24.06.2013
Porażka rezerw w pierwszym barażuNa niedzielę 23 czerwca wyznaczono termin pierwszego meczu barażowego o ,,Okręgówkę ‘’, w którym druga Polonia zmierzyła się z Zielonymi Lubosz na boisku w Konarzewie.
Pierwsze minuty tego spotkania były dość nerwowe z obu stron ale po kwadransie gry nasz zespół doszedł do głosu i zaczął coraz groźniej atakować. Jednak cały czas nasza obrona musiała być czujna , bo przeciwnicy prostymi środkami - ,, długimi podaniami ‘’ próbowali ją zaskoczyć. Rezerwy , zarówno w pierwszej połowie , jak i w całym meczu, dłużej utrzymywały się przy piłce i częściej gościły pod bramką Zielonych . Niestety z kilku znakomitych okazji do objęcia prowadzenia wykorzystali tylko jedną. Uczynił to w 35 min. , po rzucie wolnym K. Krajewski , który w tej sytuacji zachował najwięcej zimnej krwi.
Drugą połowę trener rezerw zmuszony był rozpocząć od dwóch zmian i to w dodatku obu w obronie . Jak się później okazało miało to duży wpływ na wynik tego meczu, ponieważ już dwie minuty po tych zmianach Zieloni wyrównali po naszych błędach w defensywie. Wydawało się z przebiegu gry , że nasza drużyna szybko odzyska prowadzenie , bo ciągle przeważała i stwarzała sobie sytuacje podbramkowe. Niestety żadnej z nich nie udało im się wykorzystać ,a rywale w 83 min. zdobyli swoją drugą , jak się później okazało zwycięską bramkę. Mimo zmasowanych ataków Polonistów do ostatniej minuty meczu , wyniku nie udało już się zmienić i przyszło im przełknąć gorzką ,, pigułkę’’. Kolejny raz przegrali mecz , w którym byli lepszym piłkarsko zespołem i na pewno zasługiwali na zwycięstwo. Niestety brak skuteczności pozbawił ich tego i jeszcze raz mogliśmy się przekonać , że w piłce nie zawsze wygrywa ten lepszy.
Kolejny mecz rezerw będzie meczem o wszystko . Miejmy nadzieję , że cała drużyna wyciągnie wnioski z tego spotkania , że zagra jeszcze bardziej skoncentrowana i wreszcie pokaże na co ją stać. Choć nie wszystko tylko od nich zależy , trzeba do końca wierzyć w końcowy sukces i wszystko jemu podporządkować.
Tym razem Polonia II udaje się w środę 26 czerwca do Lubosza , aby tam o godz. 18.00 zmierzyć się w drugim meczu barażowym z Orkanem Konarzewo.
Polonia II zagrała w składzie: P. BESER, M. MATYSIAK, Ł. RATAJCZAK, M. OKNIŃSKI (52’ A. MARKIEWICZ), T. KOSTECKI ( 46’ A. PAWLAK),A. BŁASZAK, P. LEPOROWSKI, M. STAŃCZYK ( 68’ M. BŁACHOWICZ), K. KRAJEWSKI,M. PLUCIŃSKI, K. PAWLAK.
Najnowsze aktualności
-
Kolejny świetny występ odnotowała w weekend Polonia 2012, która na wyjeździe wygrała 7:0 z Kanią Gostyń. Doskonałą skutecznością popisał się Jeremi Sójka, który bramkarza rywali pokonał aż cztery razy. Dorobek strzelecki średzkiej drużyny uzupełnili Bartłomiej Krajewski, Piotr Nowaczyk oraz Kacper Leciej. Polonia 2012 II również grała w weekend. Podopieczni Kornela Ladrowskiego i Patryka Słomczyńskiego przegrali 0:10 z Orlikiem Mosina.
-
Zespół juniorek w niedzielę udał się do Poznania, aby zmierzyć się z zespołem Sparks. Polonistki po dwóch golach Martyny Nowaczyk wygrały 2:0, stawiając kolejny krok w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorek. Po czterech kolejkach Polonia prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów nad zespołem Sparks i sześciu nad Spartą Miejska Górka.
-
Tylko jeden punkt w starciu z Olimpią Koło wywalczyła Polonia 2011. Nasz zespół szybko objął prowadzenie po golu Kacpra Pautera, ale nie potrafił go utrzymać i w drugiej połowie to rywale byli górą. Dopiero w 79. minucie do remisu doprowadził Jan Marciniak, a chwilę później Poloniści mogli jeszcze wyrwać trzy punkty, ale po strzale naszego zawodnika piłka tylko trafiła w poprzeczkę.
-
Polonia 2010 nie zwalnia tempa i w sobotę odniosła jedenaste zwycięstwo w jedenastym meczu 1. ligi wojewódzkiej. Tym razem nasz zespół wygrał 5:0 z dotychczasowym wiceliderem rozgrywek - Polonią 1912 Leszno. Kolejny raz błysnął Kamil Jankowiak, zdobywca czterech bramek. Jedną bramkę dołożył Mateusz Fórmaniak. Drugi zespół na wyjeździe bezbramkowo zremisował z Huraganem Pobiedziska.
-
Bardzo specyficzny przebieg miał niedzielny mecz juniorów z rocznika 2009. Poloniści wygrali aż 8:4, choć do przerwy prowadzili tylko 2:1. Cztery bramki strzelił Benjamin Wałuszko, a trzy z nich zdobył z rzutów karnych. Ponadto do siatki trafiali Wojciech Wojciechowski, Filip Staszak, a także dwukrotnie Michał Deręgowski.