30.11.2012
Podsumowanie III ligi cz. 3Dziś prezentujemy trzecią, ostatnią część naszego podsumowania trzeciej ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
GKS Dopiewo
Przed sezonem wydawało się że drużyna z Dopiewa będzie mogła w tym sezonie spokojnie walczyć o miejsce w środku tabeli. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie odmiana, a zespół wygrał tylko trzy z szesnastu ligowych pojedynków. Podopieczni Marka Pawłowskiego, który po rundzie stracił posadę pierwszego trenera, na własnym boisku przegrali tylko raz, ale za to aż pięciokrotnie dzielili się punktami. Na wyjazdach drużyna spisywała się zdecydowanie gorzej, bo wywalczyła tylko pięć „oczek”. Czołową postacią na pewno był Jacek Kopaniarz – zdobywca 9. goli.
Notecianka Pakość
W pierwszych czterech kolejkach sezonu drużynę prowadził duet trenerski Michał Nadolski i Eugeniusz Bednarek. W tym czasie Notecianka zdobyła jednak tylko jeden punkt, strzeliła jedną bramkę, a straciła aż czternaście. Zarząd Klubu długo nie zwlekał i już od września zespół prowadził nowy szkoleniowiec Dariusz Durda. Od tego momentu drużyna z Pakości zaczęła grać lepiej i wygrywać. Ostatecznie jesień dała pakoskiemu zespołowi 15. punktów, które plasują zespół na trzynastym miejscu.
Lubuszanin Trzcianka
Już przed sezonem dużo się mówiło o problemach finansowych w zespole Lubuszanina. Drużynę opuściło kilku czołowych zawodników co zdecydowanie ma swe odzwierciedlenie w wynikach. Czwarty zespół ubiegłego sezonu zajmuje dopiero czternastą lokatę. Podopieczni Andrzeja Ostańskiego są najmniej skuteczną drużyną w lidze zdobywając tylko dwanaście bramek. Prezes Lubuszanina przez ostatnie miesiące dużo mówił o braku pieniędzy na granie w trzeciej lidze. Najbardziej drastycznym skutkiem tych problemów może być nieprzystąpienie zespołu do rundy wiosennej.
Piast Kobylin
Piast tej rundy nie może zaliczyć do udanych. Przedostatnie miejsce w tabeli nie zadowala na pewno żadnego zespołu. Drużyna prowadzona przez Marcina Kałużę ma najgorsza defensywę w lidze tracąc w sumie 42. gole. Aż trzykrotnie kobylińscy piłkarze schodzili z bagażem sześciu bramek. Wydaje się że może być to ostatni sezon dla Piasta po trzyletniej przygodzie z trzecią ligą.
Górnik Konin
Działacze z Konina przez sezonem postanowili na stanowisku trenera zatrudnić byłego reprezentanta Polski Damiana Łukasika. Dodatkowo zespół oparto na młodych graczach. W Górniku podobnie jak w innych zespołach z dołu tabeli są problemy finansowe. Działacze robią jednak co mogą by nie zadłużać klubu i jeśli zimą nie pojawią się nowi sponsorzy to o wzmocnieniach raczej nie będzie mowy. O ile na własnym boisku koninianie nie grali najgorzej to na wyjazdach wyglądało to kiepsko, gdzie wywalczyli tylko dwa punkty strzelając zaledwie jednego gola.
Najnowsze aktualności
-
30.10.2009
Bolesław Spochacz razem ze średzką Polonią !
Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Bolesław Spochacz to kolejna firma, która postanowiła wspierać średzką piłkę.
-
28.10.2009
Historia średzkiej piłki cz. 2- lata 30- te
Przed tygodniem przedstawiliśmy Wam początki naszej Polonii sięgające 1919 roku. Ukazaliśmy pierwsze sukcesy piłkarzy, a także tworzenie się struktury organizacyjnej w latach 20-tych. W dzisiejszej części przedstawimy rywalizację największych średzkich drużyn i sukcesy średzkiej piłki w latach 30- tych.
-
31.10.2009
Walka o utrzymanie się w czołówce
Ostatnia ligowa kolejka bardzo wyrównała różnicę punktową dzielącą drużyny z czołówki tabeli. Przegrane Polonii w Luboniu, a także Leśnika w Komornikach spowodowały, że Nordenia awansowała na drugie miejsce, a pierwszą trójkę dzieli tylko jeden punkt.
-
25.10.2009
Trampkarze I wygrywają na zakończenie
Na swój ostatni mecz ligowy w tym roku Trampkarze I udali się do Gniezna. Pierwsze spotkanie między tymi drużynami zakończyło się pewnym zwycięstwem naszej drużyny 6:1, dlatego też nasi chłopcy jechali tam po pewne wydawałoby się 3 punkty.
-
26.10.2009
Podsumowanie XII kolejki
Ostatni weekend nie był najlepszy w wykonaniu naszej pierwszej drużyny. Mimo, że chłopacy nie zagrali najgorszego meczu musieli uznać wyższość Lubońskiego FC. Niestety proste i niewymuszone błędy w grze obronnej spowodowały, że poloniści wrócili do Środy bez punktów.