22.04.2012
Polonia Środa - Unia Swarzędz 2:0Piłkarze Polonii Środa pokonali na własnym boisku w meczu 22. kolejki III ligi grupy kujawsko-pomorskow-wielkopolskiej Unię Swarzędz 2:0 (0:0). Bramki dla średzian zdobyli Kamil Krajewski w 66. minucie i trzy minuty później Tomasz Bekas.
Początek spotkania w wykonaniu obu zespołów był bardzo wyrównany, a gra toczyła się głównie w środku pola. W piątej minucie na bramkę unitów strzelał Piotr Loba, ale piłka po jego uderzeniu została zablokowana przez obrońców. Chwilę później odpowiedzieli goście, ale na posterunku był Sławomir Janicki, który nie miał problemów z obroną słabego strzału zespołu z Swarzędza. W 7. minucie uderzał Michał Stańczyk trafiając wprost w golkipera. Przez kolejne minuty na boisku trwała walka o piłkę, a obie drużyny nie mogły wypracować sobie sytuacji strzeleckich. W 22. minucie bramkarza pokonać próbował Krystian Pawlak, ale został zablokowany przez defensorów Unii. Pięć minut później posłać piłkę w kierunku bramkarza udało się Krzysztofowi Błędkowskiemu, niestety uczynił to za słabo. Po chwili Poloniści przeprowadzili koronkową akcję po której Michał Stańczyk znalazł się już tylko przez bramkarzem. Naszemu napastnikowi zabrakło jednak zimnej krwi i wycelował prosto w bramkarza. Była to najlepsza okazja do zdobycia bramki w pierwszej części gry. W 35. minucie z 16. metrów uderzał Maciej Kononowicz, jednak lepszy w tej sytuacji okazał się golkiper broniąc uderzenie tuz przy słupku. Minutę później w świetniej sytuacji znalazł się Krystian Pawlak, ale jego dwa strzały zdążyli zablokować obrońcy. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie stworzyła już sobie dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Tak więc do szatni piłkarze schodzili z bezbramkowym remisem.
W przerwie trenerzy nie zdecydowali się na żadne zmiany i oba zespoły grę rozpoczęły w takim samym zestawieniu.
Drugie 45. minut zaczęło się fatalnie dla Michała Stańczyka, który już pięć minut po wznowieniu gry ucierpiał w starciu z rywalem i został zniesiony przez noszowych z boiska, a następnie przewieziony do szpitala. Na jego miejscu pojawił się natomiast Marcin Duchała. W 57. minucie minimalnie obok słupka z rzutu wolnego uderzał Tomasz Bekas. Chwilę później obaj szkoleniowcy zdecydowali się na zmiany. Plac gry opuścili Krzysztof Błędkowski oraz Mateusz Molewski, a na ich miejscach pojawili się Kamil Krajewski i Mateusz Maruniak. Był to prawdziwy strzał w dziesiątkę w wykonaniu trenera Polonii Jacka Nowaczyka, bo już cztery Minty później popularny „Zibi” wyprowadził średzian na prowadzenie. Prawą stroną boiska przedarł się Marcin Siwek, mocno wbił piłkę w pole karne, a ta po zamieszaniu znalazła się na szesnastym metrze, gdzie dopadł do niej Kamil Krajewski i pięknym uderzeniem w dolny róg bramki pokonał bramkarza. Poloniści poszli za ciosem i po trzech minutach wywalczyli rzut wolny. Do piłki ustawionej na dwudziestym metrze poszedł Tomasz Bekas i strzelił pięknie w samo okienko bramki tak że futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i zatrzepotała w siatce. Kibiców zgromadzonych na stadionie opanował szał radości. Trener Unii zdający sobie sprawę że do końca meczu pozostało dwadzieścia minut przeprowadził kolejną zmianę. Na boisko wprowadził Adriana Płoskę, który zastąpił Mateusza Świergiela. Chwilę później chcąca zdobyć kontaktową bramkę drużyna ze Swarzędza po zamieszaniu w polu karnym trafiła w poprzeczkę. Goście wyraźnie w tym momencie zaatakowali jednak dobrze w defensywie radzili sobie średzcy obrońcy. W 76. i 88. minucie dwie zmiany przeprowadził jeszcze Jacek Nowaczyk wprowadzając na boisko dwóch młodzieżowców Dominika Muchę i Michała Okninskiego. Polonia końcówce meczu przejęła inicjatywę i kontrolowała przebieg gry. Sędzia Tomasz Zieliński, który wyraźnie nie sprostał wyzwaniu, doliczył do regulaminowego czasu spotkania sześć minut. W tym czasie cztery sytuacje bromkowe zmarnował Marcin Duchała, który nie miał dziś swojego najlepszego dnia.
Ostatecznie po ciekawym meczu Polonia Środa pokonała zasłużenie czwartą w tabeli Unię Swarzędz w takim samym rezultacie jak w rundzie jesiennej 2:0. Dla gości była to pierwsza wiosenna porażka. Dzięki sobotniemu remisowi Sokoła Kleczew nasi piłkarze mają już pięć punktów przewagi nad trzecim miejscem. Do lidera z Rypina średzianie tracą tylko jeden punkt. Za tydzień do Środy zawita Piast Kobylin, a już za dokładnie dziewięć dni mecz na szczycie Lech Rypin – Polonia Środa na który już teraz serdecznie zapraszamy!
Polonia Środa - Unia Swarzedz 2:0 (0:0)
66' Krajewski, 69' Bekas
Polonia: 12. Sławomir Janicki, 2. Marcin Siwek, 14. Maciej Gendek, 4. Dawid Lisek, 18. Łukasz Ratajczak, 36. Maciej Kononowicz (88’ 26. Michał Okninski), 19. Tomasz Bekas, 15. Piotr Loba, 11. Krzysztof Błędkowski (62’ 9. Kamil Krajewski), 7. Michał Stańczyk (56’ 10. Marcin Duchała), 17. Krystian Pawlak (76’ 3 Dominik Mucha)
Unia: 1. Krzysztof Dec, 3. Jakub Dohnal, 15. Marek Gołembowski, 17. Tomasz Klepacz, 23. Mateusz Krawiec, 20. Damian Ludwiczak, 13. Mateusz Molewski (62’ 16. Mateusz Maruniak), 4. Michał Stawiński, 11. Dawid Adamczak, 6. Mateusz Świergiel (73’ 7. Adrian Płoska), 2. Konrad Zandrowicz
Żółte kartki: Loba, Błędkowski, Pawlak, Duchała (Polonia) - Gołembowski, Ludwiczak, Krawiec (Unia)
Sędziowie: Tomasz Zieliński - główny, Marcin Dominiak, Norbert Małolepszy (OZPN Konin)
Widzów: ok. 600
Najnowsze aktualności
-
W poniedziałek 19 kwietnia zespół juniorów starszych udał się na kolejny mecz ligowy do Szamotuł. Spotkanie to miało sie odbyć w pierwotnym terminie w sobotę 17 kwietnia, jednak ze względu na Żałobę Narodową zostało przeniesione na ten nietypowy termin. Sredzianie mogli pokusić się o dobry wynik, jednak nie umieli wykorzystać gry w przewadze i niestety przegrali z MSP Szamotuły 2:1, prowadząc do przerwy 1:0.