17.08.2024
Podział punktów w SłupskuW trzeciej kolejce ligowych zmagań sezonu 2024/25 piłkarze Polonii Środa udali się do Słupska na pojedynek z beniaminkiem tegorocznych rozgrywek miejscowym Gryfem.
Od samego początku spotkanie toczone było w szybkim tempie a obie ekipy szybko starały się znaleźć pod bramką rywala. Po stronie Polonii Środa w pierwszej części gry swoje sytuacje mieli Jędrzej Drame, Alex Protaziuk czy Kevin Durueke ale za każdym razem na posterunku stał bramkarz miejscowych. Tam samo zresztą jak jego vis a vis stojący w bramce Polonii Środa Przemysław Frąckowiak który też kilkukrotnie pewnie i skutecznie interweniował. Tym samym pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron Mikołaj Raczyński dokonywał kolejnych zmian w swoim zespole szukając sposobu na oszukanie przeciwnika. Poloniści osiągnęli optyczną przewagę ale niewiele z niej wynikało bo cały czas brakowało skuteczności i celnych ostatnich podań .Gryf skupił się na kontratakach i był w tym elemencie bardzo groźny. Piłkę meczową miał Damian Mosiejko który jednak z 16 metrów w doskonałej sytuacji fatalnie przestrzelił. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Skrobosiński (46` Stangel), Nawrocki, Hyl, Szczypek, Laskowski, Bartkowiak (55` Kołtański), Durueke (46` Koszel), Protaziuk (66` Romero), Drame (81` Kluczyński).
Gryf Słupsk wystąpił w składzie: Ryngwelski – Bałamącek, Pawłowski, Mosiejko (66` Adkonis), Szygenda, Wojda (73` Ciechański), Zieliński (66` Piechowski), Klimczuk (66` Hendryk), Koniuszy (73` Miecznikowski), Amoah, Łyszyk.
Żółte kartki: Bartkowiak, Laskowski, Stangel
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.