31.05.2018
Polonia Środa showW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku bijący się o awans do drugiej ligi Świt Szczecin.
Od samego początku mimo panującego upału oba zespoły narzuciły dość wysokie tempo gry. Już w 4 minucie po bardzo groźnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Maciej Wyganowski ale fantastyczną interwencją popisał się Karol Szymański. W odpowiedz w 8 minucie groźnie sprzed pola karnego uderzał Łukasz Białożyt, ale bramkarz Świtu złapał ten strzał. W 14 minucie w polu karnym faulowany był Oskar Kozłowski i sędzia podyktował jedenastkę dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza Świtu. Zaskoczeni takim obrotem sprawy goście dali się zepchnąć do defensywy a Polonia wyprowadzała kolejne groźne akcje. Szczególnie niebezpieczny był Krzysztof Bartoszak który mocno absorbował uwagę obrońców rywala. Niestety w 25 minucie naszej obronie przytrafił się błąd, po którym piłkę przyjął Adam Nagórski. Napastnik rywali nie miał problemów z pokonaniem Karola Szymańskiego i doprowadził do remisu. W 31 minucie Polonia powinna ponownie prowadzić. Piłka spadła na 3 metrze wprost na nogę Damiana Buczmy ale jego uderzenie było zbyt lekkie i padło łupem bramkarza rywali. siedem minut później to rywale powinni strzelić drugą bramkę. Sam przed Karolem Szymańskim znalazł się Kamil Walków ale próbował mijać naszego bramkarza czym wygonił się pod linię końcową gdzie całą sytuację wyjaśnił Piotr Skrobosiński. W 44 minucie ten który był zamieszany w stratę bramki przez nasz zespół wyprowadza Polonię na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Białożyta, strzał głową Piotra Skrobosińskiego i Polonia prowadzi 2:1. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy i do szatni oba zespoły schodziły przy prowadzeniu Polonii.
Po zmianie stron Świt przystąpił do prób odrobienia strat. Jednak ich akcje kończyły się na defensywie rywali. W 56 minucie po uderzeniu Adama Nagórskiego świetną interwencją popisał się Karol Szymański. Dwie minuty później tylko dzięki ofiarnej interwencji Igora Jurgi który głową wybija piłkę z linii bramkowej Polonia nadal prowadziła. W 61 minucie na uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się Łukasz Białożyt, ale piłka trafiła tylko w słupek szczecińskiej bramki. Dwie minuty później kolejna super interwencja Karola Szymańskiego, który zatrzymuje uderzenia Adama Nagórskiego z około dwóch metrów. Ogólnie w drugiej połowie Karol Szymański był niewątpliwym bohaterem Polonii dwojąc się i trojąc w naszej bramce. Niemal w każdej sytuacji z zawodnikami Świtu był on górą. W 87 minucie poloniści postawili kropkę nad i. Oskar Kozłowski popędził sam na bramkę rywali a będąc na 12 metrze posłał piłkę między nogami bramkarza Świtu. Polonia prowadziła 3:1. Takim wynikiem kończy się to spotkanie.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: 1. Szymański – 22. Skrobosiński, 2. Borucki, 17. Gwit, 23. Kozłowski, 14. Jurga (72` 5. Barabasz), 4. Ngamayama (83` 16. Łopatka), 28. Gajda (72` 15. Solarek), 3. Buczma, 8. Białożyt (72` 9. Pawlak), 11. Bartoszak.
Świt wystąpił w składzie: 24. Rechtziegel – 2. Bil, 3. Wyganowski (46` 16. Krawiec), 5. Nagel, 7. Ładziak (58` 9. Nwaogu), 8. Szczepanik, 10. Nagórski (72` 13. Ortel), 11. Hilicki, 14. Walków (66` 4. Szczepanik), 17. Filipowicz, 26. Kołodziejski.
Bramki: Bartoszak (16` k), Skrobosiński (44`), Kozłowski (87`) – Nagórski (25`)
Żółte kartki: Jurga, Pawlak – Walków, Bil
Widzów: około 300 osób
Najnowsze aktualności
-
16.09.2024
Porażka w Zaniemyślu (2012)
W drugiej kolejce 2. ligi okręgowej nasz zespół rocznika 2012 przegrał z Kłosem Zaniemyśl 1:9 (0:4). Bramkę dla Polonistów strzelił na początku drugiej połowy Gabriel Banaszak.
-
16.09.2024
Trampkarze bez punktów (2011)
Mimo walki i wyrównanego meczu nie udało się zdobyć punktów Polonii 2011 w starciu z Górnikiem Konin. Poloniści prowadzili do przerwy 2:1 po bramkach Adama Jankowskiego oraz Kuby Kucharskiego, ale tuż po przerwie Górnik wyrównał. Decydujące dwa gole padły w ostatnich pięciu minutach spotkania. Drugi zespół na własnym boisku przegrał 0:3 (0:2) z Avią Kamionki.
-
16.09.2024
Krok od zwycięstwa (2010)
Polonia 2010 II w sobotę zainaugurowała rozgrywki 2. ligi okręgowej C1. Nasz zespół był bliski zdobycia kompletu punktów, lecz w ostatniej minucie goście zdołali wyrównać i ostateczenie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 (0:1). Bramki dla Polonii strzelili Bartosz Kurkowiak oraz Dawid Gołębiak.
-
16.09.2024
Wygrali z Mieszkiem (2010)
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
16.09.2024
Kolejne wysokie zwycięstwo (2009)
Polonia 2009 nie zwalnia tempa w 1. lidze wojewódzkiej B2, odnosząc kolejne wysokie zwycięstwo. Tym razem na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół wygrał aż 8:0 (4:0) z SMS AP Reissa Ślesin. Poloniści w pięciu rozegranych spotkaniach odnieśli pięć zwycięstw i prowadzą w ligowej tabeli.
-
16.09.2024
Gol w końcówce dał trzy punkty (2008)
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
16.09.2024
Zwycięstwo w Kostrzynie
W szóstej kolejce V ligi grupy 2 poloniści reprezentujący drugi zespół seniorów pojechali na wyjazd do Kostrzyna na pojedynek z tamtejszą Lechią.
-
16.09.2024
Podział punktów w Plewiskach
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.