13.03.2024
Polonia gra dalej w pucharzeW środę 13 marca odbyła się pierwsza runda Wielkopolskiego Pucharu Polski. Piłkarze Polonii Środa udali się do Kleczewa na spotkanie z tamtejszym Sokołem.
Od samego początku spotkania kibice oglądali naprawdę dobre spotkanie. Oba zespoły szybko przedostawały się pod bramkę rywala i stwarzały tam sobie sytuacje brakowe. W 11 minucie błąd w wyprowadzeniu piłki pod własną bramką popełnili gracze Sokoła, do piłki dopadł Emanuel Mikołajczyk i umieścił ją w bramce rywali. Po starcie bramki Sokół rzucił się do odrabiania strat a Polonia skupiła się na kontratakach. Po stronie Sokoła Kleczew swoje okazje mieli Przemysław Kita, Mateusz Wzięch czy Kacper Janiak. Ale za każdym razem fantastycznie w bramce Polonii spisywał się nomen omen były gracz Sokoła Hubert Świtalski. Tym samym pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem Polonii Środa 1:0.
Po zmianie stron Sokół ruszył do odrabiania strat. I nadziali się na dobrą akcję Polonii. W 53 minucie Mikołaj Stangel przejął piłkę adresowaną do Jana Andrzejewskiego i popędził na bramkę rywali. Będąc pod linią końcową dośrodkował idealnie w pole karne do Jędrzeja Drame a ten dopełnił formalności zdobywając drugą bramkę w tym meczu. Cztery minuty później w polu karnym Polonii Środa faulowany był Mateusz Wzięch i prowadzący te zawody arbiter musiał podyktować rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł sam poszkodowany ale fatalnie wykonał tą jedenastkę i piłka minęła bramkę. To jeszcze bardziej napędziło Polonię Środa. W 64 minucie obejrzeliśmy najładniejszą bramkę tego spotkania. Rozgrywający bardzo dobre spotkanie Jakub Giełda najpierw odebrał piłkę przed polem karnym rywali a potem huknął z około 18 metrów i piłka wpadła obok zaskoczonego bramkarza Sokoła. Poloniści prowadzili już różnicą trzech bramek. To zdecydowanie podłamało zespół Sokoła który już nie atakował z taką furią a szkoleniowiec gospodarzy po kolei ściągał z boiska swoich najlepszych graczy. W ostatniej akcji meczu w polu karnym faulowany był Bruno Siedlecki i sędzia podyktował jeszcze jedenastkę dla Polonii Środa. Do piłki podszedł Dawid Bałdyga który pewnie pokonał Eryka Mirusa a po jego trafieniu sędzia zakończył zawody. Ostatecznie Polonia pokonała Sokoła na jego terenie 4:0 i awansowała do 1/8 finału Wielkopolskiego Pucharu Polski.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Świtalski – Walczak, Pieńczak, Wujec, Drame (60` Bałdyga), Giełda (81` Żerkowski), Kalak (73` Jakóbowski), Stangel (81` Siedlecki), Budych (73` Łasocha), Durueke (69` Kaczmarek), Mikołajczyk (60` Wawroski).
Sokół Kleczew wystąpił w składzie: Mirus – Zimmer, Kaptur, Kaliszan (70` Kultys), Friska (76` Łukowski), Kita (70` Chiliński), Wzięch, Janiak (70` Wajman), Andrzejewski J. (70` Młodożeniec), Sopoćko (76` Sopoćko), Grobelny (76` Wróbel).
Żółte kartki: Kaptur, Wzięch - Pieńczak, Żerkowski
Bramki: Mikołąjczyk (11`), Drame (52`), Giełda (65`), Bałdyga (90`)
Najnowsze aktualności
-
Sezon piłkarski 2023/2024 rozkręca się na dobre, do rozgrywek ligowych przystępują kolejne drużyny akademii. Pierwsze mecze zostały już rozegrane w czwartek i piątek, a w weekend czekają kolejne ogromne emocje!
Swój mecz rozegrali już juniorzy młodsi z rocznika 2008, któzy po bardzo emocjonującym i szybkim meczu wygrali 3:2, decydującego gola strzelając w końcowych fragmentach meczu.
W sobotę drugi mecz Centralnej Ligi Juniorów U-15 rozegrają trampkarze starsi, którzy w Popowie zmierzą się z poznańskim Lechem. W niedzielę natomiast kolejny mecz ligi wojewódzkiej trampkarzy młodszych. Po udanym starcie podopieczni Łukasza Żeglenia będą chcieli pójść za ciosem w domowym pojedynku z Nielbą Wągrowiec. Początek tego meczu o godzinie 16:00 na Nowym Stadionie Średzkim.
-
Nie będą mieli zbyt wiele czasu do rozpamiętywania porażki z Elaną Toruń piłkarze Polonii Środa Wielkopolska. Już w najbliższą sobotę poloniści udadzą się do Solca Kujawskiego na pojedynek z tamtejszą Unią. Oba zespoły w zmaganiach trzecioligowych spotykają się ze sobą regularnie a bilans tych pojedynków jest na plus dla średzkiej Polonii. Jak zapowiada sztab szkoleniowy naszego zespołu poloniści zrobią wszystko żeby tak nadal było.