Niesamowitych emocji dostarczyło starcie Polonii III Środa (rocznik 2010) z LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy. Nasz zespół, który prowadzi w ligowej tabeli, do przerwy przegrywał 0:1, a w 58. minucie było już nawet 0:2 dla gości. Ostatni kwadrans był jednak piorunujący w wykonaniu Polonistów, który między 65. a 75. minutą cztery razy pokonali bramkarza gości i wydarli trzy punkty. Bramkę kontaktową strzelił Michał Cwojdzinski, dwoma trafieniami na prowadzenie zespół wyprowadził Marcel Kaleta, a wynik ustalił Bartosz Kurkowiak.

Polonia 2010 II: 2. liga okręgowa C1, gr. Poznań 1
26 października 2024, godz. 13:00 - Środa Wielkopolska (boisko CTP2)
Polonia III Środa Wielkopolska 4:2 (0:1) LPFA Poznań/Dominowo/Krzykosy
Michał Cwojdzinski 65, Marcel Kaleta 70, 73 (k), Bartosz Kurkowiak 75 - Borys Nowaczyk 34, Szymon Kozłowski 58

Polonia: 1. Mateusz Manyś - 7. Jan Muszyński, 10. Dawid Gołębiak, 13. Franciszek Kaczmarek, 14. Jakub Mikołajczak, 16. Wiktor Dimitrov, 17. Adam Poloszyk, 24. Oskar Tkaczyk, 30. Bartosz Kurkowiak, 47. Kamil Zenker, 68. Wojciech Ignaszewski. Grali także: 2. Filip Cichosz, 19. Szymon Maćkowiak, 20. Marcel Kaleta, 22. Dawid Buczma, 27. Michał Cwojdzinski. Trener: Kornel Ladrowski.

Przewagę w pierwszej części meczu mieli Poloniści, choć po wielu próbach nie udało im się trafić do siatki przeciwnika. Pierwszą bramkę niespodziewanie zdobyli goście w 34. minucie spotkania. Polonia dalej kontynuowała ataki, lecz brakowało skuteczności. Po przerwie drugą bramkę zdobyli goście i robili wszystko by doprowadzić do sensacji. Polonia zmotywowana do walki pokazała swoją determinację i wreszcie powróciła skuteczność z poprzednich spotkań. W 65. minucie pierwszą bramkę dla Polonii zdobył najmłodszy w drużynie Michał Cwojdzinski, który świetnie odnalazł się w polu karnym. Asystę zanotował Kamil Zenker. To otrząsnęło i napędziło zespół. W 70. minucie bramkę po zamieszaniu w polu karnym strzelił walczący o koronę króla strzelców Marcel Kaleta. Trzy minuty później sędzia podyktował rzut karny po zagraniu ręką, a drugą bramkę w meczu zdobył Kaleta. Trzecia bramka podcięła skrzydła gościom. Wynik na 4:2 ustalił strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego Bartosz Kurkowiak. Mecz zakończył się euforią na trybunach, a zawodnicy Polonii świętowali zasłużone zwycięstwo. Ten dramatyczny zwrot akcji z pewnością zapisze się w pamięci kibiców obu drużyn.