25.09.2019
Polonia odpada z pucharuW 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski Polonia Środa podejmowała na własnym boisku Ekstraklasowego Górnika Zabrze.
Od samego początku Górnik ostro ruszył na zespół Polonii. Już w 2 minucie spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ishmaela Baidoo piłkę z bliska do naszej bramki wepchnął Przemysław Wiśniewski. Od tego momentu Polonia musiała odrabiać starty. W 8 minucie sprzed pola karnego uderzał Jakub Wilk ale bramkarz rywali bez problemu wyłapał to uderzenie. Minutę później Ishmael Baidoo wpadł z piłką w pole karne i mimo asysty Piotra Skrobosińskiego oddał strzał który wpadł obok zaskoczonego Przemysława Frąckowiaka. Górnik nie zwalniał tempa i na naszą bramkę sunęły kolejne groźne ataki rywali. W 19 minucie po wybiciu piłki przed nasze pole karne przez naszych obrońców na strzał z pierwszej piłki zdecydował się Michał Koj a futbolówka odbijając się jeszcze od poprzeczki wpadła do naszej bramki po raz trzeci. W 41 minucie tylko fantastyczna interwencja Przemysława Frąckowiaka uchroniła nasz zespół od straty czwartej bramki. nasz bramkarz w intuicyjny sposób wybronił uderzenie Przemysława Wiśniewskiego z około 11 metrów. Do końca pierwszej części spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Górnik posiadał dużą przewagę a Polonia starała się zdobyć choć honorową bramkę. W 62 minucie po zagraniu ręką podczas wślizgu przez jednego z naszych obrońców sędzia podyktował rzut karny dla rywali. Do piłki podszedł Łukasz Wolsztyński i mimo że Przemysław Frąckowiak wyczuł jego intencje piłka wpadła do naszej bramki po raz czwarty w tym meczu. Pięć minut później na bramkę Polonii uderzał Łukasz Wolsztyński, tor lotu piłki zmienił jeszcze Piotr Krawczyk i ta wpadła obok kompletnie zaskoczonego Przemysława Frąckowiaka do naszej bramki. W 70 minucie po faulu w polu karnym jednego z obrońców Polonii sędzia dyktuje drugą jedenastkę dla Górnika w tym meczu. Tym razem do piłki podszedł Kamil Zapolnik i pewnym strzałem pokonał Przemysława Frąckowiaka. Do końca meczu żandemu z zespołów nie udało się już zdobyć więcej bramek i ostatecznie mecz zakończył się naszą porażką 0:6 (0:3).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Kozłowski, Skrobosiński, Wujec, Borucki, Zgarda, Kujawa (70` Górzyński), Wilk (87` Robaczyński), Nowak (73` Ceglewski), Żegleń, Szynka.
Górnik Zabrze wystąpił w składzie: Kudła – Wiśniewski, Arnarson, Bochniewicz, Kopacz (54` Zapolnik), Manneh (83` Matras), Wolsztyński, Baidoo (63` Bainovic), Koj, Krawczyk, Matuszek.
Bramki: Wiśniewski (2`), Baidoo (9`), Koj (19`), Wolsztyński (62`), Krawczyk (67`), Zapolnik (70`)
Żółte kartki: Szynka, Żegleń - Matuszek
Widzów: około 1500 osób
Najnowsze aktualności
-
Drugie wysokie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej D1 odniosła Polonia 2012, która tym razem zdobyła dwucyfrową liczbę bramek. Poloniści wygrali na wyjeździe 10:0 (7:0) ze Stalą Pleszew i z kompletem punktów znajdują się w ligowej czołówce. Już w środę zespół rozegra wyjazdowy mecz z Polonią 1912 Leszno.
-
Trudny pojedynek ma za sobą Polonia 2011, która na płycie głównej mierzyła się z Canarinhos Skórzewo. Nasz zespół prowadził po golu Giovaniego Henriqueza, ale krótko po przerwie goście wyrównali. Ostatecznie po zaciętym boju nasz zespół wyrwał trzy punkty dzięki bramce Adama Jankowskiego w 74. minucie.
-
Polonia 2009 odniosła swoje drugie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej B2. Nasz zespół po trudnym pojedynku wywalczył trzy punkty, wygrywając 4:2 (0:1) z Górnikiem Konin. Kluczowy okazał się początek drugiej połowy, kiedy to Michał Deręgowski skompletował hat tricka w zaledwie pięć minut! Wynik meczu ustalił Filip Staszak.