OFICJALNY SERWIS KLUBU YOUTUBE

11.09.2011

Polonia zwycięża z Unią

W piękne słoneczne niedzielne południe piłkarze Polonii Środa pewnie pokonali w Swarzędzu tamtejszą Unię 2:0.

Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga naszych piłkarzy, którzy dominowali na boisku przez pełne 45 minut.

Już w dziesiątej minucie meczu padła pierwsza bramka dla średnian. Piłkę pod własnym polem karnym otrzymał Michał Stańczyk, przebiegł z nią przez całą długość boiska po czym podał do Marcina Duchały, a ten minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki.

Na stadionie, mimo że Polonia grała na wyjeździe, zapanowała euforia gdyż dużą część widzów stanowili kibice naszego Klubu.

Mimo prowadzenia ataki średnian nie ustępowały. W 13. minucie Michał Stańczyk próbował zaskoczyć bramkarza uderzeniem zza pola karnego, jednak uczynił to zbyt słabo.

W 19. minucie ponownie o sobie dał znać Marcin Duchała, który głową uderzył niestety nad bramką.

Trzy minuty później ponownie ten sam zawodnik strzelał minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Łukasza Suwiczaka. Po chwili uderzał Łukasz Przybyłek jednak uczynił to zbyt słabo.

Nasz pomocnik szybko wyciągnął wnioski z tej sytuacji bo już sto dwadzieścia sekund później mocnym strzałem zza pola karnego podwyższył wynik spotkania na 2:0. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od któregoś z obrońców, dezorientując przy tym bramkarza i wpadła do bramki Unii.

W 29. minucie lewą stroną boiska przedarł się Marcin Duchała po czym podał futbolówkę do niekrytego na siódmym metrze Krzysztofa Błędowskiego, a ten uderzył z pierwszej piłki w kierunku bramki gospodarzy, jednak kapitalną obroną popisał się bramkarz unitów wybijając ją na róg.

W 32. minucie bardzo aktywny Marcin Duchała ponownie znalazł się polu karnym rywali oddając mocny strzał, który wypiąstkował przed siebie Łukasz Suwiczak. Pięć minut później bliski szczęścia był Michał Stańczyk, jednak z 18. metrów uderzył minimalnie obok słupka bramki Swarzędza.

Jeszcze przed przerwą strzelał Piotr Loba, niestety także niecelnie.

Tak więc do przerwy nasi piłkarze prowadzili 2:0 będąc zespołem o wiele lepszym. Na drugą część spotkania poloniści wybiegli bez zmian, natomiast trener Unii Jakub Ostrowski zdecydował się na jedną zmianę. Za Tomasza Klepacza na boisku pojawił się Mateusz Rampold.

W 48. minucie na bezpośredni strzał z rzutu wolnego zdecydował się Michał Stańczyk, jednak uderzył minimalnie nad poprzeczką bramki.

Chwilę później za faul w środku pola żółtą kartką ukarany został Tomasz Bekas.

W 52. minucie z dużym trudem na róg futbolówkę po strzale Krzysztofa Błędkowskiego sparował bramkarz unitów.

W 56. minucie zdecydowania zabrakło Michałowi Stańczykowi, który znalazł się w dobrej sytuacji strzeleckiej, jednak zbyt długo zwlekał ze strzałem i ostatecznie uderzył bardzo słabo.

Dwie minuty później po rzucie rożnym bramkę mógł zdobyć Paweł Przybyłek ale strzelił… niecelnie. Gdyby nie źle nastawione celowniki naszych graczy wynik spotkania powinien być zdecydowanie wyższy.

W 60. minucie za faul w środku boiska żółtym kartonikiem ukarany został Łukasz Przybyłek. Niestety sto dwadzieścia sekund później powtórzył swój wyczyn, także w środku boiska (!) za co także ujrzał żółtą kartkę i w konsekwencji musiał opuścić boisko.

Mimo gry w osłabieniu Polonia nadal przeważała na boisku, chodź już nie tak wyraźnie jak wcześniej.

W międzyczasie drugi strzał w meczu oddała Unia, ale był on bardzo niecelny. W 66. minucie Marcin Duchała znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak był naciskany przez obrońców i uderzył bardzo słabo.

Po chwili obrońcy wybili piłkę linii bramkowej po strzale Krzysztofa Błędkowskiego, który uderzał z trudnej pozycji.

W 70. minucie nastąpiła pierwsza zmiana w średzkim zespole. Boisko opuścił Michał Stańczyk, a na jego miejscu pojawił się Krystian Pawlak.

W tym samym czasie po rzucie rożnym mocnym strzałem popisał się Piotr Loba, jednak ponownie górą był bramkarz Unii, który wybił ją na róg.

W 76 minucie Mariusz Bekas zdecydował się na trzecią zmianę w Polonii. Na placu gry pojawił się Łukasz Ratajczak, który zastąpił Marcina Duchałę.

W 84. minucie unici stolarzyli sobie pierwszą groźną sytuację w meczu. Jednak i tym razem okazji do wykazania się nie miał Sławomir Janicki, gdyż napastnik gospodarzy uderzył nad bramką.

Po tej sytuacji boisko opuścił Krzysztof Błędkowski, a na jego miejscu pojawił się Kamil Krajewski. A po chwili za Piotra Lobę wszedł Michał Okninski.

