W sobotnie popołudnie drugi zespół kobiet Polonii Środa podejmował na własnym boisku Zjednoczonych Kaczory. Mecz rozpoczął się od zmasowanych ataków gospodyń, oblężone przyjezdne nie były w stanie przekroczyć linii środkowej boiska do 10 minuty meczu. Składne akcje jednak nie zakończyły się golem. Parę zmarnowanych akcji polonistek niestety zemściło się w 11 minucie pierwsze wyjście z kontrą i 1-0 dla zawodniczek z Kaczor.  Kolejne minuty to walka w środku boiska i faul na zawodniczce Polonii Środa w 31 minucie. Z okolicy 20 metra po rzucie wolnym gola zdobyła Wośkowiak. Wynik do przerwy 1-1.

Po przerwie zawodniczki Polonii Środa za wszelką cenę próbowały zdobyć gola, ale rywalki postawiły w obronie mur w tym dniu nie do przejścia. Akcje Cichoń, Tomaszewskiej, Purgał powinny zakończyć się golem, ale piłka jak zaczarowana albo lądowała w rękach bramkarki lub zatrzymywała się na linii bramkowej. Z postawy zawodniczek i wyniku należy być zadowolonym, gdyż rywal był bardzo wymagający. Wynik końcowy 1-1.

Polonia Środa wystąpiła w składzie: Golczak, Lehmann, Purgał, Wośkowiak, Forszpaniak, Nowicka, Krzykos, Tomaszewska, Miłoszyk, Gracz, Cichoń,

Wchodziły: Roszyk, Świtalska, Szelerska

Zdjęcia z meczu autorstwa Pana Sławomira Lehmanna obejrzec mozna tutaj.