05.06.2014
Porażka dziewczyn z KKP BydgoszczW niedzielę 1.06.2014 zespół kobiet Polonii Środa podejmował na własnym boisku KKP Bydgoszcz. Mecz zakończył się porażką gospodyń 2:1.
Oba zespoły bardzo chciały wygrać to spotkanie, gdyż zwycięstwo w nim zapewniało pozostanie w grze o awans do I ligi. Już od pierwszych minut zdecydowaną przewagę uzyskały zawodniczki z Bydgoszczy, spychając polonistki do defensywy. Dziewczyny ze Środy dzielnie broniły się do 34 minuty, kiedy to zawodniczka gości strzałem z 25 metrów zaskoczyła bramkarkę Polonii i otworzyła wynik spotkania. Polonistki miały kilka szans na wyrównanie, lecz ich akcje kończyły się niecelnymi strzałami i podaniami. Jeszcze w pierwszej połowie przed stratą bramki gospodynie uchroniła poprzeczka. Druga połowa w wykonaniu Polonii wyglądała lepiej, dziewczyny częściej utrzymywały się przy piłce i przeprowadzały więcej akcji co przerodziło się do wyrównania. W 62 minucie po rzucie wolnym piłkę w siatce gości umieściła Roksana Wojtecka, przywracając nadzieję na dobry wynik w tym meczu. Ta sama zawodniczka miała szansę wpisać się drugi raz na listę strzelczyń, lecz po jej strzale piłka minimalnie minęła słupek bramki gości. Cały mecz toczył się pod znakiem nieczystych zagrań obu zespołów, sędzia przyznał kilka żółtych kartek i często potrzebna była interwencja lekarki. W drugiej połowie zawodniczki Bydgoszczy nie przestały zagrażać bramce Polonii i przeprowadziły kilka groźnych sytuacji bramkowych, z których jedna ponownie w tym meczu zakończyła się strzałem w poprzeczkę. Wynik spotkania na 2:1 w 85 minucie ustaliła zawodniczka zespołu z Bydgoszczy, która indywidualną akcję zakończyła precyzyjnym strzałem w samo "okienko" bramki. Mimo przegranej, dziewczynom z Polonii należą się brawa za walkę, gdyż pozostawiły na boisku wiele zdrowia (liczne kontuzje). Jak wiadomo w piłce może zdarzyć się wszystko, więc polonistki będą walczyły o awans do ostatniego meczu sezonu.
skład : Krajewska, Sroczyńska , Zamkotowicz, Wiśniewska, Oczkowska, Szukalska, Wojtecka, Ratajczak, Jędrzejczyk , Szymendera , Mikołajczak rezerwa: Kucharzak, Purgał, Jankowiak, Miłoszyk, Włodarczak,
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.
-
W ostatnim meczu ligowym sezonu 2023/24 piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku Czwórkę Radom. Oba zespoły bezpieczne swojej ligowej pozycji i ligowego bytu na kolejny sezon mogły do tego meczu przystąpić na tak zwanym luzie. To dało też szkoleniowcom obu ekip większe możliwości w doborze wyjściowej jedenastki i dania szansy tym zawodniczkom które do tej pory grały w meczach ligowych mniej.