21.09.2009
Polonia wiceliderem- podsumowanie VII kolejkiOstatnia seria spotkań IV ligi gr. północnej przyniosła roztrzygnięcia, których mało kto się spodziewał. Wydawało się, że 7 kolejka nie przyniesie znaczących zmian w czołówce. A jednak- faworyci tracili punkty, co skrzniętnie wykorzystała średzka Polonia.
Przed sobotnimi spotkaniami Polonia zajmowała 3 miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do lidera i jednego oczka do drugiego miejsca. Grając na własnym boisku z Sokołem Rakoniewice walczyła o trzy punkty, które nie przyszły łatwo. Poloniści musieli zostawić dużo zdrowia i determinacji, aby wygrać to spotkanie. Prawdziwa wydaje się opinia, że na tym etapie nie ma łatwych meczy, a każdy z każdym może wygrać.
Tezę tą potwierdzają pozostałe sobotnie mecze. Wielu przypisało już punkty Leśnikowi Margonin w Szamotułach, a Sparta grając odważnie i konsekwentnie, zasłużenie oraz pewnie wygrała z liderem rozgrywek 4:2 prowadząc już 3:0. Z kolei wicelider Lechia Kostrzyn, jechała do zajmującej ostatnie miejsce Sparty Złotów, która w 6 meczach straciła 15 bramek. Kostrzynianom ani razu nie udało się umieścić piłki w bramce, co spowodowało, że uzyskali drugi remis w tym sezonie i spadli w tabeli na 3 pozycję.
Teoretycznie jasna i czytelna VII kolejka przyniosła największy szum w tabeli. Leśnik Margonin nie jest już samodzielnym liderem i zrównał się punktami z naszą drużyną, która wyprzedziła w tabeli Lechię Kostrzyn. Łącznie swoje miejsca w tabeli zmieniło 10 zespołów! Największy awans zaliczyły drużyny Sokoła Damasławek i Czarnych Wróblewo. Ostatnia w tabeli nie jest Sparta Złotów, która miejscami zamieniła się z Sokołem Rakoniewice. Duży spadek zantował Luboński FC, który niespodziewanie gładko przegrał z Nordenią Dopiewo.
W ostatni weekend zawodnicy strzelili 24 gole, co daje średnią 3 bramek na mecz. 3 razy wygrali goście, padły 3 remisy i tylko dwukrotnie udało się wygrać gospodarzom.
Należy pamiętać, że każde kolejne ligowe spotkanie to nowy rozdział, do którego zawodnicy muszą podejść w pełni skoncentrowani i z chęcią zostawienia zdrowia na boisku. Czasami może się okazać, że same cechy wolicjonalne mogą nie wystarczyć, a wyników z klasy okręgowej- na tym poziomie nie da się powtórzyć. Potwierdza to sobotnie spotkanie Polonii, w którym zawodnicy zostawili wiele serca, a losy meczu wahały się do 81 minuty. Dlatego dziękujemy tym kibicom naszej drużyny, którzy po meczu potrafili podziękować za walkę i zaangażowanie chłopakom- mimo, że wiele rzeczy pod względem taktycznym i technicznym nie wychodziło.
Mamy nadzieje, że wyniki bezpośrednich rywali Polonii przekonają wielu, że na tym etapie nie ma już "maszynek do wygrywania", a w przyszłości każde zwycięstwo naszej drużyny będzie cieszyć tak samo kibiców jak i zawodników.
Poniżej prezentujemy wyniki wszystkich meczy VII kolejki spotkań:
Najnowsze aktualności
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.