16.11.2012
Podsumowanie rundy jesiennejZa nami już 16. kolejek sezonu 2012/13 piłkarskiej III ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Poloniści w porównaniu do innych zespołów rozegrali 15. spotkań, co ma związek z przerwaniem meczu przeciwko Noteciance Pakość.
Polonia do rozgrywek przystąpiła jako jeden z faworytów. Niestety już po kilku kolejkach średzianie mieli dość sporą stratę do prowadzącego zespołu, a kibice na pierwszego gola w sezonie musieli czekać aż 423. minuty. Poloniści wielu goli nie strzelali, ale także mało ich tracili. Po jesieni nasz zespół posiada najlepszą defensywę w lidze, która pozwoliła rywalom na zdobycie tylko dziewięciu goli.
W przerwie letniej średzką drużynę objął były szkoleniowiec innego trzecioligowca Lubuszanina Trzcianka, Marian Kurowski. Nowy trener prowadził zespół przez osiem kolejek. Na inaugurację poloniści wyjechali do Ostrowa Wielkopolskiego, gdzie zmierzyli się z miejscową Ostrovią. Mecz z beniaminkiem nie zakończył się tak jak by wszyscy kibice sobie tego życzyli. Porażka 0:1 po golu Macieja Stawińskiego z drugiej minuty i niewykorzystany rzut karny przez Macieja Kononowicza pokazały że coś jest nie tak. Następnie Polonia wybrała się do Leszna, by zagrać z tamtejszą Polonią 1912, która de facto o utrzymaniu się w rozgrywkach dowiedziała kilka dni wcześniej. Po meczu z wyniku 0:0 nikt nie mógł być zadowolony. Cztery dni później średzianie ponownie nie zdobyli gola i bezbramkowo zremisowali w Środzie z Pogonią Mogilno. Po tygodniu Polonia z nadziejami pojechała do Lubonia. Jednak i tam zawodnicy obu drużyn nie zdołali pokonać bramkarzy i już po raz trzeci w tym sezonie nasz zespół zanotował bezbramkowy remis. To co nie udało się w poprzednich meczach, udało się w końcu 1 września. Na stadionie w Środzie, poloniści podejmowali spadkowicza z drugiej ligi Nielbę Wągrowiec. W 63. minucie tego pojedynku Tomasz Bekas dośrodkował piłkę z prawej strony boiska na dalszy słupek, a tam Michał Wawszczak urwał się obrońcom i strzałem pod poprzeczkę pokonał bezradnego Michała Pytkowskiego. Król strzelców poprzedniego sezonu tego dnia trafił jeszcze raz osiem minut później ustalając wynik na 2:0.
Pierwsze trzy punkty dały nadzieję na zwycięstwo w Dopiewie, gdzie jednak mimo gry w przewadze w drugiej połowie nasi zawodnicy nie zdołali pokonać GKS-u i po raz kolejny schodzili z boiska z rezultatem bezbramkowym. W kolejnym spotkaniu Polonia podejmowała u siebie Wdę Świecie. W 74. minucie szczęście dopisało przeciwnikom, którzy po golu Radosława Mika wyszli na prowadzenie. Ta bramka nie podłamała jednak podopiecznych Mariana Kurowskiego, którzy szybko wyrównali, a chwilę później zdobyli zwycięskiego gola. Najpierw do siatki trafił Maciej Kononowicz, a po chwili wprowadzony jedenaście minut wcześniej, debiutujący w barwach naszego klubu Damian Buczma. Warto w tym miejscu dodać że dla świecian była to jedyna jesienna porażka. W połowie września średzianie wyjechali do Inowrocławia na mecz z Cuiavią. Pierwsza połowa spotkania toczyła się pod dyktando polonistów, którzy udokumentowali ją tylko jednym, ale za to przepięknej urody golem Krzysztofa Wolkiewicza. W drugiej części gry do głosu doszli jednak miejscowi zdobywając dwie bramki i ostatecznie zwyciężając 2:1. Po tym spotkaniu Polonia miała na swoim koncie tylko 10. punktów i dymisji podał się Marian Kurowski. Zarząd Klubu postanowił powierzyć funkcję pierwszego szkoleniowca Robertowi Halaburdzie, który był dotychczas drugim trenerem. Debiut znanego z bardzo dobrej pracy z młodzieżą szkoleniowca wypadł wyśmienicie. Poloniści na boisku w Środzie nie pozostawili złudzeń, kto był lepszy i rozgromili Piasta Kobylin aż 6:0. Bramki w tym spotkaniu zdobyli Maciej Gendek, Piotr Loba, Michał Wawszczak, Paweł Przybyłek i dwukrotnie Maciej Kononowicz. Wrzesień został zakończony jednak porażką w Trzciance, gdzie bardzo zmotywowani zawodnicy miejscowego Lubuszanina zwyciężyli skromnie 1:0.
