26.09.2022
Pierwsza wygrana rezerwW niedzielę kolejne spotkanie ligowe rozegrał zespół rezerw Polonii Środa. Tym razem rywalem młodych polonistów była Akademia Piłkarska Reissa z Poznania.
Od samego początku spotkanie toczyło się w dość szybkim tempie a obie ekipy wysyłały wyraźne sygnały że interesują je tylko trzy punkty. Jako pierwsi naprawdę groźną sytuację mieli goście. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na średzką bramkę uderzał Ngabo Diatta ale Mateusz Janczar instynktownie obronił nogami to uderzenie. W odpowiedzi to poloniści przeprowadzili szybki atak po którym piłkę do bramki rywali z bliska wpakował zamykający całą akcję na długim słupku Krystian Michalak. I gdy wydawało się że kolejne bramki są kwestią czasu spotkanie dość mocno spadło na tempie a oba zespoły do końca pierwszej części spotkania nie zagroziły już poważniej bramce rywala.
Po zmianie stron kibice zgormadzeni na Stadionie Średzkim długo czekali na jakieś konkretne akcje pod jedną czy drugą bramką. Poloniści atakowali głównie stroną na której grał Filip Łasocha ale jego dośrodkowania były niecelne. Dopiero w 67 minucie po zagrani piłki po ziemi przez Filipa Łasochę na strzał z około 14 metrów zdecydował się Marcin Kaczmarek a piłka wpadła do bramki rywali. Chwilę później poloniści zdobyli trzecią bramkę a tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Rosiak który wykorzystał dobre podanie wzdłuż bramki rywali i z bliska wepchnął piłkę do siatki. Mimo naporu polonistów do ostatnich minut tego spotkania więcej bramek nie padło i mecz zakończył się pewnym zwycięstwem średzkiego zespołu.
Polonia II Środa wystąpiła w składzie: Janczar – Kaźmierczak K., Michalak K., Janoś (46` Kaczmarek), Łasocha (76` Stelmaszyk), Kaźmierczak H. (69` Pogonowski), Maślanka (19` Cyka), Rosiak, Szymczak, Mamedov (46` Stolecki), Matoszko (80` Włodarczak).
AP Reissa Poznań wystąpiła w składzie: Nyćkowiak – Przywecki (46` Janczewski), Kłosiński, Siuda, Brodziak, Pudliszak (65` Badowski), Pieczarka, Diatta (76` Klimowski), Wolak, Patalas, Bednarski.
Żółte kartki: Szymczak – Pudliszak, Ngabo, Wolak
Bramki: Michalak (17`), Kaczmarek (67`), Rosiak (71`)
Najnowsze aktualności
-
W sobotę zawodniczki Polonii rywalizujące w III lidze okręgowej trampkarzy C2 udały się do Orzechowa z nastawieniem by zdobyć trzy punkty. Przez długi czas wszystko układało się po myśli naszej drużyny, która prowadziła po bramkach Alicji Doros i Nikoli Jeziorskiej i co kilka chwil stwarzały kolejne okazje. Końcówka należała jednak do gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 3:2 i obronili je do gwizdka kończącego spotkanie.
-
W niedzielę orlicy starsi Polonii (rocznik 2013) udali się do Kórnika, gdzie rozegrali mecz I ligi okręgowej młodzików D2 z Kotwicą. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze. Między 51. a 53. goście zdobyli jednak trzy gole, a w 60. minucie ustalili wynik spotkania.
-
W starciu lidera i wicelidera I ligi wojewódzkiej młodzików zespół Polonii 2012 na Stadionie Średzkim po emocjonującym meczu pokonał lidera rozgrywek - Polonię 1912 Leszno 5:4 (1:2). Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę prowadząc 2:1. Nasz zespół po przerwie wyrównał, by po chwili goście znów prowadzili. Końcówka należała jednak do Średzian, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy gole, na co rywale odpowiedzieli tylko jednym trafieniem!
-
Zespół Polonii 2010 II w sobotę rozegrał kolejny mecz I ligi okręgowej trampkarzy C2. Podopieczni Patryka Słomczyńskiego na boisku w Zielnikach wygrali z Talentem Poznań 8:2 (3:1), a hat tricka zdobył Sviatoslav Melnykov. Dorobek strzelecki Polonii uzupełnili Jakub Mikołajczak - 2, Adam Poloszyk - 2 oraz Kamil Zenker. Po sześciu rozegranych kolejkach nasz zespół zajmuje 3. miejsce w tabeli.
-
W meczu na szczycie ligi profesjonalnej C2 zespół Polonii 2010 mierzył się na Stadionie Średzkim z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin. Początek meczu był świetny w wykonaniu Polonistów, którzy po 19 minutach gry prowadzili już 2:0. Po chwili goście złapali jednak kontakt, ale na przerwę nasza drużyna schodziła z przewagą jednego gola. Druga połowa należała niestety do gości, który najpierw w 68. minucie doprowadzili do remisu, a minutę przed końcem podstawowego czasu gry zadali decydujący cios na wagę trzech punktów.