18.03.2012
POLONIA TV: Niewiarygodne ale prawdziweTelewizja internetowa POLONIA TV przygotowała relację z meczu Górnik Konin-Polona Środa.
Na materiale doskonale widać wszystkie sytuacje po których Górnik Konin otrzymał od sędziego Mirosława Gołębiewskiego z Włocławka dwa prezenty w postaci rzekomych rzutów karnych. Te sytuacje są zaprezentowane w 1 minucie 35 sekundzie i 2 minucie 30 sekundzie.
Na nagraniu doskonale tez widać, że przed drugim rzutem karnym wychodzący na czysta pozycję zawodnik z numerem 14 był co najmniej na metrowym spalonym.( 2 minuta 26 sekunda)
Dodatkowo w 4 minucie i 50 sekundzie tego materiału widać , że Marcin Duchała był faulowany w polu karnym i także doskonale widać decyzję sędziego, który nakazał grać dalej.
To niewiarygodne, ale prawdziwe co znowu zaczyna się dziać na polskich boiskach. Takie decyzje sędziego Gołębiowskiego nie mogły być przypadkowe, to musiały być celowe działania. Na czyje zlecenie?
Każdy z widzów POLONIA TV może sam sobie wyrobić opinie na temat sędziowania meczu Górnika Konin z Polonią Środa.
Polonia była zespołem lepszym i mimo stronniczego sędziowania powinna ten mecz wygrać. Niestety naszym zawodnikom brakło trochę szczęścia i spokoju pod bramką Górnika. Ale czy można mieć spokój gdy arbiter podejmuje tak niewiarygodne decyzje ?
Zobaczcie sami: tutaj
Z kolei tutaj można posłuchać obszernych wypowiedzi obu trenerów.
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.