01.06.2015
Polonia wywiozła ze Śremu cenne punkty (2004)W piątek popołudniu orliki starsze Polonii wyjechały do Śremu na jedno z najważniejszych spotkań tej rundy aby zmierzyć się w bezpośrednim starciu o fotel lidera z zespołem UKS Śrem. W pierwszym meczu tych drużyn Polonia uległa na własnym terenie 3-5 dlatego do Śremu młodzi poloniści jechali bardzo zmobilizowani chcąc zrewanżować się za porażkę u siebie. Spotkania z UKS-em Śrem zawsze elektryzują, wywołują różne emocję u zawodników jak i kibiców, występuję w nich wszystko co każdy kibic piłki nożnej chciałby zobaczyć przychodząc na mecz.
W piątek warunki do gry były dobre. Gospodarze do tego meczu przystąpili zaledwie z jednym zawodnikiem rezerwowym co zaskoczyło chyba samego trenera. Poloniści mając liczną ławkę rezerwowych upatrywali swojej szansy w tym właśnie elemencie. Było widać koncentrację w obu zespołach, nikt nie chciał przespać początku spotkania. UKS rozpoczął spokojnie z tyłu, zawodnicy nastawili się na kontrę. Poloniści natomiast rozpoczęli nerwowo chcąc od razu zaatakować przeciwnika co nie przekładało się początkowo na dobrą grę. Gospodarze czekali na błąd naszej drużyny i tak w 4 minucie gdy nasza linia obrony jeszcze chyba nie weszła w ten mecz UKS wyszedł na prowadzenie gdy napastnik gospodarzy wykorzystał sytuację jeden na jeden. Ta stracona bramka spowodowała że poloniści jeszcze bardziej zaatakowali bramkę Śremu. Konstruując akcję od tyłu nasi zawodnicy próbowali przedostać się pod pole karne lecz brakowało zawsze dobrego ostatniego podania lub dobrego przyjęcia piłki. Zawodnicy Śremu w swoich szeregach mieli wysokich dobrych obrońców, którzy przechwytywali często piłkę przed własnym polem karnym. Gdy nasz zespół miał już dobrą sytuację to brakowało wykończenia. Tak też było w kilku akcjach naszego zespołu gdzie Filip Kaczmarek i Adam Krotofil mogli zagrać inaczej. Ale na twarzach polonistów było widać złość piłkarską i nerwy z powodu uciekającego czasu. Praktycznie całą połowę to Polonia przebywała pod polem karnym gospodarzy, lecz nic z tego nie wynikało. Trzeba było być uważnym w obronie ponieważ kontry jakie UKS wyprowadzał co jakiś czas były groźne. Na szczęście dobrze komunikowała się linia obrony z naszym bramkarzem. Jeszcze w końcówce nasz zespół próbował zaskoczyć bramkarza Śremu, który tego dnia był mocnym punktem swojego zespołu i w wielu sytuacjach ratował przed utratą bramki. W niektórych sytuacjach kibice sami byli zdziwieni że piłka nie wpadła do bramki Śremu. Pierwsza połowa zakończyła się zatem prowadzeniem gospodarzy 1-0. W przerwie trener studził nieco emocję u zawodników chcąc wprowadzić spokój. Nerwy nie były dobrym doradcą a przeszkadzały tylko w wykańczaniu akcji. Zaraz po przerwie widać było że zawodnicy UKS-u będą szukać swojej drugiej bramki z kontry, czekając aż nasz zespół się odkryje. Polonistom zależało na zdobyciu szybko wyrównującej bramki ponieważ ułatwiłaby na pewno dalszą grę. Nie można było doprowadzić do uśpienia przez gospodarzy ponieważ strata drugiej bramki mogłaby zamknąć mecz a tak emocji nie brakowało. Poloniści wciąż naciskali aż wreszcie przełom nastąpił w 33 minucie kiedy to Filip Kaczmarek wypracował sobie sytuację i pięknie posłał piłkę obok bramkarza UKS-u piłka jeszcze odbiła się przed linią bramkową ale był tam Mariusz Binkowski, który głową dobił piłkę do pustej bramki. Wielka radość wśród zawodników i kibiców Polonii, Ci drudzy wiedzieli że najlepsze dopiero przed