24.02.2018
Porażka na zakończenie przygotowańPolonia Środa przegrała w ostatnim meczu towarzyskim tej zimy przed startem spotkań o stawkę też Mieszkiem Gniezno 2:1 (1:0). Bramkę dla naszego zespołu zdobył w 53 minucie Piotr Skrobosiński. Rywale trafiali w 29 minucie po strzale z rzutu karnego Tomasza Bzdęgi i w 85 minucie po uderzeniu Marcina Tomaszewskiego.
Polonia do Gniezna pojechała w mocno okrojonym składzie. W naszym zespole z różnych powodów nie mogli zagrać Igor Jurga, Damian Buczma, Łukasz Białożyt, Oskar Kozłowski, Mateusz Roszak i Jakub Solarek.
Od samego początku przewagę optyczną w tym meczu posiadali rywale. W pierwszej akcji tego pojedynku, nasz zespół od straty bramki uratował Karol Szymański, który w bardzo dobrym stylu obronił precyzyjny strzał Marcina Trojanowskiego. Po kwadransie gry spotkanie się wyrównało i toczyła się głównie w środku pola. W 29 minucie po akcji Marcina Trojanowskiego, w polu karnym Polonii faulowany był Krzysztof Wolkiewicz i arbiter podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów Karola Szymańskiego pokonał Tomasz Bzdęga i Mieszko objął prowadzenie. Poloniści do wyrównania mogli doprowadzić do remisu w 34 minucie, ale żaden z naszych zawodników nie skierował piłki do bramki po ostrym dośrodkowaniu z boku boiska. Dziesięć minut później to z kolei Mieszko mógł zdobyć kolejną bramkę, ale fenomenalnie uderzenie Krzysztofa Wolkiewicza borni Karol Szymański. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania.
Po zmianie stron zarysowała się lekka przewaga naszego zespołu, który częściej był przy piłce i groźniej atakował. W 53 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Luisa Henriqueza piłkę do bramki strzałem głową skierował Piotr Skrobosiński i mieliśmy 1:1. Niestety poloniści nie potrafili wykorzystać swojej przewagi i zdobyć kolejnych bramek. Na domiar złego w 85 minucie Mieszko po szybkiej kontrze i strzale z bliska Marcina Tomaszewskiego objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Ostatecznie Polonia przegrała z Mieszkiem 2:1.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Szymański (46' Wienczatek) - Borucki, Henriquez (60' Kozłowski), Skrobosiński (70' Otuszewski), Ngamayama, Barabasz, Pawlak, Gajda (46' Molewski), Łopatka, Bartoszak, Gwit (46' Kaźmierczak)
Mieszko Gniezno wystąpił w składzie: Beśka (46` Nowicki) - Tomaszewski, Bartkowiak, Steinke, Dreczkowski (46` Burzyński) - Radomski (72` Urbaniak), Trojanowski (75` Konieczny), Bzdęga (46` Kaźmierczak), Goździk, Wolkiewicz (66` Kruczyński), Pawlak (53` Garstka)
Najnowsze aktualności
-
07.11.2009
Pojedynek na remis
W kolejnym meczu czwartoligowym drużyna Polonii Środa zmierzyła się z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 1:1. Bramkę z rzutu karnego dla naszego zespołu zdobył Marcin Duchała . Zdobywcą gola dla drużyny rywali był Bartosz Śpiączka .
-
06.11.2009
Mecze młodzieży i II drużyny
Nadchodzący weekend przynosi nam również spotkania drużyn juniorskich, młodzików, a także II drużyny. Każda z ekip ma jeszcze coś do ugrania i udowodnienia.
-
05.11.2009
Zapowiadają się wielkie emocje w sobotę !!!
Już w najbliższą sobotę o godz. 14.00 dojdzie do kolejnego bardzo interesującego pojedynku. Na przeciw siebie wyjdą ekipy Polonii Środa Wielkopolska i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski.
-
04.11.2009
Historia Polonii cz. 3 ? lata powojenne
Dzisiaj chcielibyśmy Wam przedstawić odradzanie się klubu Polonia po II Wojnie Światowej. Ostatnie dwa tygodnie poświeciliśmy na ukazanie specyfiki średzkiej piłki w dwudziestoleciu międzywojennym (cz. 2), a także początkach naszego klubu sięgających 1919 r. (cz.1).
-
02.11.2009
XIII kolejka szczęśliwa dla Polonii
Miniony weekend przyniósł wiele niespodzianek. Drużyny z czołówki tabeli pogłubiły punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia, która po 3 tygodniach wraca na fotel lidera.
-
02.11.2009
Porażka mimo prowadzenia do przerwy
W sobotę 31 października juniorzy starsi udali się na pojedynek z zespołem Poznaniaka Poznań. Mecz odbył się w Poznaniu na boisku ze sztuczną trawą przy sztucznym oświetleniu. Bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek zakończył się niestety porażką naszej drużyny 6:3, mimo prowadzenie do przerwy 2:3.