06.05.2019
Porażka która boliNa zakończenie długiego weekendu rezerwy Polonii Środa zagrały na wyjeździe z zespołem Wielkopolska Komorniki.
Rezerwy rozegrały swój najsłabszy mecz w tej rundzie pomimo silnego i wzmocnionego zawodnikami z pierwszej drużyny składu. Katastrofy nic nie zapowiadało bo prowadziliśmy po składnej akcji , dośrodkowuje z prawej strony Gołębiewski i Słabikowski uderza głową zdobywając bramkę. Do przerwy to jednak gospodarze prowadzili 2:1 . Pierwsza bramka to szybka kontra lewą stroną boiska uderzającego w bramkę zawodnika blokuje Lesiński i Wujec, piłka jedna niefortunnie przelatuje jeszcze obok bramkarz i wpada do bramki. Druga bramka to niecelne podanie Opielińskiego , który rozgrywając piłkę podaje pod nogi przeciwnika , który bez problemu umieszcza piłkę w bramce. Po przerwie obraz gry się nie zmienia zawodnikom Polonii gra przychodzi bardzo ciężko , jednak zdobywają bramkę na 2:2. Stały fragment wykonuje Błaszak , celnie dośrodkowuje na głowę Wujca , ten wbija piłkę głębiej i Cyrak głową strzela drugą bramkę. Wydawać by się mogło , że Poloniści odzyskają wigor gry , nic bardziej mylnego. Komorniki strzelają kolejne dwie bramki. Pierwsza bramka to wprowadzenie piłki z lewej strony do środka boiska i strzał z ok. 25 m, piłka jeszcze skozłowała obok bramkarz i wpadła przy długim słupku. Druga bramka pada po odbiorze w środku pola i długiej piłce za plecy naszych stoperów, napastnik wbiega i uderza po krótkim słupku. Tym samym porażka naszego zespołu stała się faktem.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Bartosz Opieliński – Piotr Wujec, Filip Lesiński ,Jakub Gwit, Dawid Puchalski – Nowak Kacper ( 63’ Kozłowski Krzysztof) , Adrian Błaszak, Bartosz Cyrak ( 82’ Drzewiecki Kamil ) - Kacper Gołębiewski , Damian Słabikowski, Eryk Kowalski ( 46’Piotr Leporowski)
Najnowsze aktualności
-
27.05.2012
Młodzicy pokonują Tarnowiaka
W sobotę 26 maja zespół młodzików Polonii Środa podejmował na własnym boisku drużynę Tarnowiaka Tarnowo Podgórne. Po bardzo ciekawym, emocjonującym meczu nasi gracze pokonali zasłużenie zespół gości 1:0. Jedyną bardzo ładną bramkę uderzeniem z dystansu na 4 minuty przed końcem spotkania zdobył Kacper Grabowski.