14.08.2009
Pierwszy poważny egzamin średzkich piłkarzyW sobotę 15 sierpnia o godzinie 17.00, Polonia zagra swój drugi mecz ligowy w obecnym sezonie, z silną drużyną Sokoła Pniewy. Nasz przeciwnik to zespół który zapewne będzie walczył o awans do wyższej ligi, czego dowodem jest bardzo dobra postawa w zeszłym sezonie i wzmocnienie kadry w okresie przygotowawczym.
Piłkarze Polonii Środa, po pewnym zwycięstwie z Damasławkiem dobrze zainaugurowali rozgrywki IV ligi i nie ulega wątpliwości, że dobrą passę będą chcieli kontynuować. Trener Ryszard Rybak najprawdopodobniej będzie mógł skorzystać z wszystkich zawodników. W tygodniu paru chłopaków narzekało na lekkie pomeczowe urazy, ale na sobotę powinni być gotowi do gry.
Sokół Pniewy w sezoie 2008/09 przed ostatnią kolejką ligową miał 2 pkt przewagi nad drugim w tabeli Luboszaninem Trzcianka i aby awansować musiał wygrać spotkanie z Czarnymi Wróblewo. Niestety Sokół tylko zremisował i zrównał się punktami z drużyną z Trzcianki. O awansie decydowały więc mecze bezprośrednie- wygrana i remis Luboszanina- co spowodowało, że drużyna prowadzona przez Pawła Kutynie musiała się zadowolić tylko drugim miejscem w tabeli.
W pierwszej kolejce obecnego sezonu Sokół podejmował na wyjeździe Dyskobolie Grodzisk i do 92 min. prowadził 1:0. Pniewianie nie zdołali jednak utrzymać wyniku i w 93 min stracili bramkę. Jedynego gola dla Sokoła strzelił Krzysztof Galas.
Historia meczy między obiema drużynami jest bardzo długa. Od 1990 roku Polonia 16 razy rywalizowała z Sokołem (jeden mecz anulowano) wygrywając 6 spotkań 1 mecz remisując, ponosząc 8 porażek. Bilans bramkowy 30:28 dla Polonii.
Sobotni mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco, a wynik jest na pewno sprawą otwartą. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy oczywiście do Pniew- wyjazd godzina 15 spod budynku OSIR-u.
Najnowsze aktualności
-
- Fajny sprawdzian, tak w środku tygodnia. Akurat udało się wostatniej chwili taki sparing załatwić z czwartoligowym zespołem z Ostrowa. My dzisiaj zagraliśmy dwoma pełnymi składami, nawet w tym drugim wyjściu były dwie zmiany. Pożyteczny sprawdzian przynajmniej wydać tych chłopców. Teraz można ich dokłdnie ocenić na co ich stać czy oni rzeczywiście będą w tym momencie mogli rywalizować w trzeciej lidze - mówił bezpośrednio po zakończeniu meczu towarzyskie z Centrą Ostrów szkoleniowiec Polonii Marian Kurowski.
-
- Polonia Środa wystawiła praktycznie dwa składy. Ja mam zespół troszeczkę w przebudowie, gdyż kilku zawodników z poprzedniego sezonu odeszło. Myślę że stanowiliśmy jakiś opór dla przeciwnika. Nie zagraliśmy najgorzej, zwłaszcza w pierwszej połowie, chociaz Środa w tej fazie meczu była lepsza, lepiej operowała piłką nam tego brakowało, mimo to udało nam się zremisować do przerwy. Po przerwie niektórzy zawodnicy w mojej drużynie stracili siły i nie potrafiliśmy już tak skutecznie zagrozić, chociażby jak w pierwszej połowie ze stałego fragmentu gry - powiedział bezpośrednio po meczu trener Centry Ostrów Marek Wojtasiak.