09.05.2013
Podsumowanie 17. kolejki III ligiW środę rozegrana została zaległa 17. kolejka rozgrywek o mistrzostwo trzeciej ligi grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.
Po dwóch porażkach z rzędu przełamał się lider ze Świecie, który zwyciężył na wyjeździe Unię Swarzędz 4:0. Prowadzenie świecianom dał już w trzeciej minucie Patryk Urbański. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy na 2:0 trafił Maciej Kot, a po przerwie strzelali także Łukasz Subkowski oraz Patryk Podolski.
Zajmujący drugie miejsce Sokół Kleczew pokonał tym razem Nielbę Wągrowiec 2:0. Było to szóste zwycięstwo kleczewian w rundzie wiosennej i szóste bez straconego gola. Bramki dla Sokoła zdobyli Arkadiusz Bajerski i Kamil Krzyżanowski.
Grająca „w kratkę” Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski przegrała w Mogilnie z Pogonią 0:1. Dla pogonistów to kolejny mecz w który wywalczyli komplet punktów w starciu z zespołem z czołówki. Gola na wagę trzech punktów dla gospodarzy zdobył w 88. minucie Damian Malczewski.
Podejmujący jeszcze próby utrzymania się w trzeciej lidze Górnik Konin poległ na własnym terenie z Cuiavią Inowrocław 1:2. Prowadzenie inowrocławianom dał Sebastian Hulisz. Wyrównał po przerwie Krzysztof Słowiński, ale pięć minut później zwycięstwo Cuiavii przypieczętował Krzysztof Kretkowski.
Unia Solec Kujawski rozbiła na własnym terenie Fogo Luboń. Było to spotkanie dwóch sąsiadów z tabeli w którym wygrali ci pierwsi 3:0 po golach Patryka Straszewskiego, Szymona Raczyńskiego oraz Patryka Suchomskiego.
Po raz drugi w tym sezonie poległa Notecianka Pakość z GKS-em Dopiewo. Tym razem zespół z Dopiewa wpakował pakoskim piłkarzom trzy gole nie tracąc przy tym żadnego. Wszystkie gole dla GKS-u padały po przerwie a ich autorami byli kolejno Przemysław Król, Michał Chmielecki i Patryk Kowalski.
W meczu dwóch najsłabszych zespołów lepszy okazał się Lubuszanin Trzcianka, który zwyciężył Piasta Kobylin 2:0. Gole na wagę pierwszego wiosennego zwycięstwa do Lubu zdobywali Wojciech Oczkowski z rzutu karnego i Łukasz Skwarek.
W tabeli prowadzi nadal Wda Świecie, którą wyprzedzić mogą jednak Sokół Kleczew i Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski. Na dole tabeli Lubuszanin Trzcinka, Górnik Konin i Piast Kobylin.
Terminarz 25. kolejki
11.05
Fogo Luboń - Cuiavia Inowrocław
Nielba Wągrowiec - Wda Świecie
GKS Dopiewo - Polonia Leszno
Polonia Środa - Lubuszanin Trzcianka
Pogoń Mogilno - Piast Kobylin
Ostrovia Ostrów - Górnik Konin
Unia Solec Kujawski - Unia Swarzędz
Sokół Kleczew - Notecianka Pakość
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.
-
Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, który z dużą przewagą prowadzi w ligowej tabeli. Rozegrany na sztucznej trawie mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Poloniści zapewnili sobie co najmniej trzecie miejsce w lidze profesjonalnej, a do rozegrania pozostały im dwa mecze - z Mieszkiem Gniezno oraz UKS AP Reissa Kępno.
-
W miniony weekend zespoły akademii potwierdziły świetną formę. Polonia 2009 drugi raz urwała punkty zespołowi GES Poznań, a Polonia 2011 i Polonia 2012 wygrały kolejne swoje mecze. Bardzo ciekawe były też mecze Polonii 2008, która przegrała po golu w doliczonym czasie gry, a także Polonii 2010, której nie udało się obronić trzybramkowego prowadzenia.
-
W ostatnim meczu ligowym sezonu 2023/24 piłkarki Polonii Środa podejmowały na własnym boisku Czwórkę Radom. Oba zespoły bezpieczne swojej ligowej pozycji i ligowego bytu na kolejny sezon mogły do tego meczu przystąpić na tak zwanym luzie. To dało też szkoleniowcom obu ekip większe możliwości w doborze wyjściowej jedenastki i dania szansy tym zawodniczkom które do tej pory grały w meczach ligowych mniej.