zakończenia sezonu 2022/2023 udali się do parku trampolin Jump w Środzie Wielkopolskiej przy ul. Berwińskiego. Po krótkiej rozmowie i podsumowaniu zawodnicy spędzili czas na wspólnych zabawach i ewolucjach na trampolinach oraz mogli sprawdzić swój refleks na znajdujących się w budynku urządzeniach.