nimi. Po bramce na remis Polonia dostała wiatru w żagle co przełożyło się na jeszcze lepszą grę naszych zawodników. W 35 minucie poloniści wyszli nareszcie na prowadzenie. Tym razem bramkarz gospodarzy był bezradny, kiedy to z prawego skrzydła mocno dośrodkowywał piłkę wzdłuż pola karnego Filip Kaczmarek a zamykający akcję Jędrek Lammel mocnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie w meczu. Polonia grała więcej podaniami, zawodnicy Śremu co jakiś czas uruchamiali swojego napastnika długim podaniem ale czujnie w bramce w drugiej połowie spisywał się Filip Łuczak, który wychodził do tych długich piłek. Ataki polonistów trwały a w 37 minucie trzeci raz w tym spotkaniu Filip Kaczmarek obsłużył swoich kolegów podaniem a konkretnie Mariusza Binkowskiego który zdobył swoją drugą bramkę i podwyższył wynik na 3-1. Po chwili nasz najmłodszy zawodnik trafił jeszcze w słupek bramki gospodarzy. Zawodnicy UKS-u Śrem ledwie się otrząsnęli a ich bramkarz kolejny raz skapitulował. Tym razem szarżę na lewej stronie na bramkę zamienił Jędrek Lammel. Było już 4-1 dla Polonii a Jędrek zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. To było niesamowite sześć minut w, którym Polonia zdominowała boisko a zawodnicy Śremu nie mieli sposobu na zatrzymanie naszych młodych piłkarzy. Gospodarze mieli jeszcze swoje sytuację na zmniejszenie wymiarów porażki, ale w 43 minucie piłka po strzale napastnika gospodarzy trafiła w poprzeczkę. Trener do końca musiał mobilizować swoich podopiecznych gdyż z tej całej euforii zawodnicy Polonii często wychodzili mocno do przodu zapominając o napastnikach drużyny przeciwnej. Tak więc stało się tak jak można było przypuszczać że gdy Polonia zdobędzie bramkę dającą remis worek z bramkami się rozwiąże. Jeszcze w samej końcówce dali o sobie znać zmiennicy. Adam Krotofil pięknie wyłożył piłkę do Jakuba Bzowego który strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza UKS-u. Przy stanie 5-1 dla Polonii rywale nie byli w stanie już nawiązać walki. Po tej bramce na pewno chcieli aby ten mecz się już zakończył. Ale gdy wydawało się że bramek już nie zobaczymy kropkę nad „i” postawił Nikodem Dymski, który w łatwy sposób przy biernej postawie zawodników Śremu wbiegł z piłką w pole karne i oddał strzał przy słupku i ustalił wynik spotkania na 6-1 dla Polonii.
Tak więc Polonia wygrała zasłużenie to spotkanie na trudnym terenie i umocniła się na fotelu lidera. Do końca rozgrywek zostały jeszcze 3 kolejki, w następnej nasz zespół pauzuje ale w najbliższą środę 3.06 rozegra zaległe spotkanie z Jedynką Luboń na orliku w Środzie przy ulicy Witosa. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 17. Jeśli młodzi poloniści wygrają jedno z ostatnich dwóch spotkań cieszyć się będą z pierwszego miejsca w rundzie wiosennej. Nie należy jednak spoczywać na laurach, tylko ciężko pracować do końca sezonu.
Polonia zagrała w składzie: S. Ciesielski, D. Budziński, N. Dymski, R. Rubach, F. Kaczmarek, F. Łasocha, A. Krotofil, F. Łuczak, M. Janiszewski, J. Lammel, M. Binkowski, J. Bzowy
Najnowsze aktualności
-
11.04.2025
Zwycięstwo w zaległym meczu (2013)
W środę zespół Polonii Środa 2013 rozegrał zaległy mecz 2. ligi wojewódzkiej z Lubońskim KS-em. Nasz zespół na boisku CTP1 nie dał szans rywalom, pewnie wygrywając 6:1 (4:1). Bramki dla zespołu Bartosza Kadrzyńskiego i Jędrzeja Kujawy strzelali Adrian Szkudlarek - dwie, Stanisław Majchrzak - dwie, Oliwier Wiczyński oraz Jakub Przybyłek.
