21.09.2010
Porażka i zwycięstwo orlikówW sobotę 18.09.2010 r o godz.10.00 Orlicy rozegrali swój drugi mecz - tym razem z Szóstka Śrem.Jest to drużyna , która swoją przygodę z piłką rozpoczęła znacznie wcześniej niż nasi chłopcy i jak do tej pory nasz bilans spotkań z nimi jest niekorzystny dla nas.Cała drużyna pragnęła im się zrewanżować i początek meczu wskazywał, że tak się stanie.To Poloniści jako pierwsi wypracowali sobie okazje do zdobycia bramki ale niestety nie potrafili ich wykorzystać.Gra przez całe spotkanie była wyrównana, jednak jako pierwsi bramkę zdobyli goście - po rykoszecie z rzutu wolnego.Mimo to Poloniści nie ustawali w atakach , prezentując kilka ciekawych akcji.Gdy wydawało się , że lada moment nasi zawodnicy doprowadzą do wyrównania, jeden z naszych obrońców spóźnił się z interwencją i doprowadził do rzutu karnego, który goście zamienili na bramkę. Drugą połowę Orlicy rozpoczęli z jeszcze większą determinacją , pragnąc zmienić niekorzystny wynik meczu.Śmiało atakowali bramkę przeciwników, ale oni nie pozostawali im dłużni.W jednym z kontrataków nasz obrońca nie trafił w piłkę i dzięki temu napastnik Szóstki znalazł się sam na sam z bramkarzem.Nie pomylił się podwyższając wynik na 3: 0.Było to 5 min. przed końcem meczu i tym samym zostało niewiele czasu na zremisowanie,ale i tak nasza drużyna dążyła do zdobycia choć 1 bramki. Udało im się to, a dokładnie B.Bartkowiakowi po bardzo ładnej indywidualnej akcji w ostatniej minucie meczu.Mimo tej porażki cała drużyna zasłużyła na słowa uznania za ten mecz, a wynik na pewno nie odzwierciedla tego co się działo na boisku. Byli oni równorzędnym rywalem dla gości, zabrakło im tylko trochę szczęścia w sytuacjach podbramkowych.Miejmy nadzieję , że w rewanżu szczęście będzie po ich stronie. Polonia zagrała w składzie : Ł.Spychała, K. Gołębiewski, P.Ratajczak, M.Graczyk, A.Bublic, K.Szumczak, G.Małolepszy, B.Bartkowiak, M.Chudy, J.Włodarz, A.Wojtysiak, W.Łuczak, M.Wujek, K.Grabowski, M.Miszkiewicz, J.Maliński, M.Kubiak, F.Radek, K.Furmanek,K.Murawski i F.Górski.
Już 2 dni po sobotnim meczu Orlicy udali się do Tulec, aby tam rozegrać swój kolejny mecz z Clescevią Kleszczewo.Od początku nasi zawodnicy przejęli inicjatywę i z akcji na akcję coraz bardziej zagrażali bramce gospodarzy.W 6 min. B.Bartkowiak zdecydował się na indywidualną akcję, którą zakończył strzałem nie do obrony.7 min. później przypomniał o sobie M.Chudy, który precyzyjnym-technicznym strzałem podwyższył na 2:0.W I połowie Orlicy zdobyli jeszcze jedną bramkę autorstwa J.Włodarza- po bardzo ładnej akcji całego zespołu.Jednak pod koniec tej części gry obrońcy zagapili się w polu karnym- wykorzystali to gospodarze i zmniejszyli nasze prowadzenie do 2:1.W II połowie obraz gry się nie zmienił.Nasza drużyna miała przewagę lecz na początku nic nie udało im się strzelić.Za to nasza obrona drugi raz pomyliła się w polu karnym , dając okazję Clescevii na zdobycie 2 bramki.Wykorzystali ją oni i Polonia prowadziła już tylko jedną bramką.Na szczęście nasi chłopcy ustrzeg li się kolejnych błędów, a sami zdobyli jeszcze jedną bramkę.Jej autorem był G.Małolepszy,który technicznym strzałem zakończył akcję B.Bartkowiaka.Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i dzięki temu najmłodsi Poloniści wrócili z wyjazdu z 3 punktami.Ich grę docenili nawet miejscowi kibice,podkreślający bardzo dobrą postawę naszego zespołu. Z Clescevią zagrali : K.Gołębiewski, P.Ratajczak, M.Graczyk, A.Bublic,K.Szymczak, B.Bartkowiak, G.Małolepszy,M.Chudy ,K.Furmanek, F.Górski, K.Grabowski, A.Kaczor, W.Łuczak, J.Maliński, M.Miszkiewicz, K.Murawski, K.Oporowski, F.Radek, Ł.Spychała, J.Włodarz, A.Wojtysiak, M.Wujek.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielne popołudnie 30 maja na własnym boisku w Środzie Wlkp. zespół Polonii juniorów starszych podejmował drużynę Poznaniaka Poznań. Nasz rywal przyjechał na mecz zajmując 4 pozycję w tabeli. W pierwszej potyczce na jesień Poznaniacy pokonali Polonistów aż 6:3. Rywalizacja tych drużyn zawsze rozgrzewa publiczność i jest bardzo ciekawa. Tak samo było i tym razem, ale jednocześnie doszło do dużej niespodzianki iż Średzianie pokonali, rozgromili Poznaniaka aż 5:1, prowadząc do przerwy 3:0.