Jeszcze przed końcem o honorową bramkę powalczyli zawodnicy Unii, jednak wynik meczu nie uległ już zmianie.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Polonii 2:0, która utrzymała fotel lidera III ligi. Średzianie przez całe spotkanie mięli przewagę i wygrali w pełni zasłużenie.

Za tydzień Poloniści wyjadą do Kobylina by zmierzyć się z tamtejszym Piastem. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy!

Polonia: Janicki, Siwek, Lisek, Gendek, P. Przybyłek, Bekas, Loba (88' Okninski), Ł. Przybyłek, Duchała (75' Ratajczak), Błędkowski (85' Krajewski), Stańczyk(70' Pawlak)

Najnowsze aktualności

  • 28.04.2025

    Pogrom w Gostyniu (2009)

    W dobrych humorach wrócili Poloniści z rocznika 2009 z wyjazdu do Gostynia. Nasz zespół wygrał z UKS APR Jarocin/Gostyń 7:0 (2:0). W pierwszej części gospodarze stawiali opór, ale w drugiej połowie Poloniści zdecydowanie dominowali na boisku. Wejście smoka zaliczył Bartosz Szczepaniak, który w ciągu jedenastu minut skompletował hat tricka. Do siatki trafiali ponadto Maksymilian Kokociński - dwukrotnie, Michał Mężyński oraz Antoni Staszak.

  • 28.04.2025

    Wysokie zwycięstwo mimo gry w osłabieniu (2008)

    Wysokie zwycięstwo odniosła w niedzielę Polonia 2008, której nie przeszkodziła nawet gra w osłabieniu od 47. minuty. Do przerwy Poloniści prowadzili 3:0 po dwóch golach Wiktora Karolaka i jednym Mikołaja Szymańskiego. Tuż po przerwie czerwoną kartką za faul taktyczny został ukarany Jakub Kowalski, a goście rzut wolny zamienili na gola. Grający w osłabieniu gospodarze wbili Rawii Rawicz jeszcze cztery gole, a do siatki trafiali Serhii Pankratov, Adrian Wojciechowski oraz dwukrotnie Adam Gołaszewski.

  • 28.04.2025

    Zwycięstwo trzeciego zespołu w ważnym meczu

    Trzeci seniorski zespół Polonii wygrał 4:0 (1:0) w niedzielnym meczu Proton klasy B z Orłami Plewiska. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Kacper Cyka, a w drugiej części spotkania dwa gole dołożył Jakub Kledecki, a jednego Szymon Zając. Druzyna prowadzona przez Łukasza Kaczałkę przesunęła się już na 3. miejsce w tabeli rozgrywek.

  • 28.04.2025

    Akademia: Raport ligowy (26/27.04.2025)

    Bardzo udany weekend mają za sobą zespoły akademii, bo w dziesięciu rozegranych meczach aż osiem zakończyło się zwycięstwem Polonii!

  • 27.04.2025

    Flota zatopiona w końcówce

    W 27 kolejce trzeciej ligi piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Flotę Świnoujście. Mecz ten miał na pewno miał dodatkowy sentyment dla samego szkoleniowca polonistów. To właśnie od jesiennego meczu z Flotą w Świnoujściu zaczynał swoją przygodę jako pierwszy trener Polonii Środa Maciej Rozmarynowski. Wtedy zapowiadając mecz z Flotą pisaliśmy że ma on za zadanie tchnąć nowego ducha, pobudzić piłkarzy i co najważniejsze zacząć wygrywać mecze. Dziś można z całą pewnością stwierdzić że swoje zadanie szkoleniowiec spełnił w stu procentach a Polonia Środa to już całkowicie inna drużyna której gra a przede wszystkimi wyniki cieszą średzkich fanów.

  • 26.04.2025

    Sześć bramek w Orlen I lidze

    W kolejnym ligowym spotkaniu w Orlen I lidze kobiet piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku drugi zespół Czarnych Sosnowiec. Dla średzkiej ekipy chcącej skończyć rozgrywki na jak najwyższej pozycji w ligowej tabeli było to spotkanie z cyklu tych które trzeba wygrać.

  • 26.04.2025

    Bez punktów w Skokach

    W kolejnym meczu w piątej lidze zespół rezerw Polonii Środa udał się do Skoków na pojedynek z tamtejszym zespołem Wełny. Młodzi poloniści nie mogli liczyć na wsparcie zawodników z pierwszego zespołu musieli więc na trudnym terenie radzić sobie sami.

  • 26.04.2025

    Efektowna wygrana z Kanią

    W sobotnie południe piłkarki drugiego zespołu Polonii Środa rozegrały arcyważne dla końcowego układu tabeli spotkanie z Kanią Gostyń. Polonistkom chcącym zająć pierwsze miejsce w tabeli premiowane awansem nie wystarczyło tylko wygrać. Podopieczne Weroniki Rychlewskiej musiały pokonać rywalki co najmniej różnicą dwóch goli.

SPONSORZY

SPONSOR GŁÓWNY
PAKIET ZŁOTY
PAKIET SREBRNY
BRĄZOWY PARTNERZY
SPONSORZY KOBIET
Serwis polonia-sroda.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij . Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.