13.09.2021
Pierwsza porażka kobietPiąta kolejka 1 ligi kobiet nie była dla szczęśliwa dla piłkarek Polonii Środa. Po serii czterech wygranych spotkań przyszedł słabszy moment i dziewczyny SWD Wodzisław Śląski przerwały naszą bardzo dobrą passę czterech zwycięstw z rzędu.
Pierwsza połowa meczu zapowiadała się jednak obiecująco, ponieważ do przerwy, po dość wyrównanym meczu to my prowadziłyśmy 1:0 po bramce Dominiki Hyżej. Druga połowa to szereg błędów indywidualnych i zespołowych. Przy tak mocnych przeciwniczkach nie możesz takich popełniać, bo zostaniesz srogo ukarany. To niestety się sprawdziło. Wyrównujący gol dla rywalek to błąd w komunikacji naszej defensywy z bramkarką i zakończył się trafieniem samobójczym. Druga bramka to zbyt pasywna gra w defensywie w okolicach własnego pola karnego i fantastyczny strzał z dystansu przeciwniczki w samo „okienko” naszej bramki. Julka Parecka była bez najmniejszych szans. Gol numer trzy dla SWD to dobrze wstrzelona piłka z rzutu wolnego w światło naszej bramki. Nikt toru piłki nie przeciął i niestety Wodzisław ustalił wynik meczu na 3:1 na swoją korzyść. Próbowałyśmy straty odrabiać. Były ładne akcje, były sytuacje by odwrócić losy meczu ale w ofensywie zabrakło dziś argumentów i skuteczności.Teraz czeka nas chwila oddechu, bo będzie przerwa reprezentacyjna. Ładujemy akumulatory, by w kolejnym meczu o ligowe punkty wrócić znów na zwycięską ścieżkę.
Bramka: Dominika Hyża
Skład: Parecka- Nowak, Hyża, Ratajczak, Szewczyk (Falkowska) - Grońska (Wojtecka), Nogalska- Ciesiółka, Walczak (Szukalska), Wielińska- Mikołajczak (Karasińska)
Rezerwowe: Mądra, Grzybowska, Brzykcy
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.