27.09.2021
Polonia wraca na fotel lideraKolejne zwycięstwo zespołu seniorek Polonii Środa stało się faktem. W samo południe rozpoczęło się spotkanie z dziewczynami TS ROW Rybnik. Nie wiedziałyśmy czego się spodziewać po przeciwniczkach ale wiedziałyśmy, że będzie bardzo ciężko. Nasze rywalki mają ogromne doświadczenie. W ubiegłym sezonie występowały na najwyższym szczeblu rozgrywek kobiecych czyli w ekstralidze kobiet.
Z szacunkiem ale i z wiarą w siebie i w zespół przystępowałyśmy do tego meczu. Nie ukrywałyśmy też, że celujemy w trzy punkty i chcemy powrócić na zwycięską ścieżkę. Pierwsza połowa bardzo chaotyczna i nerwowa w naszym wykonaniu. Uczciwie trzeba przyznać, że lepsza dla drużyny gości. Swoje szanse też miałyśmy ale generalnie więcej z gry miały przyjezdne. Do przerwy udało się nie stracić bramki i remisować ten mecz. W przerwie trochę mocnych słów głęboki oddech i do gry. Zdecydowanie lepiej weszłyśmy w drugą połowę. Przede wszystkim agresywniej i odważniej w ofensywie. Dawałyśmy szansę na pomyłkę zawodniczkom gości. Wymuszałyśmy pressing, który dawał nam stałe fragmenty gry. Dziś to był nasz ogromny atut, bo na cztery gole trzy zdobyte zostały właśnie ze stałych fragmentów gry. Ten element mocno poprawiłyśmy co cieszy. Bramki budowały nas jako zespół i z minuty na minutę czułyśmy, że rośniemy w siłę. Warte podkreślenia jest to, że wszystkie „zmienniczki” dały dziś rewelacyjne zmiany. To pokazuje, że mamy bardzo wyrównany zespół a zawodniczki wchodzące z ławki często robią różnice i przesądzają o losach meczu. Jeden raz zawiodła nas asekuracja w defensywie i straciłyśmy gola ale mając kilka bramek zapasu bramka ta nie spowodowała nerwowości w naszych poczynaniach. Ostatecznie Polonia Środa pokonała ROW Rybnik 4:1 i wróciła na fotel lidera rozgrywek pierwszoligowych.
Bramki: Kasia Ciesiółka x1, Dominika Hyża x1, Julia Mikołajczak x2
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Parecka- Falkowska, Hyża, Ratajczak, Nowak- Grońska (Wojtecka), Nogalska- Ciesiółka, Walczak (Drożak), Szukalska (Mikołajczak)- Wielińska (Grzybowska)
Rezerwowe: Karasińska, Mądra, Brzykcy
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.