OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

02.04.2016

Porażka na rozpoczęcie rundy wiosennej (2004)

W ubiegły czwartek swoje rozgrywki wznowiły zespoły walczące w grupach mistrzowskich. W swoim pierwszym spotkaniu młodziki młodsze zagrały w Wągrowcu z tamtejszą Nielbą. Mecz początkowo odbyć miał się w Środzie, lecz z przyczyn technicznych został zmieniony gospodarz i poloniści swój debiut w grupie mistrzowskiej musieli zaliczyć udając się na daleki wyjazd.

Było to pierwsze spotkanie dla obydwu zespołów jeśli chodzi o ligowe pojedynki, dotąd zawodnicy Nielby i Polonii spotykali się tylko na turniejach halowych. Wszyscy kibice spodziewali się zatem ciekawego widowiska.

Początek meczu nie ułożył się najlepiej dla naszego zespołu albowiem po braku komunikacji w szeregach obrony nasz bramkarz zmuszony był interweniować za polem karnym gdzie zagrał piłkę ręką za co gospodarzom należał się rzut wolny. Niestety zawodnik Nielby uderzył piłkę mocno i celnie nie dając szans bramkarzowi na obronę. A zatem poloniści zaczęli najgorzej jak mogli. Po tej straconej bramce nasi zawodnicy pogubili się nie mogąc utrzymać się przy piłce i wymienić kilku celnych podań. Natomiast gospodarze łamiąc wiatr w plecy wciąż zagrażali bramce naszej drużyny czego efektem była druga bramka. Ta bramka jeszcze bardziej podcięła skrzydła naszym zawodnikom. W tej części spotkania poloniści nie potrafili zagrozić bramce Nielby. Pierwsza połowa zakończyła się zatem pewnym prowadzeniem gospodarzy.

Po przerwie poloniści nie mieli już nic do stracenia i chcąc myśleć jeszcze o korzystnym wyniku musieli bardziej zaatakować a co za tym idzie odkryć się. A gospodarze grając konsekwentnie czekali tylko na groźne kontra. Pomimo kilku prób poloniści grali za wolno piłką a zawodnicy Nielby dobrze czytali grę kolonistów. Najbliżej zdobycia bramki był Filip Kaczmarek, który dwukrotnie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Nielby, lecz górą wychodził z tego pojedynku bramkarz z Wągrowca. Jak mówi stare piłkarskie powiedzenie że niewykorzystane sytuację się mszczą tak też było i w tym przypadku gdy Nielba zdobyła w 50 min bramkę na 3-0. Ta bramka rozwiała wszelkie wątpliwości i zamknęła to spotkanie. Polonia grała jednak do końca i w samej końcówce poloniści bardzo sprytnie rozegrali rzut wolny. Piłkę dobrze zagrywał Robert Rubach a do siatki rywala trafił Filip Łasocha, który uratował honor zespołu. Jeszcze w samej końcówce okazję na zmniejszenie straty bramkowej miał Filip Kaczmarek, ale zabrakło dobrej finalizacji w polu bramkowym. Tak więc pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej młodzika młodszego zakończył się porażką naszego zespołu. Mamy nadzieję że zespół wraz z trenerem wyciągnie wnioski z tej przegranej aby w następnym spotkaniu te błędy się nie powtarzały.

Następny mecz odbędzie się ponownie na wyjeździe. Młodzi poloniści zagrają w Nowym Tomyślu z tamtejszym NAP-em Nowy Tomyśl. Spotkanie zaplanowano na sobotę na godzinę  15:00.

Z Nielbą zagrali: S. Ciesielski, D. Budziński, D. Boniecki, J. Szymczak, J. Lammel, R. Rubach, F. Kaczmarek, F. Łasocha, A. Krotofil, W. Stępień, M. Kaczmarek, N. Dymski, F. Łuczak

Najnowsze aktualności

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.