20.03.2023
Porażka na inauguracjęDrugi zespół Polonii Środa Wlkp., na inaugurację rundy wiosennej przegrywa w Strzałkowie z Polaninem 1:2 (0:2) i wraca do domu bez punktów.
Średzianie od początku próbowali narzucić swój styl gry, jednak boisko nie pozwalało na grę "od tyłu" krótkimi podaniami i grę na jeden kontakt na połowie przeciwnika. Polanin, wiedząc o tym, próbował stosować pressing wysoki i czyhał na nasz błąd. W 30 minucie nie dopilnowaliśmy skrzydłowego gospodarzy, który doskonale dośrodkował w pole karne, a tam napastnik wiedział, co ma zrobić z piłką. Chwilę później Marcin Kaczmarek wbiegł w pole karne przeciwnika i szukał dogrania na 11 metr, jednak żaden z naszych zawodników nie zamknął akcji, a co gorsza, Polanin ruszył z kontratakiem, po którym podwyższył swoje prowadzenie. Wynikiem 2:0 dla gospodarzy zakończyła się pierwsza część spotkania.
Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani, by odrobić straty. Wydaje się, że przyzwyczailiśmy się do warunków panujących na boisku i byliśmy coraz bliżej zdobycia bramki kontaktowej. Najpierw zobaczyliśmy dobry strzał z dystansu Oliwera Matoszko, jednak piłka odbiła się od słupka. Oskar Janoś także uderzył zza "szesnastki", ale bramkarz gospodarzy z największym trudem przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką. W końcu w 74 minucie Oliwer Matoszko zagrywa do wbiegającego w pole karne Kacpra Manickiego, a ten strzałem w krótki róg pokonuje golkipera Polanina. Do końca meczu rozpaczliwie atakujemy, wierząc, że uda się wyrównać, niestety Strzałkowo dobrze się broni i nie daje wyrwać sobie choćby punktu.
Polonia II Środa Wielkopolska wystąpiła w składzie: Rybarczyk – Szymczak, Maślanka, Rubach, Łasocha, Matoszko, Cyka, Manicki, Kaczmarek, Janoś, Rosiak.
Na zmiany weszli: Lorek, Rozin, Michalak, Mamedov, Wawroski.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę 26 maja zespół młodzików Polonii Środa podejmował na własnym boisku drużynę Tarnowiaka Tarnowo Podgórne. Po bardzo ciekawym, emocjonującym meczu nasi gracze pokonali zasłużenie zespół gości 1:0. Jedyną bardzo ładną bramkę uderzeniem z dystansu na 4 minuty przed końcem spotkania zdobył Kacper Grabowski.