26.09.2018
Polonia w 1/16 Pucharu PolskiW środę 26 września piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Radomiaka Radom, a stawką tego meczu był awans do 1/16 finału rozgrywek Pucharu Polski. Mimo zimna jakie panowało na dworze tego dnia na trybuny Stadionu Średzkiego wybrała się spora grupa sympatyków naszego Klubu aby dopingować polonistów.
Od samego początku zarysowała się lekka przewaga drugoligowca. Poloniści cofnęli się do obrony i wyczekiwali na odpowiedni moment do wyprowadzenia groźnej akcji. W 8 minucie groźnie z dystansu uderzał Szymon Zgarda i niewiele zabrakło aby piłka znalazła drogę do bramki rywali. W 22 minucie pierwszy raz zrobiło się naprawdę groźnie pod naszą bramką. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Michał Suchanek a piłkę nad poprzeczką końcami palców przerzucił Łukasz Radliński. W odpowiedzi trzy naprawdę groźne akcje przeprowadziła Polonia. W 25 minucie po prostopadłym podaniu w pole karne bliscy szczęścia byli Jędrzej Kujawa i Jakub Apolinarski. Temu pierwszemu piłkę zabrali obrońcy a uderzenie Apolinarskiego wybija bramkarz rywali. Minutę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niewiele pomylił się Luis Henriquez, a w 27 minucie w ostatniej chwili piłkę spod nóg Krzysztofowi Bartoszakowi wybili obrońcy. W 36 minucie Jakub Apolinarski urwał się obrońcom Radomiaka ale jego uderzenie z ostrego kąta minimalnie minęło bramkę rywali. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Po zmianie stron Polonia zaskoczyła bardzo szybko rywala. W 47 minucie pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Jakub Wilk i średzkie trybuny eksplodowały po raz pierwszy. Radomiak nie zdążył się otrząsnąć po starcie jednej bramki a już przegrywał 2:0. Z lewego skrzydła w pole karne dośrodkował Jakub Wilk a piłkę do bramki głową skierował Jędrzej Kujawa. Polonia nie zamierzała na tym poprzestać i w 55 minucie strzeliła kolejną bramkę. Podanie Jędrzeja Kujawy wykorzystał Krzysztof Bartoszak i z około 8 metrów wpakował piłkę do bramki. Dwie minuty później po faulu Adama Boruckiego w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę dla rywali którą na bramkę pewnym strzałem przy słupku zamienił Damian Szuprytowski. Strata bramki nie podłamała naszego zespołu który szybko wyprowadził kolejną groźną kontrę. Krzysztof Bartoszak zagrał idealnie do Jakuba Apolinarskiego a ten ze spokojem skierował piłkę do bramki rywali. Była to 61 minuta. Strata czwartej bramki wyraźnie podcięła skrzydła rywalowi który nie atakował już z takim animuszem. Jednak w 75 minucie po perfekcyjnie rozegranym rzucie rożnym piłkę głową do naszej bramki skierował Patryk Winsztal i rywale znowu poczuli krew. Jednak Polonia umiejętnie oddalała grę od własnej bramki i wybijała rywala z uderzenia. W 88 minucie po kolejnym rzucie rożnym rywale zdobywają kontaktową bramkę a na listę strzelców wpisał Patryk Mikita. Mimo usilnych starań rywala do końca spotkania Polonia utrzymała jednobramkowe prowadzenie i po końcowym gwizdku mogła się cieszyć z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Radliński – 25. Henriquez, 22. Skrobosiński, 23. Kozłowski, 2. Borucki, 14. Jurga (46` 7. Wilk), 8. Zgarda, 10. Kujawa, 11. Bartoszak, 3. Buczma, 19. Apolinarski (76` 21. Chopcia).
Radomiak wystąpił w składzie: 12. Kochalski – 4. Karwot, 8. Winsztal, 14. Jakubik, 17. Filipowicz, 19. Pietroń (55` 7. Szuprytowski), 21. Suchanek (71` Mikita), 22. Rolnic, 25. Zajac, 70. Luz, 97. Sokół (55` 18. Makowski).
