15.08.2022
Polonistki liderkami I ligiW pierwszej kolejce ligowych zmagań sezonu 2022/23 piłkarki Polonii Środa mierzyły się w Bielawie z beniaminkiem – tamtejszym zespołem Bielawianki. Po świetnym meczu polonistki wygrały 5:0 i objęły fotel lidera rozgrywek.
Ten mecz był dla naszego zespołu wymarzoną inauguracją rozgrywek sezonu 2022/2023. Sam wynik świetny i nie jest zupełnie dziełem przypadku. Zespół bardzo ciężko pracował, by nie pozostawić żadnych złudzeń kto zdobędzie trzy punkty ligowe. Pierwsza połowa spotkania z naszą przewagą, chociaż rywalki starały się wyprowadzać groźne kontrataki. Nasz zespół miał kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia gola jednak brakowało skutecznej finalizacji akcji. Pierwszą bramkę dla Polonii Środa zdobyła Kinga Połatyńska, która wykazała się sporym sprytem w polu karnym rywalek. Popularna „Kinia” delikatnie „trąciła” piłkę obok próbującej interweniować bramkarki i zdobyła pierwszego gola w tym meczu. Prowadzeniem 1:0 naszego zespołu zakończyła się pierwsza część spotkania.
Druga połowa to już zdecydowanie pełna kontrola tego co się działo na boisku. Na 2:0 wynik podwyższyła ładnym, precyzyjnym strzałem Kamila Wielińska. Warto podkreślić, że rewelacyjne zmiany dały dziś rezerwowe zawodniczki dzięki którym jakość gry przy zmęczonym przeciwniku jeszcze bardziej wzrosła. Prawdziwe show zrobiła niezawodna Julka Mikołajczak, której wystarczyło 45 minut, by ustrzelić klasycznego hattricka. Zespół cały czas konsekwentnie starał się realizować założenia przedmeczowe i jak się później okazało było warto.
Polonia Środa rozpoczęła w składzie: Parecka – Nowak, Dobroń, Ratajczak, Szewczyk- Drożak, Wierzbińska- Szukalska Połatyńska, Budasz- Wielińska
W drugiej połowie w ustawieniu zespołu nastąpiły zmiany i zagrały także: Mikołajczak, Nogalska, Hyża, Walczak, Sroczyńska
Rezerwowe: Mądra, Falkowska
Najnowsze aktualności
-
10.10.2010
Bezbramkowy remis juniorów
W niedzielę 10 października zespół juniorów straszych rozegrał kolejne spotkanie w ramach Wielkopolskiej Ligi. Nasi zawodnicy udali sie do Gniezna, na mecz z Mieszkiem. Przez 90 minut nikomu nie udało sie zdobyć bramki, i spotkanie zakonczyło sie wynikiem bezbramkowym.





















































