04.09.2009
Polonia lepsza od Poznaniaka!!!Swój pierwszy mecz w tym sezonie drużyna trampkarzy I rozgegrała z Poznaniakiem Poznań. Nasi młodzi piłkarze pewnie i zasłużenie pokonali poznańską drużynę 4:1.
Polonia wystąpiła w składzie:
Bartosz Bartkowiak (Bartosz Kurasiak)- Karol Witucki Jan Janasik (Mateusz Nyczak) Patryk Kudła Jędrzej Loga- Bartek Nowak Maciej Polody (Marcin Malusiak) Grzegorz Filipiak Jan Filipiak (Artur Kaczmarek)- Adrian Olczyk (Michał Szkudlarek) Krystian Olczyk.
Wygrana średzkich zawodników ani przez chwilę nie była zagrożona. Już w drugiej minucie na listę strzelców wpisał się B. Nowak, który bardzo "przytomnym" strzałem wykończył akcję kolegów. Niestety już w piątej minucie, w niegrożnej sytuacji w naszym polu karnym (przy bardzo silnym wietrze) nasz obrońća tak nieszczęśliwie wybijał piłkę, że skierował ją do własnej bramki.
Na szczęście nie zdeprymowało to naszych chłopaków, którzy szybko zabrali się do pracy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę, którą udokumentowali po kwadransie gry. Celnym strzałem wykazał się M. Polody i było 2:1. Młodzi poloniści nie zadowolili się tym prowadzeniem- dalej starali się długo utrzymywać przy piłce na połowie rywala. W dodatku nieliczne akcje pod naszą bramką rozbijała obrona albo bardzo pewnie interweniujący B. Borowiak.
Jeszcze przed przerwą, po dobrej akcji z prawej strony, A. Olczyk ładnie ograł kryjącego go obrońcę i pięknym technicznym strzałem po raz trzeci pokonał bramkarza Poznaniaka.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił, ale skuteczność naszych zawodników nie była już tak dobra. Swoją przewagę poloniści udokumentowali (tylko) jeszcze raz. M. Polody doskonałym, mierzonym strzałem podwyższył i ustalił wynik spotkania na 4:1.
Trzeba zaznaczyć, że cała drużyna spisała się dobrze. Zmiennicy, którzy zastąpili swoich kolegów stanęli na wysokości zadania i po wejściu na plac gry drużyna zyskała jeszcze na wartości. . Bardzo pewnie i z wyczuciem radził sobie w bramce B. Kurasiak. Nie do przejścia była obrona kierowana przez K. Wituckiego, a G. Filipiak, M. Malusiak i M. Polody starali się kierować całą ofensywą. Obronę ciągle nękali bracia Olczyk oraz M. Szkudlarek. Wyróżnili się również boki pomocy: J. Filipiak i B. Nowak oraz A. Kaczmarek. Z roli bocznych obrońców dobrze się wywiązali J. Loga, J. Janasik oraz P. Kudła i M. Nyczak.
Mimo pewnego zwycięstwa drużyna popełniła kilka błędów, które trzeba będzie wyeliminować na przyszłość- jest to ważne aby chłopacy robili postęp i z meczu na mecz prezentowali się jeszcze lepiej. Następnym przeciwnikiem będzie Warta Poznań. Tak więc wszystkich kibiców chcących zobaczyć w akcji przyszłych zawodników mogących wzmocnić nasz pierwszy zespół zapraszamy w środę na godz. 17.00 na obiekty przy ulicy sportowej.
Naszym trampkarzom gratulujemy i życzymy powodzenia w przyszłych grach z niełatwymi przeciwnikami.
Najnowsze aktualności
-
09.09.2009
Inauguracja II ligi Dziewczyn
Miło nam poinformować, że Klub Sportowy Polonia Środa Wielkopolska zgłosił własną drużynę do rozgrywek II ligi kobiet seniorów. Zarazem sekcja piłki nożnej dysponuje już 9 zespołami, zgłosznonymi do oficjalnych meczy ligowych.
-
09.09.2009
Zapraszamy do Trzemeszna
W najbliższą sobotę o godzinie 17.00 w Trzemesznie, pierwszy zespół Polonii rozegra swój 6 mecz ligowy w IV lidze ze Zjednoczonymi.
-
08.09.2009
III runda Pucharu Polski
Rusza trzecia runda Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Do rozgrywek dołączają już drużyny z klasy okręgowej, z którymi mierzyliśmy się w zeszłym sezonie.
-
07.09.2009
Pierwszy oficjalny mecz orlików
W niedzielę 06.09.2009 o godz. 10.00 w Gnieźnie swój pierwszy ligowy mecz w życiu rozegrali nasi najmłodsi piłkarze. Chłopcy urodzenie w latach 2000/ 2001 spisali się doskonale pokonując swoich rówieśników z Mieszka Gniezno 3:0.
-
07.09.2009
Miłe złego początki
W sobotę 5 września zespół juniorów starszych podejmował na własnym boisku drużynę Akademii – Remes Opalenica. Mimo dobrej pierwszej połowy w wykonaniu naszego zespołu, który przegrywał 2:1, mecz zakończył się wysoką porażką 9:2.