25.08.2024
Pierwsza porażka w sezoniePo środowych derbach z Sokołem Kleczew w sobotę poloniści zagrali kolejne wielkopolskie derby. Tym razem ekipa Mikołaja Raczyńskiego udała się do Swarzędza na pojedynek z tamtejszą Unią.
Pierwsza część spotkania nie zachwycała od pierwszych jej fragmentów. Oba zespoły od samego początku nie forsowały tempa. Fakt jest też taki że pogoda nie pomagała. Było strasznie duszno i upalnie. Po stronie Polonii Środa swoje okazje mieli Bartosz Bartkowiak, Mikołaj Stangel i Piotr Wujec ale za każdym razem piłka przelatywała nad poprzeczką bramki Franciszka Chojaka. Z kolei po stronie Unii swoich szans próbowali Łukasz Spławski i Krzysztof Biegański ale na posterunku był Przemysław Frąckowiak. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Mało było klarownych sytuacji po obu stronach ale coraz lepiej i dojrzalej piłkarsko na boisko wyglądali gracze Unii. W 54 minucie Krzysztof Biegański idealnie dośrodkował piłkę w pole karne a tam całą akcję celnym strzałem zakończył Mateusz Maluśki i gospodarze objęli prowadzenie. Chwilę później mogło być 2:0 ale po dośrodkowaniu z boku boiska strzał Łukasza Spławskiego zdołał na rzut rożny sparować Przemysław Frąckowiak. W 76 minucie Jakub Szczypek faulował we własnym polu karnym jednego z graczy Unii i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Dominik Chromiński i pewnym strzałem z jedenastu metrów podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Do końca spotkania poloniści nie byli w stanie zagrozić bramce Unii Swarzędz i ostatecznie po końcowym gwizdku musieli przełknąć gorycz porażki.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Wujec, Drame (67` Romero), Bartkowiak (78` Skrobosiński), Laskowski, Koszel (67` Durueke), Stangel, Protaziuk (46` Goliński), Hyl (67`Budych), Szczypek, Nawrocki.
Unia Swarzędz wystąpiła w składzie: Chojak – Konieczny, Dejewski, Spławski (80` Niedźwiedzki), Chromiński, Tuliszka, Theus, Biegański (60` Klupś), Laskowski, Grobelny, Maluśki (70` Goździk).
Żółte kartki: Biegański, Grobleny, Goździk - Wujec
Bramki: Maluśki (54`), Chromiński (77`)(k)
Najnowsze aktualności
-
Serię zwycięstw kontynuują trampkarze młodzi Polonii urodzeni w 2010 roku. Tym razem zawodnicy trenerów Marcina Łopusińskiego i Marcina Grabowskiego wygrali 2:1 (1:1) w Jarocinie z AP Reissa Poznań. To gospodarze jako pierwsi strzelili gola, ale szybko wyrównał Łukasz Miszkiewicz, a tuż po przerwie decydującego gola zdobył Antoni Łukaszewski. W sobotę o godz. 14:30 Polonia zmierzy się z wiceliderem rozgrywek - UKS AP Reissa Jarocin.
-
Kolejny świetny mecz rozegrali trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009), którzy na płycie głównej Stadionu Średzkiego wygrali 4:3 (1:2) z niepokonanym dotąd zespołem GES Poznań! Poloniści szybko objęli prowadzenie, ale to goście schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki. Druga połowa to koncert Średzian, którzy wyszli nawet na prowadzenie 4:2, a goście szybko odpowiedzieli jednym trafieniem. Do końca wynik już się jednak nie zmienił i to nasz zespół mógł cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.
-
Ogromnych emocji w sobotę dostarczyli juniorzy młodsi Polonii, rywalizujący w lidze profesjonalnej B1. Choć już w 2. minucie Unia Swarzędz objęła prowadzenie to nasz zespół szybko obrobił straty i wyszedł nawet na prowadzenie 3:1. Niestety końcówka spotkania należała do rywali, którzy w ostatnim kwadrancie zdobyli trzy bramki i pokonali Polonistów 4:3. Drugi zespół złożony z zawodników z roczników 2008 i 2009 przegrał w meczu I ligi okręgowej z zespołem SP Gol Środa Wielkopolska 1:5.
-
W miniony weekend drużyny akademii rozegrały dwanaście meczów i wzięły udział w pięciu turniejach rozgrywek bezwynikowych. Bardzo dobrze radziły sobie nasze drużyny w ligach profesjonalnych Wielkopolskiego ZPN. Swoje mecze wygrały Polonia 2005, Polonia 2009 oraz Polonia 2010. Kolejne zwycięstwa odniosły też Polonia 2011 oraz Polonia 2012, które wiosną prezentują wysoką formę. Mniej szczęścia miała Polonia 2008, która kwadrans przed końcem meczu z Unią Swarzędz prowadziła 3:1, by ostatecznie przegrać 3:4.