15.08.2018
Polonia Środa showW kolejnym spotkaniu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku beniaminka Bałtyk Koszalin. Na przedmeczową rozgrzewkę nasi piłkarze wyszli w pamiątkowych koszulkach z napisem Radziu trzymaj się, aby wykazać akt solidarności z Łukaszem Radlińskim który doznał kontuzji w poprzednim meczu.
Oba zespoły od samego początku ostro ruszyły do ataków na bramkę rywala. Już w 1 minucie po podaniu Jakuba Wilka na bramkę Bałtyku uderzał Luis Henriquez ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Z biegiem czasu nasz zespół przejął inicjatywę a najgroźniej pod bramką rywali było po stałych fragmentach gry egzekwowanych przez Jakuba Wilka. Na nasze nieszczęście zarówno strzały Krzysztofa Bartoszaka jaki i Michała Stańczyka były niecelne. Poloniści długo czekali w tym meczu na bramkę. W 41 minucie z około 11 metrów uderzał Jakub Wilk. Bramkarz Bałtyku wypluł piłkę przed siebie, dopadł do niej Jakub Apolinarski i skierował obok interweniującego golkipera. Polonia objęła prowadzenie, którego nie oddał już do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron jako pierwsi drugą bramkę mogli strzelić poloniści. Z rzutu wolnego z naszej połowy dośrodkowywał Jakub Wilk a głową niewiele się pomylił Piotr Skrobosiński. W 49 minucie było już jednak 2:0. Ponownie świetnym podaniem popisuje się Jakub Wilk a piłkę do bramki kieruje Jakub Apolinarski. Cztery minuty później Polonia aplikuje rywalowi kolejną bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Damian Buczma który głową pokonał bramkarza rywali. mimo przewagi trzech bramek poloniści nie zamierzali kończyć strzelania w tym meczu. Na nasze nieszczęście stzrały Igora Jurgi i Krzysztofa Bartoszaka padły łupem bramkarza rywali. W 61 minucie akcję na 4:0 przeprowadzili rezerwowi. Adam Gajda zagrał do Michała Górzyńskiego a ten na wślizgu skierował piłkę do bramki Bałtyku. W 72 Polonia mogła dobić rywala. Adrian Chopcia zagrał na 5 metr do Michała Górzyńskiego, ale uderzenie naszego zawodnika poszybowało wysoko nad poprzeczką. Trzy minuty później było już 5:0 a bramka, którą zdobył Adam Gajda była prawdziwą ozdobą meczu. Nasz zawodnik popisał się pięknym strzałem w samo okienko z rzutu wolnego z około 16 metrów. Polonia nie zamierzała na tym poprzestawać. W 78 minucie po szybkiej akcji oko w oko z bramkarzem rywali stanął Michał Górzyński i bez większych problemów skierował piłkę do bramki. Wysokie prowadzenie nieco uspokoiło poczynania naszego zespołu. Jednak rywale nie byli tego dnia w stanie nam zagrozić. Ostatecznie Polonia pokonała Bałtyk 6:0 (1:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Spychała – Henriquez, Stańczyk, Skrobosiński, Kozłowski, Jurga (80` Borucki), Zgarda, Buczma, Wilk (59` Gajda), Apolinarski (59` Górzyński), Bartoszak (66` Chopcia).
Bałtyk Gdynia wystąpił w składzie: Skrzyński – Walaszczyk (46` Karpiński), Kisły, Krauze, Jachemek, Łysiak, Rak, Putno, Górny (46` Janasik), Forczmański (61` Pzdur), Gruchała- Wałęsiak (61` Czenko).
Żółte kartki: Buczma - Kisły
Bramki: Apolinarski (41`), (49`), Buczma (53`), Górzyński (60`), (78`), Gajda (75`)
Widzów: około 500 osób
Najnowsze aktualności
-
Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.
-
Polonia 2010 dzięki piątkowemu zwycięstwu 9:0 (4:0) z Górnikiem Konin utrzymała sześciopunktową przewagę nad drugą Victorią Września, z którą zmierzy się już w nadchodzącą niedzielę w bezpośrednim pojedynku.
Druga drużyna na wyjeździe wygrała 6:4 (3:2) z Unią Swarzędz, czyli z bezpośrednim rywalem w walce o awans do II ligi wojewódzkiej, mimo że po kwadransie rywali prowadzili 2:0. Poloniści mają cztery punkty przewagi, ale rozegrali jedno spotkanie więcej.
-
Nie bez problemów Polonia 2009 zdobyła kolejne w trwającej rundzie trzy punkty. KKS 1925 Kalisz zaskoczył nasz zespół już w 2. minucie gry i Poloniści musieli gonić wynik. Do przerwy wynik się jednak nie zmienił, a kluczowy okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy, kiedy to nasz zespół dwa razy trafił do bramki rywali. Najpierw w 55. minucie bramkarza pokonał Filip Staszak, a trzy minuty później gola na wagę trzech punktów zdobył Benjamin Wałuszko.
-
Polonia 2008 w sobotę podejmowała na własnym boisku Noteć Czarnków, która mocno przeciwstawiła się naszemu zespołowi. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, ale w 56. minucie Polonistów na prowadzenie wyprowadził Antoni Storozum. Kiedy wydawało się, że trzy punkty zostaną w Środzie Wielkopolskiej to w 89. minucie goście wykorzystali błąd średzkiej defensywy i strzelili bramkę wyrównującą. Następnego dnia drugi zespół rocznika 2008/2009 rywalizował z Wełnianką Kiszkowo, która dotąd nie zdobyła punktów. Mecz był jednostronny i Polonia wygrała aż 14:1 (7:0), a najskuteczniejszym zawodnikiem średzkiej drużyny był zdobywca czterech bramek - Filip Stasiak.
-
Małymi krokami rozgrywki młodzieżowe w rundzie jesiennej zmierzają ku końcowi. W miniony weekend nasze zespoły rozegrały trzynaście meczów i odniosły w nich sześć zwycięstw, a dwa spotkania zakończyły się podziałem punktów. W piątek Polonia 2010 wygrała aż 9:0 z Górnikiem Konin. Polonia 2008 w domowym meczu niespodziewanie zremisowała z Notecią Czarnków i straciła prowadzenie w tabeli na rzecz KKS-u 1925 Kalisz, z którym zmierzy się już w nadchodzący weekend w bezpośrednim starciu. Komplet punktów wywalczyły jeszcze roczniki 2008 II, 2009, 2010 II, 2010 III oraz 2012, a podziałem punktów zakończył się wyjazdowy mecz juniorek ze Spartą Miejska Górka.
-
W sobotę 19 października zespół młodziczek rozgrał ostatni jesienny turniej w ramach rozgrywek Wielkopolskiego ZPN. Młode Polonistki były jego gospodarzem, a zawody zostały rozegrane na płycie głównej Stadionu Średzkiego. Budujący się zespół zebrał w tej rundzie bardzo cenne doświadczenie, które w kolejnych grach z pewnością zaprocentuje.