Październik Polonia rozpoczęła bardzo dobrym akcentem. Nasi piłkarze na początek pokonali pewnie Górnika Konin 3:0 po bramkach Michała Wawszczaka, Krzysztofa Wolkiewicza i Tomasza Bekasa. Równo dziesięć dni później średzianie zmierzyli się na wyjeździe z Unią Swarzędz. Mecz ze względu na spotkanie eliminacji Mistrzostw Europy do lat 19 San Marino – Malta odbył się w środku tygodnia. Poloniści przybyłych ze Środy kibiców nie zawiedli i zanotowali pierwszą wygraną na wyjeździe. Bramki dla Polonii zdobyli Damian Buczma, Maciej Kononowicz, Krzysztof Wolkiewicz i Krystian Pawlak. Miejscowi zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem Adriana Płoski. Polonia mogła ten mecz wygrać wyżej, ale jeszcze w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Loba. W kolejnym spotkaniu nasz zespół podejmował u siebie Noteciankę Pakość. Niestety gęsta mgła, jaka unosiła się tego dnia nad Środą uniemożliwiła dokończenie zawodów, a sędzia Kamil Waskowski był zmuszony do przerwania meczu w 37. minucie, gdy widoczność przestała przekraczać kilkanaście metrów. Po tym spotkaniu średzianie przystąpili do gry o Puchar Polski na szczeblu okręgu poznańskiego. Rywalem polonistów była Warta Śrem, która mimo ambitnej postawy nie postawiła poprzeczki zbyt wysoko. Polonia pewnie, choć skromnie wygrała 2:0 i awansowała do 1/8 finału tych rozgrywek. Wynik spotkania otworzył w 4. minucie Tomasz Bekas, a ustalił już w doliczonym czasie gry Krzysztof Błędkowski. Z dużymi nadziejami na korzystny wynik wyjechali podopieczni Roberta Halaburdy do Kleczewa, gdzie w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych mierzyli się z Sokołem. Mimo wyrównanego pojedynku więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy po bramkach Łukasza Pietrzaka i Łukasza Urbana wygrali 2:1. Dla średzian trafić zdołał tylko Piotr Loba, choć okazji ku temu było znaczenie więcej.