Bramki: Wilk (47`), Kujawa (50`), Bartoszak (55`), Apolinarski (61`) – Szuprytowski (58`), Winsztal (75`), Mikita (88`)
Żółte kartki: Borucki – Jakubik, Winsztal
Widzów: około 500 osób
Najnowsze aktualności
-
05.06.2025
PUCHAR JEST NASZ
Po trzech latach oczekiwań piłkarze Polonii Środa ponownie zagrali w finale Wielkopolskiego Pucharu Polsku. Spotkanie zostało rozegrane na nowoczesnym Nowym Stadionie Średzkim a rywalem polonistów była czwartoligowa Polonia Golina.
-
05.06.2025
Walne Zebranie Sprawozdawcze
Zarząd Klubu Sportowego „Polonia" zwołuje Walne Zebranie Sprawozdawcze Członków, które odbędzie się 17 czerwca 2025 r. o godzinie 19:00 (I termin) oraz o godzinie 19:30 (II termin) w Restauracji Turystyczna u Moniki przy ulicy Sportowej 2 w Środzie Wielkopolskiej.
-
03.06.2025
Transmisja finału
Gdyby z jakichś powodów ktoś z Was nie mógł się pojawić w środę na trybunach Nowego Stadionu Średzkiego i dopingować piłkarzy Polonii Środa w walce o SZÓSTY Wielkopolski puchar Polski to Wielkopolski Związek Piłki Nożnej przeprowadzi z tego meczu transmisję...
-
03.06.2025
Zwycięstwa z Kłosem i Kotwicą (2013)
Drugi zespół Polonii 2013, który rywalizuje w 3. lidze okręgowej D2, wygrał w ostatnich dniach dwa spotkania i awansował na pozycję lidera rozgrywek. W piątek Poloniści wygrali wyjazdową potyczkę z Kłosem Zaniemyśl 5:4 (4:1), a we wtorek pokonali na własnym boisku Kotwicę II Kórnik 5:1 (1:1).
-
02.06.2025
Remisowy pojedynek rezerw
W kolejnym ligowym meczu drugi zespół Polonii Środa Wielkopolska podejmował na własnym boisku Zjednoczonych Trzemeszno.
-
02.06.2025
Polonia wyszła na prowadzenie (2013)
Bardzo udany weekend ma za sobą Polonia 2013. Zespół Bartosza Kadrzyńskiego i Jędrzeja Kujawy wygrał na wyjeździe 5:0 (1:0) z dotychczasowym liderem - Polonią 1912 Leszno. W pierwszym meczu między tymi drużynami lepsza okazała się zespół z Leszna. Dzięki trzem punktom nasz zespół wyprzedził swoją imienniczkę i objął prowadzenie w ligowej tabeli. Do rozegrania pozostały trzy kolejki.
-
02.06.2025
Druga porażka młodzików (2012)
Dwa mecze w ostatnich dniach rozegrał zespół Polonii 2012. Najpierw podopieczni Bartosza Tomaszewskiego wygrali 9:1 (3:1) na własnym boisku z Pogonią Nowe Skalmierzyce, a następnie w niedzielę doznali drugiej w rundzie wiosennej porażki z SMS APR Ślesin (0:2). Drugi zespół, którego trenerem jest Kornel Ladrowski, przegrał w środę z Kłosem Zaniemyśl 2:3 (1:3).
-
02.06.2025
Piorunująca końcówka dziewczyn (Juniorki)
Zespół juniorek w sobotę dosłownie wyrwał trzy punkty w wyjazdowym starciu z 1922 Lechią Kostrzyn/Maratończykiem Brzeźno. Mecz miał dramatyczny przebieg, bo do 70. minuty nasze zawodniczki prowadziły 3:2, ale wtedy gospodarze zdobyli dwa gole i to oni wyszli na prowadzenie. Polonistki pokazały jednak pazur i zdołały odwrócić losy meczu zdobywając trzy gole w ostatnich pięciu minutach gry!