19.09.2011
Polonia Kępno pokonanaW sobotnie popołudnie juniorzy starsi udali się na kolejny mecz do Kępna , aby tam zmierzyć się z miejscową Polonią. Do tej pory zajmowała ona wyższe miejsce w tabeli od naszej drużyny , co zapowiadało trudną przeprawę dla Polonistów. Tak też było, zwłaszcza że mecz był rozgrywany na bardzo małym i w dodatku sztucznym boisku , przy wysokiej temperaturze. Mimo to nasi juniorzy spisali się bardzo dobrze , bo po dwóch trafieniach B. Paczkowskiego pokonali gospodarzy i z kompletem punktów wrócili do Środy, choć do ostatniej minuty ważyły się losy meczu i musieli być bardzo skoncentrowani . Ich rywale bowiem wszystkimi możliwymi sposobami dążyli do zmiany niekorzystnego dla nich wyniku ale na szczęście ta sztuka im się nie udała. Tylko jeden raz, w pierwszej połowie – po pierwszej bramce dla Polonii - zaskoczyli naszą obronę i doprowadzili do remisu . Więcej bramkowych sytuacji już nie mieli. Za to naszej drużynie w drugiej połowie udało się jeszcze raz umieścić piłkę w bramce rywali i utrzymać ten korzystny wynik do końca meczu. To zwycięstwo zostało okupione kontuzją M. Kowalewskiego już w 25 min. meczu , co dodatkowo utrudniło grę naszej drużynie. Jednak i w tej sytuacji juniorzy stanęli na wysokości zadania , choć w jej szeregach występuje wielu zawodników o 2-3 lata młodszych. Ich kolejnym rywalem w niedzielę 25 września będzie Górnik Konin i miejmy nadzieję , że i po tym meczu humory będą im dopisywać.
W Kępnie zagrali :
D. STANISŁAWSKI , A. PAWLAK, T. KOSTECKI, J. KUSIK, P. WAROT, A. BŁASZAK, M. KOWALEWSKI, D. BAZIÓR, K. MIKOŁAJCZAK, B. CECHMANN, B. PACZKOWSKI.
Na zmianę weszli :
K. KUDŁA , K. PAWŁOWSKI, G. FILIPIAK, B. STROJNOWSKI, M. WICHŁACZ.
Najnowsze aktualności
-
W niedzielne popołudnie 30 maja na własnym boisku w Środzie Wlkp. zespół Polonii juniorów starszych podejmował drużynę Poznaniaka Poznań. Nasz rywal przyjechał na mecz zajmując 4 pozycję w tabeli. W pierwszej potyczce na jesień Poznaniacy pokonali Polonistów aż 6:3. Rywalizacja tych drużyn zawsze rozgrzewa publiczność i jest bardzo ciekawa. Tak samo było i tym razem, ale jednocześnie doszło do dużej niespodzianki iż Średzianie pokonali, rozgromili Poznaniaka aż 5:1, prowadząc do przerwy 3:0.