W listopadzie Polonię czekały dwa mecze z beniaminkami III ligi. Pierwszym tego miesiąca przeciwnikiem polonistów była Unia Roszak Solec Kujawski, która miała za sobą bardzo dobry start w rozgrywkach. Po dość ciężkim spotkaniu nasz zespół udowodnił że na własnym boisku jest bardzo wymagającym rywalem do każdego zespołu. Po nieco kwadransie gry prowadzenie średzianom dał Krzysztof Wolkiewicz, ale jeszcze przed przerwą zdołał wyrównać Jordan Bednarek. W drugiej części gry było już widać że o zwycięstwie zadecyduje zdobycie przez którąś z drużyn bramki dającej prowadzenie. W 70. minucie z dalszej odległości uderzył Damian Buczma, a do odbitej od bramkarza piłki najszybciej dobiegł Michał Wawszczak, który ustalił wynik na 2:1 dając tym samym Polonii trzy bardzo cenne punkty. Na koniec piłkarskiej jesieni średzianom przyszło się zmierzyć z liderem Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski. Chęć rewanżu za sierpniową porażkę 0:1 pokazała że nie było to łatwe spotkanie dla gości. Nasz zespół stworzył sobie zdecydowanie więcej okazji do zdobycia bramki, jednak ponownie zabrakło skuteczności. O losach meczu mógł zadecydować Radosław Barabasz, ale nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego ze faul na Michale Wawszczaku. Ostatecznie po raz piąty w tym sezonie Polonia kończyła mecz rezultatem bezbramkowym i rok 2012 zakończyła na szóstym miejscu.
Szósta lokata w tabeli na pewno nie zadawala kibiców, jak i trenerów oraz działaczy. Sześć zwycięstw, pięć remisów oraz cztery porażki to wynik który nie odzwierciedla możliwości naszej drużyny. Polonistom w wielu momentach brakowało skuteczności lub zachowania zimnej krwi pod bramką rywal. Bolączką średzian są też na pewno rzuty karne. Z trzech podyktowanych przez arbitrów jedenastek, nie udało się wykorzystać ani jednej. Maciej Kononowicz, Piotr Loba i Radosław Barabasz uderzali celnie, ale za każdym razem ich intencje wyczuwali bramkarze i bronili strzały. W obronie nasz zespół wypadł bardzo dobrze. Dziewięć straconych goli plasuje średzian na pierwszym miejscu w tej klasyfikacji. Druga Wda Świecie piłkę z własnej bramki wyciągała dziesięć razy.
Na własnym boisku Polonia wygrała pięć z siedmiu meczów. Pozostałe dwa kończyła bezbramkowymi remisami. Bramka strzeżona przez Sławomira Janickiego była dla przeciwników jak zaczarowana, bo tylko Wdzie Świecie oraz Unii Roszak Solec Kujawski udało się umieścić w niej piłkę. Strzelenie piętnastu goli na własnym ternie mieści się w średniej ligowej.
W meczach wyjazdowych polonistom nie szło już tak dobrze jak u siebie. Tylko jedno zwycięstwo, trzy remisy i cztery porażki bo bilans naszego zespołu. Nieco lepiej wygląda natomiast bilans bramkowy, który wynosi 6:7. Warto jednak zaznaczyć że wszystkie porażki, kończyły tylko różnicą jednego gola, a w żadnym z tych spotkań Polonia nie ustępowała rywalom umiejętnościami.
Teraz trzeba mieć jednak nadzieje że wiosną będzie lepiej i Polonia zakończy sezon 2012/2013 na wyższej pozycji.
Najnowsze aktualności
-
21.10.2024
Bez punktów w Sosnowcu
W sobotnie popołudnie piłkarki Polonii Środa Wielkopolska udały się do Sosnowca żeby zagrać ligowe spotkanie z drugim zespołem Czarnych.
-
21.10.2024
Tornado nie poszalało w Środzie
W kolejnym meczu ligowym trzeci zespół seniorów Polonii Środa Wielkopolska podejmował na własnym boisku Tornado Trzebaw.
