13.06.2011
Porażka juniorów w LesznieJuniorzy starsi na ostatni mecz w tym sezonie udali się w sobotę 11 czerwca do Leszna. Rywalizacja ze swoja imienniczką Polonią okazała się lepsza dla gospodarzy, który wygrali spotkanie 4:2. Bramki dla Średzian zdobyli Bartek Paczkowski i Dominik Mucha.
Spotkanie odbyło się na nowym obiekcie Polonii Leszno w Zaborowie. Od samego początku to gospodarze przejęli inicjatywę. Jednak Poloniści występujący dzisiaj w bardzo eksperymentalnym i odmłodzonym składzie, nie zamierzali się jednak poddawać. Od 15 minuty mecz się wyrównuje i toczy się głównie w środkowej strefie boiska. Sytuacji strzeleckich jest mało, a jak się już zdarzają to uderzenia z obu stron są niecelne. W 30 minucie sytuację sam na sam z naszym bramkarzem wykorzystują gospodarze i obejmują prowadzenie 1:0. Po upływie 60 sekund niestety zawodnicy z Leszna podwyższają na 2:0 przy biernej postawie całego naszego zespołu. Poloniści jednak pokazują charakter i w 41 minucie za sprawą Bartka Paczkowskiego po podaniu Piotra Leporowskiego zdobywają bramkę kontaktową. Nasi gracze poszli za ciosem i w ostatniej minucie pierwszej połowy po ładnej kombinacyjnej akcji doprowadzają do wyrównania, po uderzeniu z pola karnego Dominika Muchy. Tak więc na przerwę Średzianie schodzą w dobrych humorach.
W drugiej odsłonie od początku Poloniści ze Środy zdecydowanie zaatakowali. Nasz zespół miał aż 3 dogodne sytuacje, po których powinien objąć prowadzenie. Najpierw uderzenie Adriana Błaszaka przechodzi minimalnie obok słupka, następnie Bartosz Paczkowski przez nikogo nie atakowany nie trafia w piłkę mając przed sobą tylko bramkarza. W 60 minucie 100% sytuacji najlepszej w tym meczu nie wykorzystuje Dominik Mucha, będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Leszczynianie widząc co się dzieje na boisku próbowali oddalić ciężar gry na naszą połową. W 65 minucie po wrzucie piłki z autu w nasze pole karnego gospodarze zdobywają 3 bramkę w niegroźnej sytuacji i obejmują prowadzenie. Średzianie ciągle dążą do wyrównania. W 77 minucie świetną sytuację marnuje Piotr Leporowski w polu karnym. Od 80 minuty trener Polonii Środa dokonuje zmiany stawiając wszystko na jedną szalę. Poloniści ostatnie minuty grali jeszcze bardziej ofensywnie dążąc do wyrównania. Niestety akcje naszych graczy były już zbyt szarpane, ale ciągle stanowiły zagrożenie pod bramką zawodników z Leszna. W 88 minucie kapitalna interwencja Przemysława Pietrzaka po uderzeniu z dystansu. Niestety w doliczonym czasie gry szybka kontra Leszna zamienia się na czwartą bramkę i ustalając wynik meczu na 4:2 dla gospodarzy.
Z przebiegu meczy sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Jednak i tak naszym zawodnikom należą się duże słowa uznania za rozegranie dobrego spotkania. Gdyż przypomnijmy Polonia Leszno to czołowy zespół ligi, a nasza drużyny wystąpiła w bardzo odmłodzonym zestawieniu.
Poloniści wystąpili w składzie:
Przemysław Pietrzak – Marek Matysiak, Tomasz Kostecki, Jakub Kusik (65` - Kacper Mamcarz), Kamil Kudła (80` - Dawid Kruk) – Michał Okninski, Piotr Leporowski, Dominik Mucha – Dominik Baziór, Adrian Błaszak, Bartek Paczkowski.
Najnowsze aktualności
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.