12.11.2009
Podsumowanie 15 kolejki- bez niespodzianek w czubieZa nami ostatnia kolejka rundy jesiennej (przedostatnia w tym roku) rozgrywek IV ligi gr. północnej. Tym razem obyło się bez niesodzianek, a pierwsza trójka solidarnie powygrywała swoje mecze.
Poloniści na pożegnanie własnej publiczności pokonali Czarnych Wróblewo 3:1. Goście w pierwszej połowie napsuli wiele krwi średzianom będąc drużynom równorzędną i stwarzając sobie kilka groźnych sytuacji pod naszą bramką. Druga część należała już do Polonii, która zagrała większym pressingiem nie pozwalając rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Efektem lepszej gry były dwie strzelone bramki i zasłużone zwycięstwo, a kibice z zadwoleniem mogli opuszczać stadion- przynajmniej za drugie 45 min.
W pozostałych pojedynkach pewne zwycięstwa odnieśli Nordenia Dopiewo i Leśnik Margonin. Piłkarze z Dopiewa jechali na trudny teren do Międzychodu, ale już w 10 min. objęli prowadzene, którego nie oddali do końca i w rezultacie wygrali 2:0. Z kolei Leśnik na własnym boisku urządził sobie istne strzelanie i wygrał z Pogonią Lwówek 6:0.
Do jedynej większej niespodzianki doszło w Trzemesznie gdzie walczący o utrzymanie Zjednoczeni podejmowali Lechię Kostrzyn. Lechiści po bardzo dobrych ostatnich występach tylko zremisowali, co można potraktować jako stratę 2 punktów. Warte odnotowania jest także drugie z rzędu zwycięstwo Sokoła Pniewy, co pozwoliło pniewianom odskoczyć od strefy spadkowej.
Ostatni rezultat Polonii na pewno poprawił humory średzkim fanom. Cieszy nas fakt, że piłkarze w godny sposób pożegnali się z kibicami w Środzie. W końcu następny mecz przed własną publicznością poloniści zagrają dopiero w drugiej połowie marca.
15 kolejka spotkań przyniosła 27 goli, co daje średnią 3,4 trafienia na mecz. Była to szósta kolejka z rzędu, w której kibice na każdym meczu mogli oglądać bramki.
Najnowsze aktualności
-
Polonia 2009 odniosła swoje drugie zwycięstwo w 1. lidze wojewódzkiej B2. Nasz zespół po trudnym pojedynku wywalczył trzy punkty, wygrywając 4:2 (0:1) z Górnikiem Konin. Kluczowy okazał się początek drugiej połowy, kiedy to Michał Deręgowski skompletował hat tricka w zaledwie pięć minut! Wynik meczu ustalił Filip Staszak.