15.10.2014
Polonia gra dalejW meczu 1/8 Pucharu Polski na szczeblu okręgu Polonia Środa zmierzyła się na wyjeździe z liderem klasy okręgowej drużyną Kotwicy Kórnik. Stawką tego spotkania był awans do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Od samego początku znaczną przewagę w tym spotkaniu uzyskał trzecioligowiec. Nasi zawodnicy zaatakowali rywala chcąc szybko ustawić sobie to spotkanie. W 3 minucie z rzutu wolnego dośrodkowywał Michał Chmielecki. Całą akcję zamykał Igor Jurga ale jego strzał blokują obrońcy i piłka wychodzi na rzut rożny. Z narożnika boiska dośrodkowuje ponownie Michał Chmielecki a jeden z obrońców Kotwicy interweniuje na tyle niefortunnie że wpycha piłkę do własnej bramki. W 17 minucie bramkarza Kotwicy próbował pokonać Michał Stańczyk ale jego uderzenie było niecelne. Trzy minuty później w sytuacji sam na sam z bramkarzem Kotwicy znalazł się Krzysztof Bartoszak. Minął on bramkarza ale za długo zwlekał z oddaniem strzału a próbę podania do lepiej ustawionego partnera z zespołu obrońcy wybili na rzut rożny. W 31 minucie po bardzo dobrym podaniu ze skrzydła od Michała Stańczyka na 0:2 podwyższa Jakub Solarek. Dwie minuty później Polonia prowadzi już 0:3. Marek Matysiak dośrodkowuje piłkę na 16 metr tam obrońca Kotwicy mija się z nią. Do piłki dopada Krzysztof Bartoszak i ze spokojem kieruje do bramki. W 41 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Dominik Mucha a piłka po jego uderzeniu trafiła w spojenie słupka i poprzeczki i wyszła w boisko. Jeszcze przed przerwą Kotwica mogła strzelić bramkę ale uderzenie zawodnika z Kórnika z około 10 metrów fantastycznie broni Adrian Lis. Chwilę później sędzia kończy pierwszą część spotkania. W przerwie trener Mariusz Bekas dokonuje dwóch zmian w naszym zespole. za Michała Stańczyka i Marka Matysiaka na placu gry pojawiają się Szymon Chudy i Paweł Przybyłek.
W 47 minucie na rajd lewą stroną boiska zdecydował się Dominik Mucha. Po minięciu dwóch rywali wpada w pole karne i tam jest faulowany. Sędzia bez wahania wskazuje na rzut karny. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym uderzeniem podwyższył na 0:4. Trzy minuty później na napastnik mógł skompletować hattricka ale jego uderzenie broni bramkarz Kotwicy. W 58 minucie rywale zdobywają bramkę. Zbyt krótki wybicie piłki z własnych linii obronnych powoduje przejęcie jej przez zawodnika Kotwicy i natychmiastowy strzał z okoli pola karnego który ląduje w bramce Adriana Lisa. W 73 minucie pada kolejna bramka dla Kotwicy. Po rzucie rożnym piłkę źle wybijał Adria Lis ta spada wprost na głowę zawodnika gospodarzy który bez większych problemów skierował ją do bramki. Kotwica chciała jeszcze coś w tym meczu zmienić ale Polonia starała się nie dopuszczać do groźnych sytuacji pod swoją bramką. W 86 minucie Szymon Chudy wycofał piłkę przed pole karne do nadbiegającego Piotra Leporowskiego ale uderzenie naszego zawodnika trafiło w słupek. Była to ostatnia z groźnych sytuacji w tym meczu i ostatecznie Polonia pewnie pokonała Kotwicę i awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Lis – Matysiak (46` Przybyłek P.), Falgier, Błaszak, Pluciński, Chmielecki (53` Leporowski), Jurga, Solarek, Stańczyk (46` Chudy), Mucha, Bartoszak (68` Pawlak).
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2010 w sobotę pokonała Mieszko Gniezno w wyjazdowym meczu 1. ligi wojewódzkiej C1. Nasz zespół dość szybko objął prowadzenie, które utrzymał do końca spotkania, chociaż gospodarze nie odpuszczali i w pewnym momencie zmniejszyli nawet straty z trzech bramek do jednej. Poloniści nie dali sobie jednak wyrwać punktów i ostatecznie wygrali przewagą dwóch goli.
-
Emocjonujące widowisko zapewnili kibicom zawodnicy Polonii 2008. Nasz zespół dopiero w końcówce spotkania wydarł trzy punkty drużynie UKS AP Reissa/Szkoła Gortata Poznań, a gola na wagę trzech punktów zdobył w 74. minucie Gabriel Baszczyński. W piątek z kolei drugi mecz rozegrał łączony zespół Polonii 2008/2009 II w 1. lidze okręgowej. Tym razem Poloniści ulegli Lechicie Kłecko 3:5 (2:2).
-
W niedzielę 15 września trzeci zespół Polonii Środa zagrał na wyjeździe z Orłami Plewiska. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane jednak więcej sytuacji stworzyli sobie gospodarze, którzy kilkukrotnie sprawdzali formę Jakuba Sienkiewicza. W 30 minucie po interwencji bramkarza Plewiska wyszły na prowadzenie dobijając piłkę z bliskiej odległości. Od tego momentu zarysowała się przewaga gospodarzy. W 45 minucie po jednym z nielicznych rzutów rożnych piłkę do bramki rywala w zamieszaniu podbramkowym umieścił Marcin Parus i poloniści schodzili na przerwę remisując 1-1.
-
W miniony weekend zespoły akademii rozgrały osiem z jedenastu zaplanowanych spotkań. Mimo trudnych warunków na boiskach część z nich udało sie rozegrać. Doskonałą formę potwierdzają nasi reprezentanci naszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, czyli roczniki 2008-2010. Bliska wywiezienia punktu z Konina była Polonia 2011, ale trzy minuty przed końcem rywale przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.