21.07.2018
Pięć bramek z WartąW kolejnym meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa przygotowujący się do rozgrywek ligowych sezonu 2018/19 podejmowali na własnym boisku Wartę Międzychód. W składzie rywali średzcy kibice mogli zobaczyć między innymi znanych z występów w Polonii Piotra Fontowicza i Gerarda Pińczuka.
Od samego początku spotkania aktywniejsi w ataku byli rywale którzy częściej byli przy piłce i próbowali stwarzać pod naszą bramką groźne akcje. Poloniści poważnie po raz pierwszy rywalom zagrozili w 15 minucie. Adrian Chopcia przejął piłkę od wyprowadzającego ją obrońcy Warty, podał do wychodzącego na czystą pozycję Adama Gajdy ale jego uderzenie było zbyt lekkie i złapał je bramkarz rywali. Minutę później Polonia już prowadziła. Po dośrodkowaniu Adama Gajdy rywale wybili piłkę przed pole karne. Tam dopadł do niej Adam Borucki i ładnym strzałem pokonał bramkarza Warty. Po zdobyciu bramki to nasz zespół przejął inicjatywę na boisku u starał się kontrolować poczynania boiskowe. Jednak mimo lekkiej przewagi w pierwszej części gry Polonii nie udało się podwyższyć prowadzenia i pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:0.
Po zmianie stron w obu zespołach nastąpiło sporo zmian ale nie wpłynęło to na obraz gry. W 60 minucie po zagraniu Adama Gajdy ręką w polu karnym piłkę zagrywa jeden z obrońców Warty i sędzia dyktuje rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podszedł Krzysztof Bartoszak i pewnym strzałem pokonał bramkarza. W 72 minucie goście przeprowadzili szybką akcję po której oko w oko z Mateuszem Janczarem stanął jeden z zawodników Warty ale jego strzał poszybował wysoko nad poprzeczką naszej bramki. Trzy minuty później bokiem boiska przedarł się Jakub Gwit. Po minięciu dwóch zawodników nasz zawodnik zdecydował się na uderzenie na bramkę a piłka zatrzepotała w siatce. Polonia prowadziła już 3:0. W 86 minucie przedzierającego się w polu karnym Jakuba Apolinarskiego fauluje jeden z zawodników Warty i sędzia dyktuje drugi rzut karny dla naszego zespołu. Do piłki podchodzi ponownie Krzysztof Bartoszak i posyła piłkę do bramki obok bezradnego bramkarza. Minutę później idealne zagranie wprost na głowę Krzysztofa Bartoszaka od Szymona Zgardy kończy się kolejną bramką dla naszego zespołu i Polonia prowadzi. już 5:0. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Ostatecznie Polonia pokonała Wartę 5:0 (1:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Radliński – Kozłowski, Wujec,Stańczyk, Borucki, Chopcia, Błaszak, Kujawa, Gwit, Gajda, Górzyński.
W II połowie zagrali: Janczar – Buczma, Skrobosiński, Stańczyk (70` Borucki), Kozłowski (65` Gwit), Gajda, Kujawa, Zgarda, Apolinarski, Jurga, Bartoszak.
Najnowsze aktualności
-
12.05.2025
Zwycięstwo w Chorzeminie (2011)
Dobry weekend ma za sobą Polonia 2011, która wygrała oba swoje mecze. Pierwszy zespół na wyjeździe wygrał 4:2 (4:0) z Orkanem Chorzemin. Nasz zespół prowadził już 4:0, ale tuż przed przerwą czerwoną kartkę obejrzał strzelec jednej z bramek Wojciech Śnitko i Poloniści musieli sobie radzić w osłabieniu. Zawodnicy dobrze się jednak spisali, wywożąc z Chorzemina trzy punkty. Gole strzelali wcześniej wspomniany Śnitko, a także Giovani Henriquez-Gajda, Oskar Różewicz oraz Jan Jankowiak. Drugi zespół odniósł pierwsze wiosną zwycięstwo w 1. lidze okręgowej. Polonia na własnym boisku po pełnym goli spotkaniu wygrała 7:4 (2:2) z MKS-em Trzemeszno.
