29.08.2022
Podział punktów w GdyniW kolejnym meczu ligowym piłkarki Polonii Środa mierzyły się w Gdyni z zespołem Marcus Checz Gdynia. Mecz z Marcusem Gdynia odbywał się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Rozgrywany był prawie w samo południe i na płycie ze sztuczną nawierzchnią. Na nasłonecznionym boisku panowała temperatura bliska 40 stopni. Taki klimat dawał się we znaki obu zespołom a sam mecz był raczej rozpatrywany przez wszystkich w kategoriach, że kto lepiej zniesie takie warunki pogodowe ten wygra i zainkasuje 3 punkty.
Oba zespoły nie odpuszczały. Pierwsza połowa była z lekkim wskazaniem na zespół gospodyń, który stworzył sobie więcej okazji strzeleckich ale na wysokości zadania w naszej drużynie za każdym razem stawała bramkarka - Magda Mądra. Ten mecz był dla nas szansą, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Byłyśmy bardzo blisko, żeby ten cel zrealizować, ponieważ po ładnym strzale Kamili Wielińskiej zza pola karnego doskonale w polu karnym rywalek odnalazła się Kinga Połatyńska, która to uderzenie mówiąc kolokwialnie „dobiła”. Chciałyśmy iść za ciosem grając wysoko. Nie chciałyśmy bronić wyniku a go podwyższyć. Taka gra przynosiła długo efekty jednak zmęczenie powodowało, że wkradały się w nasze poczynania błędy indywidualne. Po jednym z nich będąc w posiadaniu piłki nagle ją straciłyśmy. Zawodniczka z Gdyni bez chwili zawahania posłała piłkę za wyżej ustawioną naszą linię obrony a napastniczka gospodyń wbiegając idealnie w tempo nie dała szans Magdzie Mądrej sprytnie kierując piłkę do naszej bramki. Zespół bardzo ciężko pracował i naprawdę się starał, żeby ponownie przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść jednak brakowało w końcowych fazach akcji sił na ich skuteczną finalizację. Uderzenia i dogrania były albo niedokładne albo za słabe by zaskoczyć defensywę i bramkarkę Marcusa. Ostatecznie na trudnym terenie zdobywamy punkt, który kiedy opadły emocje przyjmujemy z szacunkiem i pokorą. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna. Na boiska ligowe wracamy w weekend 10/11.09. My na naszym boisku przy ulicy Sportowej podejmiemy 10.09 (sobota) zawsze groźne dziewczyny z SWD Wodzisław Śląski. Szczegóły tego spotkania podamy niebawem.
Polonia Środa rozpoczęła w składzie: Mądra – Nowak, Dobroń, Hyża, Szewczyk- Drożak, Wierzbińska- Szukalska, Nogalska, Wielińska- Połatyńska.
W drugiej połowie w ustawieniu zespołu nastąpiły zmiany i zagrały także: Sroczyńska, Budasz, Walczak, Falkowska, Ratajcza
Rezerwowe: Kraska
Najnowsze aktualności
-
Świetny start rozgrywek ligi wojewódzkiej zaliczyli młodzicy młodsi Polonii (rocznik 2012). Nasz zespół na wyjeździe pokonał Stal Pleszew aż 11:0 (3:0), a na listę strzelców wpisało się pięciu zawodników. Hat trick padł łupem Jeremiego Sójki i Kacpra Chojnackiego, dwie bramki strzelili Franciszek Ratajczak oraz Oskar Limański, a jedną Bartłomiej Krajewski.
-
Bardzo udanie zmagania w lidze profesjonalnej rozpoczęli trampkarze młodsi Polonii Środa Wielkopolska. Podopieczni Marcina Łopusińskiego oraz Marcina Grabowskiego w Budzisławiu Kościelnym wygrali 4:2 (2:2) z SMS AP Reissa Ślesin, czyli zwycięzcą rozgrywek grupy południowej w rundzie jesiennej. Wynik meczu otworzył Franciszek Klaczyński, a później trzy bramki strzelił Kamil Jankowiak.
-
Trzy mecze ligowe rozegrały w miniony weekend zespoły akademii. Jako pierwsi do gry przystąpili juniorzy młodsi z rocznika 2008. Poloniści przegrali na wyjeździe z KKS-em 1925 Kalisz 1:4, a jedyną bramkę dla średzkiej drużyny strzelił Piotr Kamiński. W niedzielę pierwszy mecz ligi profesjonalnej rozegrała Polonia 2010. Na boisku w Budzisławiu Kościelnym nasz zespół wygrał 4:2, a hat tricka zdobył Kamil Jankowiak. W Pleszewie natomiast Polonia 2012 wygrała aż 11:0 ze Stalą Pleszew. Łupem strzeleckim podzieliło się pięciu zawodników, a dwóch z nich skompletowało hat tricka - Jeremi Sójka oraz Kacper Chojnacki.
-
W niedzielę 17 marca rozgrywki piątoligowe wznowił zespół rezerw Polonii Środa. Poloniści na inaugurację podejmowali na własnym boisku Lechię Kostrzyn. Kibice w Środzie Wielkopolskiej dobrze pamiętają pojedynki pierwszego zespołu Polonii z Lechią których stawką był awans i z sentymentem je wspominali podczas niedzielnego spotkania.