-
11.04.2025
Dziewczyny wygrały z Błękitnymi (Juniorki)
Zespół juniorek meczem 2. ligi okręgowej trampkarzy C2 zainaugurował rundę wiosenną. Polonistki na boisku CTP1 pokonały drużynę Błękitnych Owińska 4:2 (2:1), a bramki strzelały Antonina Stachowiak, Julia Wawroska, Nikola Jeziorska oraz Blanka Olejnik.
-
09.04.2025
Stracone punkty w końcówce (2010)
W spotkaniu 2. ligi wojewódzkiej trampkarzy C1 zespół Polonii 2010 II po pełnym dramaturgii pojedynku zremisował 3:3 (1:0) z Kanią Gostyń. Średzianie prowadzili do 76. minuty 3:1 po golach Dawida Ebelewicza i dwóch Artsioma Kisliakoua, ale goście najpierw zdobyli gola kontaktowego, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry wyrwali jeden punkt.
-
08.04.2025
Przełamać kartuską niemoc
Nie zwalniają tempa rozgrywki trzeciej ligi. Po zwycięstwie w Bydgoszczy podopieczni Macieja Rozmarynowskiego nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek bo już w piątek 11 kwietnia czeka ich kolejne spotkanie ligowe. Tym razem do Środy Wlkp. przyjedzie Cartusia Kartuzy. Na dotychczas rozegranych pięć pojedynków pomiędzy oboma ekipami Polonii Środa udało się wygrać tylko raz. Pora zatem przełamać tą niemoc…
-
08.04.2025
TRZY spotkania Polonii na żywo
W tym tygodniu pokażemy Wam aż TRZY spotkania zespołów Polonii Środa na żywo na naszym kanale na You Tubie. Nasz maraton transmisji zaczniemy w piątek spotkaniem trzeciej ligi pomiędzy Polonią Środa, a Cartusią Kartuzy. W sobotę 12 kwietnia będziecie mogli zobaczyć mecz Orlen I ligi kobiet Polonia Środa – Staszkówka Jelna. Nasz maraton transmisyjny zakończymy w niedzielę spotkaniem V ligi w którym drugi zespół podejmie Lechię Kostrzyn.
Wszystkie spotkania oczywiście z komentarzem
Już teraz zapraszamy przed ekrany. Linki do spotkań znajdziecie tutaj:
-
08.04.2025
Akademia: Zapowiedź (08/09.04.2025)
We wtorek i środę rozegrane zostaną trzy zaległe mecze drużyn akademii. Wtorek będzie dniem meczowym dla Polonii 2010, której drugi zespół w 2. lidze wojewódzkiej zmierzy się z Kanią Gostyń. W środę rozgrywki zainaugurują juniorki w 2. lidze okręgowej trampkarzy C2, podejmując AP Błękitni Owińska. Po nich na boisko wybiegną młodzicy, którzy podejmą Luboński KS.
-
07.04.2025
Imponujący debiut w rozgrywkach młodzików (2014)
Imponujący debiut zaliczyła Polonia 2014 w rozgrywkach kategorii młodzik. Zespół prowadzony przez Kamila Kudłę oraz Łukasza Żeglenia został zgłoszony do 2. ligi okręgowej, gdzie rywalizuje ze starszym rocznikiem. W pierwszym meczu Poloniści wygrali 12:0 (7:0) na wyjeździe z MKS-em Trzemeszno. Po cztery bramki strzelili Wojciech Włodarczyk i Karol Krawczewski, dwa gole zdobył Gustaw Plewiński, a po jednym trafieniu dołożyli Szymon Różewicz i Jakub Narolski.
-
07.04.2025
Porażka po dobrej grze (2013)
Trudnego meczu spodziewali się Poloniści z rocznika 2013 w 2. lidze wojewódzkiej D2 i te oczekiwania sprawdziły się. Nasz zespół rywalizował z Polonią 1912 Leszno, która w pierwszych trzech kolejkach strzeliła aż 49 bramek! Drużyna, którą w ostatnich dniach przejęli Bartosz Kadrzyński i Jędrzej Kujawa, postawiła faworytom trudne warunki, ale nie wystarczyło to do zdobycia punktów. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:4 (1:3), a jedynego gola strzelił Jakub Przybyłek. W niedzielę rozgrywki 3. ligi okręgowej zainaugurowała Polonia 2013 II, udając się do Kamionek. Wyjazd okazał się udany, bo Poloniści do Środy Wielkopolskiej wrócili z trzema punktami po zwycięstwie 6:3 (4:0)!