12.10.2014
Polonia uległa LechowiW meczu jedenastej kolejki III ligi piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na własnym boisku z drużyną Lecha II Poznań. W spotkaniu tym trener Mariusz Bekas nie mógł skorzystać z usług pauzujących za kartki Przemysława Warota i Jakuba Solarka. Dodatkowo cały czas kontuzjowani są Paweł Przybyłek, Damian Buczma i Dawid Lisek. W związku z tym w meczowej osiemnastce po raz kolejny znaleźli się Adrian i Krystian Olczyk, a w podstawowym składzie mecz rozpoczął Michał Górzyński z zespołu juniorów młodszych. W drugim zespole Lecha Poznań kibice mogli podziwiać występy znanego z boisk Ekstraklasy bramkarza Jasmina Burica.
Spotkanie to lepiej rozpoczęli goście. W 13 minucie Krystian Sanocki oddał strzał z linii pola karnego. Piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek i wyszła w boisko. Cztery minuty później Adriana Lisa strzałem głową próbował pokonać Mateusz Klichowicz ale jego uderzenie było niecelne. W 30 minucie ten sam zawodnik już się nie pomylił i pewnym strzałem pokonał naszego bramkarza. Polonia nie zdążyła się otrząsnąć po starcie jednej bramki a już przegrywała 0:2. Tym razem Adriana Lisa pokonał Piotr Fontowicz. Była to 36 minuta spotkania. Trzy minuty później fantastyczną interwencją popisał się nasz bramkarz broniąc strzał głową Mateusza Klichowicza. W 43 minucie żółtą kartkę za utrudnianie wznowienia gry rywalom otrzymuje Krystian Pawlak. Ten sam zawodnik dwie minuty później za ostry faul na jednym z obrońców Lecha otrzymuje drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i od tego momentu Polonia musi sobie radzić w dziesiątkę. Chwilę późnej sędzia kończy pierwszą część spotkania.
Druga połowa zaczyna się od mocnego uderzenia zespołu Lecha II. W 48 minucie znakomicie w naszej bramce spisuje się Adrian Lis wychodząc zwycięsko z pojedynku jeden na jednego z Mateuszem Klichowiczem. Dwie minuty później w kapitalnej sytuacji znalazł się Patryk Wolski ale ponownie górą był nasz bramkarz. Jednak w 54 minucie Adrian Lis był już bezradny. W sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Piotr Fontowicz który pewnie go minął i skierował piłkę do bramki. Pięć minut później pada pierwsza bramka dla Polonii. Całą akcję rozpoczął Krzysztof Bartoszak który podał piłkę na skrzydło do Michała Stańczyka. Skrzydłowy Polonii podciągnął z nią kilka metrów po czym idealnym podaniem obsłużył Adriana Olczyka. Nasz młody zawodnik z zimną krwią wykorzystał sytuację pewnym strzałem posyłając piłkę do bramki Jasmina Burica. W 80 minucie w kolejne j sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem znalazł się Mateusz Klichowicz i ponownie górą był nasz bramkarz. Sześć minut później w polu karnym faulowany jest Adrian Olczyk i sędzia wskazuje na rzut karny. Do piłki podszedł tradycyjnie Michał Chmielecki i pewnym strzałem zdobył kontaktową bramkę dla naszego zespołu. Polonia rzuciła się do ataków aby spróbować doprowadzić do remisu i niestety nadziała się na kontratak gości po którym zdobyli oni czwartą bramkę. Jej strzelcem był Piotr Kurbiel. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i Polonia ostatecznei uległa drugiemu zespołowi Lecha 2:4 (0:2).
Polonia Środa wystąpiła w skaldzie: Lis – Matysiak, Grzelak, Barabasz (89` Falgier), Pluciński (89` Błaszak), Chmielecki, Jurga, Górzyński (57` Olczyk A.), Stańczyk, Bartoszak (82` Mucha), Pawlak.
Lech II wystąpił w składzie: Buric – Rogala (9` Szczupakowski), Wojdak, Witt, Orłowski, Fontowicz, Gawron, Rymar, Sanocki (85` Juchacz), Wolski (60` Kurbiel), Klichowicz.
Najnowsze aktualności
-
Już w piątek rozpoczął się kolejny piłkarski weekend akademii. Nasz zespół 2008/2009 II przegrał z Lechitą Kłecko 3:5. Bardzo emocjonująco zapowiada się sobota, na którą pierwotnie zaplanowano siedem meczów, ale już wiadomo, że jeden z nich rozegrany zostanie w innym terminie. Dwa mecze ligi wojewódzkiej, roczników 2008 oraz 2009, zaplanowano na płycie głównej. W niedzielę swoje mecze zagrają roczniki 2011 oraz 2012.
-
W miniony weekend drużyna Polonii Środa Wielkopolska wzięła udział w emocjonującym turnieju Mieszko Cup 2024, który zgromadził aż 150 młodych zawodników i zawodniczek. Drużyna Polonii Środa Wielkopolska pokazała znakomitą formę, ostatecznie zajmując 3. miejsce. Był to znakomity wynik, zważywszy na fakt, że drużyna wystąpiła bez nominalnego bramkarza, a mimo to straciła jedynie dwie bramki w całym turnieju.