18.06.2011
Porażka orlików z AmikąOstatni mecz rundy rewanżowej nasi młodzicy rozegrali na wyjeździe we Wronkach. Był to debiut naszej drużny na dużym boisku, z pełnowymiarowymi bramkami. Boisko to jest jednym z największych boisk w Wielkopolsce. Nasz zespół zaczął bardzo obiecująco i w 14 minucie objął prowadzenie, po bardzo ładnej akcji Michała Górzyńskiego. Wyrównanie dla Amiki, padło 4min. później. Do przerwy zespół gospodarzy zdobył jeszcze jedną bramkę i na przerwę Polonia schodziła przegrywając 2:1. Po przerwie średzianie zdobyli bramkę i mecz zaczynał się znów od remisu. Zespół Polonii coraz lepiej radził sobie w rozegraniu piłki, doprowadzając do groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy, jednak bramkarz Amiki zawsze był na posterunku. Gospodarze swoje ataki przeprowadzali głównie z kontry, i dwie z nich zaskoczyły naszą obronę dając bramki gospodarzom. Spotkanie zakończyło się niestety porażką 2:4. Mimo porażki możemy być zadowoleni z postępów jakie czyni cały zespół. W dzisiejszym meczu zagrali: Dawid Machajewski, Piotr Skrobosiński, Maciej Jóźwiak, Rafał Kościelniak, Szymon Chudy, Michał Górzyński, Marcin Typański, Mariusz Krajewski, Dawid Włodarczak, Wojciech Leporowski, Adam Brzóstowicz, Adam Skrobosiński, Adam Grabowski, Jędrzej Kujawa, Jan Lesiński, Jakub Malusiak i Jakub Chmielewski.
Najnowsze aktualności
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.