22.08.2021
Podział punktów w KoszalinieW kolejnym meczu ligowym piłkarze Polonii Środa mierzyli się w Koszalinie z miejscowym zespołem Bałtyku. Dla podopiecznych trenera Krzysztofa Kapuścińskiego było to bardzo ważne spotkanie w którym zwycięstwo dało by naszemu zespołowi znaczny awans w ligowej tabeli.
Od samego początku Polonia Środa przejęła inicjatyw w tym spotkaniu. Poloniści częściej byli przy piłce i próbowali sobie stwarzać sytuacje pod bramką rywala. Niestety brakowało dobrego dogrania w pole karne rywali i udokumentowania przewagi celnym strzałem na bramkę. Bałtyk za to rozkręcał się z minuty na minutę i zagrażał bramce Mateusza Janczara. W 34 minucie po dośrodkowaniu rzutu rożnego w nasze pole karne całą akcję zamykał Arkadiusz Jasitczak który z bliska wepchnął piłkę do naszej bramki. Po stracie gola Polonia szybko próbowała odrobić straty ale w pierwszej części spotkania się to nie udało.
Na drugą połowę nasz zespół wyszedł z trzema zmianami w składzie. Trener Krzysztof Kapuściński posłał w bój Jakuba Giełdę, Jędrzeja Drame i Szymona Zgardę. Poloniści od samego początku ruszyli do ataków. Nasz zespół praktycznie całą drugą część spotkania zagrażał bramce rywali ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki rywali. Dopiero w 87 minucie po uderzeniu z dystansu Huberta Antkowiaka ręką piłkę we własnym polu karnym zagrał jeden z obrońców Bałtyku sędzia podyktował rzut karny dla Polonii. Do piłki podszedł Adam Boruckim i pewnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Po doprowadzeniu do wyrównania poloniści jeszcze mocniej zaatakowali rywala ale nie udało się przechylić szali zwycięstwa na naszą korzyść.
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Henriquez, Wujec, Skrobosiński, Sobkowiak (46` Giełda), Borucki, Buczma (60` Kozłowski), Antkowiak, Nowak (82` Janoś), Kujawa (46` Drame), Andrzejewski (46` Zgarda).
Bałtyk Koszalin wystąpił w składzie: Mikołajczak – Czenko, Jasitczak, Waleński, Forczmański, Bedliński, Szaflarski, Ginter (60` Martyn), Pawłowski, Kąkol (67` Pietrykowski), Rak (80` Król).
Żółte kartki: Forczmański, Szaflarski, Rak. Pawłowski, Waleński, Szymański – Wujec, Henriquez, Borucki.
Bramki: Jasitczak (34`) – Borucki (87`) (k)
Najnowsze aktualności
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.