-
21.10.2024
Akademia: Raport z rozgrywek (19/20.10.2024)
Pełen goli i ciekawych spotkań był miniony weekend. Zarówno sobota jak i niedziela przepełnione były sportowymi emocjami. W sobotę Polonia 2009 pewnie pokonała Przemysława Poznań 7:0, a Polonia 2012 wygrała 9:1 ze Stalą Pleszew. Cenne zwycięstwo odniosły też juniorki, które pokonując 5:0 Medyka II Konin utrzymały bezpieczną przewagę nad rywalkami w ligowej tabeli. Równie ciekawie było w niedzielę, kiedy to nasze zespoły odniosły kilka ważnych zwycięstw. Polonia 2010 III wyszła zwycięsko ze starcia lidera i wicelidera, wygrywając 3:2 na boisku Clescevii Kleszczewo. Dobrą formą potwierdziła Polonia 2013, która w meczu ligi wojewódzkiej wygrała aż 17:1 z Lubońskim KS-em, a jeszcze wyżej wygrała Polonia 2010 II (25:1) w meczu 1. ligi okręgowej. Dość niespodziewanej porażki doznała Polonia 2008 z Mieszkiem Gniezno (1:2), a drugi zespół ponownie nie zdołał przeciwstawić się Lechicie Kłecko w 1. lidze okręgowej B1.
-
19.10.2024
Bez bramek w derbach Wielkopolski
W meczu trzynastej kolejki III ligi grupy drugiej piłkarze Polonii Środa Wielkopolska podejmowali na własnym boisku Pogoń Nowe Skalmierzyce.
-
18.10.2024
Akademia: Zapowiedź weekendu (19/20.10.2024)
Przed naszymi podopiecznymi kolejny weekend pełen piłkarskich zmagań. W sobotę ważny mecz rozgrają nasze juniorki, który w przypadku zdobycia punktu z Medykiem II Konin mogą zapewnić sobie awans do Centralnej Ligi Juniorek. Polonia 2009 będzie chciała wrócić na zwycięską ścieżkę po środowej porażce. Rywalem naszego zespołu będzie Przemysław Poznań.
W niedzielę nasze zespoły w ligach wojewódzkich grać będa na wyjeździe. Polonia 2008 zmierzy się z Mieszkiem Gniezno, Polonia 2011 będzie rywalizować z AP Reissa Poznań, a Polonia 2013 o trzy punkty zawalczy z Lubońskim KS Luboń.
-
18.10.2024
Minimalna porażka z liderem (2009)
W środę zaległy mecz 1. ligi wojewódzkiej rozgrywała Polonia 2009, która udała się do Opalenicy, gdzie zmierzyła się z liderem rozgrywek - zespołem AP Reissa Poznań. Początek meczu ułożył się idealnie dla naszego zespołu, bo w 21. minucie do siatki trafił Benjamin Wałuszko, a w 27. minucie zawodnik gospodarzy został ukarany czerwoną kartą. Po przerwie wydarzyło się jednak coś, czego nikt się nie spodziewał. Grająca w osłabieniu drużyna AP Reissa w 47. i 56. minucie trafiła do bramki, wychodząc na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka.
-
17.10.2024
Zwycięstwa w zaległych meczach (2012)
We wtorek i środę Polonia 2012 rozgrywała zaległe mecze 1. ligi wojewódzkiej i 1. ligi okręgowej, które w pierwotnym terminie nie odbyły się z powodu zalania boiska. Mecz ligi wojewódzkiej dostarczył dużych emocji, bo choć Polonia prowadziła już 2:0 po golach Kacpra Lecieja i Jakuba Jackowa to goście zdołali doprowadzić do remisu. Dopiero w ostatniej minucie gola na wagę trzech punktów dla naszego zespołu strzelił Szymon Kempski. W meczu 1. ligi okręgowej Poloniści wygrali już pewnie 7:2 z zespołem LPFA Poznań/Gniezno.
-
17.10.2024
Żaki i skrzaty grały w Śremie (2017/2018)
Zespoły żaków 2017, a także skrzatów 2018/2019 w niedzielę rozgrywały turnieje 3. kolejki rozgrywek bezwynikowych Wielkopolskiego ZPN. Oba turnieje odbyły się w Śremie, a rywalizacji naszych najmłodszych adeptów mimo niesprzyjającej pogody towarzyszyły uśmiechy.