06.04.2016
Polonia w finale Pucharu PolskiPoloniści do półfinałowego pojedynku z Wartą Poznań przystąpili niemal w najsilniejszym składzie. Zabrakło chorego Pawła Przybyłka i Jakuba Solarka który w myśl umowy miedzy klubami w tym sezonie nie może zagrać przeciwko Warcie. Warta z kolei desygnowała do gry skład oparty głównie o zawodników występujących na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów.
Od samego początku lekką przewagę posiadali podopieczni Mariusza Bekasa. W 6 minucie spotkania po dośrodkowaniu Krystiana Pawlaka głową uderzał Radosław Barabasz ale piłka minimalnie przeleciała obok słupka bramki rywali. dwanaście minut później Warta powinna prowadzić. W sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem znalazł się Gracjan Goździk jednak górą w tym pojedynku był nasz bramkarz który pewnie interweniował. W 25 minucie Warta ponownie stanęła przed szansą na wyjście na prowadzenie. Po szybkiej kontrze Adriana Lisa z około 11 metrów próbował zaskoczyć ponownie Gracjan Goździk ale tym razem piłka przeleciała nad poprzeczką średzkiej bramki. W pierwszej części gry ostatnie słowo należało jednak do polonistów. Krystian Pawlak wykorzystał błąd obrońców Warty i końcem buta padać już na murawę oddał strzał na bramkę rywali po którym piłka zatrzepotała w siatce. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część spotkania. do szatni poloniści schodzili więc z jednobramkowym prowadzeniem.
Po zmianie stron poloniści nadal przeważali w tym spotkaniu jednak jako pierwsi groźnie zaatakowali Warciarze. W 53 minucie Adrian Lis musiał stanąć na wysokości zadania pewnie broniąc strzał Miłosza Brylewskiego sprzed pola karnego. Osiem minut później brylującego w polu karnym rywali Mateusza Plucińskiego faulują obrońcy Warty i sędzia dyktuje rzut karny dla Polonii. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Polonia prowadzi 2:0. Trzy minuty później Igor Jurga fauluje w naszym polu karnym jednego z zawodników Warty i tym razem to gospodarze mają jedenastkę. Jej pewnym egzekutorem okazał się Adrian Szynka i Warta wraca do gry w tym meczu. Ostatnie słowo należało jednak do średzian. W 70 minucie z boku boiska na bramkę uderzał Michał Stańczyk. Piłkę odbijają obrońcy Warty ale ta trafia wprost pod nogi Krzysztofa Bartoszaka który pewnym strzałem zdobywa trzecią bramkę dla Polonii. Mimo sporej ilości czasu jaka została do zakończenia tego spotkania żadnemu z zespołów nie udało się już zdobyć kolejnej bramki i po ostatnim gwizdku sędziego to Polonia mogła się cieszyć z awansu do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Barabasz, Pluciński, Buczma, Lisek, Jurga, Ł. Przybyłek (75` Giczela), Stańczyk (78` Błaszak), Fontowicz (62` Borucki), Pawlak, Bartoszak (85` Grzelak).
Warta Poznań wystąpiła w składzie: Dorynek – Koziorowski, Jandy, Wypych, Kokot (60` Chopcia), Brylewski, Szynka (75` Szymocha), Goździk (60` Kujawa), Łukaszyk, Pawłowski, Paczyński (75` Bienert).
Najnowsze aktualności
-
02.04.2024
Zwycięstwo orlików w Kamionkach (2013)
W czwartek zespół Polonii Środa Wielkopolska 2013 udał się do Kamionek na mecz drugiej kolejki I ligi okręgowej D2 z miejscową Avią. Starcie z wymagającym rywalem zakończyło się zwycięstwem naszej drużyny 3:1 (1:0), a Poloniści z kompletem punktów przewodzą ligowej stawce.
-
02.04.2024
Remis z AP Reissa (2009)
W czwartej kolejce ligi profesjonalnej C1 Polonia rozegrała swój pierwszy mecz w roli gospodarza. Na boisku CTP 1 padł remis 1:1 (1:1). Pierwsi do siatki trafili Poloniści, a autorem bramki był Antoni Łukaszewski. Radość nie trwała długo, bo już po dwóch minutach goście doprowadzili do remisu.
-
02.04.2024
Towarzysko z Dunkami (Juniorki)
W piątek juniorki Polonii udały się do Opalenicy, aby rozegrać dwa mecze kontrolne z duńskim zespołem Nykøbing FC U16, który przebywał w tym czasie na obozie. Oba spotkania zakończyły się zwycięstwem drużyny z Danii - 8:3 oraz 9:2.
-
30.03.2024
Trzy bramki w Świnoujściu
W Wielką Sobotę piłkarze Polonii Środa Wielkopolska udali się do Świnoujścia na mecz z miejscową Flotą. Spotkanie ważne dla obu ekip. Średzka drużyna chciała podtrzymać dobrą passę zwycięstw, a walcząca o utrzymanie Flota łaknęła punktów jak kania dżdżu.
-
29.03.2024
Polonia ze zmiennym szczęściem (2011)
Ze zmiennym szczęściem w czwartek radzili sobie młodzicy Polonii (rocznik 2011). Pierwsza drużyna nie bez kłopotów wygrała z Wartą Śrem 7:3 (2:1), a ważny okazał się fragment gry, kiedy to Giovani Henriquez-Gajda strzelił trzy bramki w przeciągu 7 minut. Druga drużyna na boisku w Topoli przegrała 2:4 z Koziołkiem Poznań. Choć nasz zespół długimi fragmentami utrzymywał się dłużej przy piłce to nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.
-
29.03.2024
Pierwszy punkt juniorów (2008)
W 3. kolejce ligi profesjonalnej juniorów B1 zespół Polonii Środa 2008 wywalczył swój pierwszy punkt. Drużyna prowadzona przez Przemysława Otuszewskiego i Marcina Duchałę wywiozła remis z Leszna, gdzie zmierzyła się ze swoją imienniczką - Polonią. Bramki dla średzkiego zespołu strzelali Gabriel Baszczyński (33') oraz Serhii Pankratov (84').
-
29.03.2024
Akademia: Raport z rozgrywek (27/28.03.2024)
Środa i czwartek obfitowały w mecze ligowe akademii, które przyniosły wiele emocji! Spośród dziewięciu meczów Poloniści wygrali cztery, a trzy zakończyły się remisem. Zwycięską passę kontynuują trampkarze z rocznika 2010, którzy tym razem pokonali 4:0 Polonię 1912 Leszno. Komplet punktów mają także młodzicy starsi 2011 (7:3 z Wartą Śrem), młodzicy młodsi 2012 (5:3 z Obrą 1912 Kościan), a także orlicy starsi 2013 (3:1 z Avią Kamionki w rozgrywkach młodzików). Dzięki remisom pierwsze punkty w ligach profesjonalnych zdobyły Polonia 2008 oraz Polonia 2009.
-
28.03.2024
Wysoki remis trampkarzy (2010)
W środowy wieczór zespół trampkarzy Polonii II Środa Wielkopolska (rocznik 2010) na boisku CTP 1 podejmował Unię Swarzędz. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, było pełne bramek i zwrotów akcji. Poloniści trzy razy obejmowali prowadzenie, ale goście z każdym razem wyrównywali, by po przerwie prowadzić dwoma golami. Nasz zespół walczył jednak do końca i zdołał wyrównać, a mecz ostatecznie zakończył się wysokim remisem 5:5 (3:3).