-
12.05.2025
Zwycięstwo w Pobiedziskach (2010)
Polonia 2010 II w sobotę odniosła cenne zwycięstwo po dwóch z kolei porażkach. Nasz zespół wygrał 4:2 (3:1) w Pobiedziskach z miejscowym Huraganem. Gole strzelali Jan Muszyński, Kamil Zenker, Dawid Buczma, Marcel Kaleta. Podopieczni Kornela Ladrowskiego przesunęli się na szóste miejsce w ligowej tabeli.
-
12.05.2025
Polonia ucieka peletonowi (2010)
Dwa przekonujące zwycięstwa odniosła w weekend Polonia 2010. W sobotę pierwszy zespół pewnie pokonał 3:0 (1:0) dotychczasowego wicelidera rozgrywek - GES Poznań i powiększył swoją przewagą nad innymi drużynami w ligowej tabeli. Na ten moment Poloniści mają sześć punktów przewagi nad Wartą Poznań i osiem na GES-em. Druga drużyna w meczu 2. ligi wojewódzkiej wygrała na wyjeździe 4:1 z Canarinhos Skórzewo.
-
12.05.2025
Wyjazdowy remis z liderem (2009)
Dużych emocji dostarczył wyjazdowy mecz Polonii 2009 z liderem 1. ligi wojewódzkiej B2 - Górnikiem Konin. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2 (1:1). Jako pierwsi na prowadzenie wyszła Polonia po golu Michała Mężyńskiego, ale już po trzech minutach gospodarze wyrównali. Remis utrzymywał się do 76. minuty, kiedy to zawodnik Górnika pokonał Wiczyńskiego. Do remisu w doliczonym czasie gry doprowadził jednak Benjamin Wałuszko.
-
12.05.2025
Warta nie dała szans (2008)
W meczu lidera i wicelidera rozgrywek 1. ligi wojewódzkiej B1 zespół Warty Poznań nie dał szans Polonii Środa Wielkopolska. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Zielonych 5:1 (2:0), a jedynego gola dla Polonistów strzelił bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego Juliusz Gawlikowski. Mimo porażki nasz zespół utrzymuje drugie miejsce z przewagą pięciu punktów nad trzecią Calisią 14 Kalisz.
-
12.05.2025
Akademia: Raport ligowy (10/11.05.2025)
Weekend 10/11 maja owocował w mecze na szczycie ligowych tabel. Polonia 2008 przegrała 1:5 z Wartą Poznań, ale już więcej powodów do radości mieli młodsi koledzy. Polonia 2009 zremisowała 2:2 z liderem rozgrywek Górnikiem Konin. Świetnie spisała się Polonia 2010, która pokonała 3:0 GES Poznań. Ważne zwycięstwa odniosły też Polonia 2011, Polonia 2012 oraz Polonia 2013.
-
10.05.2025
Orły odleciały bez punktów
W kolejnym meczu ligowym piłkarze trzeciego zespołu seniorów Polonii Środa na własnym boisku Orły Komorniki 4:1 (3:0). Poloniści byli bardzo skuteczni na początku spotkania i już w 22. minucie prowadzili 3:0 po dwóch golach Bartosza Szwałka i jednym Kacpra Cyki. Druga połowa była już bardziej wyrównana, z momentami przewagi gości, którzy w 68. minucie złapali kontakt. W 87. minucie ich nadzieje ugasił Radosław Czech, ustalając wynik meczu.
-
10.05.2025
Skuteczna Gedania zabiera punkty
W 29 kolejce ligowych zmagań piłkarze Polonii Środa podejmowali na własnym boisku Gedanię Gdańsk. Dla podopiecznych Macieja Rozmarynowskiego rozpędzonych po awansie do finału Wielkopolskiego Pucharu Polski mecz ten był równie istotny ze względu na wyniki innych spotkań i szansę dogonienia ligowej czołówki.