22.04.2023
Porażka po własnych błędachW kolejnym ligowym spotkaniu rozgrywanym na własnym boisku piłkarki Polonii Środa mierzyły się ze Skrą Częstochowa.
Od samego początku spotkania piłkarki Polonii Środa zostały zepchnięte przez rywalki do defensywy. Nasz zespół musiał się bronić ale tego dnia polonistki popełniały sporo błędów które bezlitośnie wykorzystywały rywalki. Już w 6 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez zespół Skry zakotłowało się w polu karnym Polonii Środa a największym sprytem wykazała się Natalia Liczko która z bliska wepchnęła piłkę do średzkiej bramki. Po objęciu prowadzenia zespół Skry nie zmienił swojego stylu gry. Częstochowianki cały czas atakowały wysoko zespół Polonii Środa zmuszając polonistki do popełniania błędów. Pół godziny później bramkarka Polonii Środa Julia Parecka przy próbie wybicia piłki poza swoim polem karnym nabiła Agatę Ratajczak a piłka spadła wprost pod nogi Svitlany Kohut która bez większych problemów skierowała ją do pustej bramki. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Na drugą połowę polonistki wyszły z mocnym postanowieniem szybkiego odrobienia strat. Teraz to zespół Polonii Środa osiągnął przewagę i groźnie atakował. W 57 minucie Oliwia Frontczak brutalnie sfaulowała w środku boiska Julię Drożak ze co obejrzała czerwoną kartkę i zespół gości musiał do końca meczu radzić sobie w zmniejszonym składzie. W 76 minucie w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywana była Kamila Wielińska i pani sędzia podyktowała rzut karny dla Polonii Środa. Do piłki podeszła Julia Drożak i pewnym strzałem umieściła piłkę w bramce rywalek. Do końca spotkania polonistki walczyły o bramkę wyrównującą ale w doliczonym czasie gry nie ustrzegły się błędu po którym trzecią bramkę zdobyły rywalki. Nieporozumienie między Agatą Ratajczak a Julią Parecką wykorzystała Justyna Matusiak która przejęła bezpańską piłkę i z około 20 metrów skierowała ją do średzkiej bramki. Po tym trafieniu pani sędzia zakończyła spotkanie.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka – Falkowska (46` Wierzbińska), Ratajczak, Hyży (69` Senkbeil), Budasz (61` Szukalska), Drożak, Wielińska, Nogalska (46` Dobroń), Walczak, Szewczyk, Nowicka (78` Grzesik).
Bramka dla Polonii Środa: Drożak (76`)
Najnowsze aktualności
-
Ku końcowi zbliżają się rozgrywki trzeciej ligi sezonu 2023/24. Do rozegrania zostały dwie kolejki. W tej przedostatniej poloniści po raz ostatni w tym sezonie zagrają na własnym boisku a ich rywalem będzie Sokół Kleczew. Obie ekipy w tym sezonie mierzyły się ze sobą dwa razy i dwukrotnie górą byli poloniści. Pojedynki obu ekip to już takie ligowe klasyki. Oba zespoły na trzecioligowym poziomie są nieprzerwanie od sezonu 2011/12. Wtedy to też spotkały się po raz pierwszy. Do tej pory w sumie w oficjalnych meczach czy to ligowych czy pucharowych na przestrzeni ostatnich dwunastu lat oba zespoły spotkały się ze sobą 26 razy.
-
Zespół juniorek rozegrał w weekend dwa spotkania, ale nie udało się w nich wywalczyć żadnego punktu. W lidze wojewódzkiej juniorek Polonistki przegrały 0:2 z prowadzącym w tabeli Sparks Poznań, natomiast w III lidze okręgowej C2 nasze piłkarki wsparte zawodnikami z Polonii 2010 II przegrały 1:4 z Przemysławem Poznań.
-
W sobotę kolejne wysokie zwycięstwo odniósł zespół młodzików młodszych Polonii (rocznik 2012). Tym razem Poloniści na boisku w Jarocinie wygrali aż 12:0 (2:0) z Jarotą Jarocin. Do przerwy gospodarze stawiali opór, ale druga połowa to prawdziwy festiwal strzelecki naszej drużyny. Na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników Polonii.
-
Pierwsze w tej rundzie punkty straciła Polonia 2011, która po ciekawym meczu zremisowała 4:4 (3:3) z Lubońskim Klubem Sportowym. Mimo to nasz zespół zwiększył swoją przewagę nad wiceliderem, bo Warta Śrem przegrała z Pogonią Książ Wielkopolski. Dla Polonii po dwa gole zdobyli Jan Marciniak oraz Oskar Różewicz.
-
Polonia 2010 w niedzielę na Stadionie Średzkim przegrała 3:4 (1:1) z Górnikiem Konin w meczu ligi profesjonalnej C2. Nasz zespół dwukrotnie gonił wynik i przegrywał już nawet 1:3, ale w 73. minucie doprowadził do remisu. W 77. minucie goście zdobyli jednak decydującego gola i utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. Poloniści tego dnia stwarzali dużą liczbę sytuacji bramkowych, ale byli bardzo nieskuteczni.