13.11.2024
Polonia zagrała w Hary Cup (2014)W dniach 8-10 listopada Polonia 2014 rywalizowała w weekendowym turnieju piłkarskim Hary Cup, który rozgrywany był na obiektach ChKS-u w Łodzi. Polonię reprezentowały dwa zespoły, które stawiły czoła rówieśnikom z akademii z różnych miast Polski. Do "drużyny marzeń" turnieju wybrani zostali Jakub Narolski oraz Szymon Różewicz.
Trenerzy rocznika 2014 zdecydowali, że wystawią w turnieju dwa równorzędne zespoły. Bardzo wymagające czterdziestominutowe mecze były sporym wyzwaniem dla zawodników z Wielkopolski. Podczas turnieju nasi zawodnicy mierzyli się z zawodnikami Podlasia Biała Podlaska, Pogoni Siedlce, Zawiszy Bydgoszcz, Progresu Zduńska Wola, Football Factory z Pomorza, ŁKS Soccer Schools, Lobos Biała Podlaska i Korab Łask.
Zderzenie z piłką z innych regionów kraju było zdecydowanie rozwijającym doświadczeniem. Nasi zawodnicy zaprezentowali się ze świetnej strony. W każdym meczu, niezależnie od poziomu przeciwnika, starali się grać piłką, bez wybijania i pozbywania się jej podejmowali odważne decyzje. Dużo nowych doznań zapewniła również aura, bo zawodnicy musieli zaadaptować się do temperatury bliskiej zera i sztucznej murawy, na której nie rywalizują na co dzień. Taki trzydniowy wyjazd to doskonała okazja do scalenia grupy oraz do poznania trenerów i zawodników od innej strony niż ta, którą obserwujemy na boisku.
Polonię reprezentowali: Piotr Zys, Wojciech Bartczak, Jędrzej Barczak, Szymon Różewicz, Jakub Narolski, Michał Zdziennicki, Gustaw Plewiński, Franciszek Czaja, Wojciech Włodarczyk, Adam Małolepszy, Wiktor Pokładecki, Antoni Wicher, Vincenty Wysakowski, Filip Pietrzak, Adrian Lis, Stanisław Szyszka, Jan Lewandowski oraz Karol Krawczewski. Trenerzy: Michał Furmańczyk oraz Weronika Rychlewska.
Najnowsze aktualności
-
W sobotę siedmioosobowy zespół żaków Polonii 2017 wziął udział w organizowanym przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej turnieju Funinio, który odbywał się na poznańskim PLEK-u. Poloniści rywalizowali z zespołami: Lilia Mikstat, Szamotulski KS, AP Reissa Piątkowo, Juna-Trans Stare Oborzyska, Red Box AP Biedrusko, Victoria Września, Barbakan Zaniemyśl/Szczodrzykowo, Funinio Szczecin, Lubuszanin Trzcianka, LPFA Piątkowo oraz AF 92 Witkowo.
-
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.