26.02.2022
Pięć bramek w KoninieW kolejnym meczu towarzyskim piłkarze Polonii Środa zmierzyli się na boisku z naturalną nawierzchnią w Koninie z miejscowym Górnikiem.
Od samego początku poloniści narzucili rywalowi swój styl gry. Już w 2 minucie po błędzie bramkarza rywali nasz zespół wychodzi na prowadzenie a na listę strzelców wpisał się Jędrzej Drame. Na kolejną bramkę w wykonaniu średzkiego zespołu przyszło nam czekać do 21 minuty. Wtedy to Damian Buczma świetnie zagrał w pole karne do Jędrzeja Drame a ten mimo asysty obrońcy bez większych problemów skierował piłkę do bramki rywali. Jednak mimo kolejnych sytuacji w pierwszej połowie więcej bramek nie obejrzeliśmy a z biegiem czasu coraz ambitniej grał zespół trenera Jarosława Kotasa który parokrotnie zagroził bramce Przemysława Frąckowiaka zmuszając go kilkukrotnie do interwencji.
Po zmianie stron Polonia ruszyła do ataków jeszcze bardziej zdecydowanie. W 50 minucie poloniści podwyższyli swoje prowadzenie a na listę strzelców ponownie wpisał się Jędrzej Drame. Osiem minut później Damian Buczma wpadł w pole karne rywali z lewej strony a jego ostre zagranie wzdłuż linii końcowej do własnej bramki wpakowali obrońcy Górnika. W 61 minucie Polonia Środa prowadziła już 5:0 a na listę strzelców po raz czwarty w tym meczu wpisał się Jędrzej Drame. Siedem minut później Górnik strzelił swoją pierwszą bramkę. Po akcji prawą stroną boisko i ostrym dośrodkowaniu piłki w pole karne jeden z obrońców Polonii wepchnął futbolówkę do własnej bramki. Do końca spotkania to Polonia przeważała w tym spotkaniu ale nasz zespół nie wykorzystał wielu doskonałych sytuacji bramkowych. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Polonii Środa 5:1 (2:0).
Polonia Środa wystąpiła w składzie: Frąckowiak – Kozłowski, Skrobosiński, Wujec, Andrzejewski, Buczma, Giełda (60` Michalak F.), Zgarda, Pawlak, Drame (75` Giełda), Bartkowiak.
Bramki: Drame (2`), (21`), (50`), (61`), Samobójcza (58`)
Najnowsze aktualności
-
Mocno musieli się napracować młodzicy starsi Polonii (rocznik 2011), aby przywieść z Książa Wielkopolskiego trzy punkty. Rywale postawili trudne warunki i do przerwy to oni prowadzili 1:0. Po przerwie Polonia mocno zaatakowała i zdobyła w dwie minuty wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania. Drugi zespół bo ciekawym meczu przegrał 3:4 z Talentem Poznań. Poloniści przegrywali już 0:3, ale doprowadzili do wyrównania, jednak to rywalom udało się strzelić decydującego gola.
-
W meczu drugiej i trzeciej drużyny ligi profesjonalnej C2 padł remis 3:3. Długo mecz układał się świetnie dla Polonistów z rocznika 2010, którzy wyszli na prowadzenie już w 13. minucie, a do 75. minuty prowadzili aż 3:0 z UKS AP Reissa Jarocin. Wtedy rywale ruszyli do ataku i w pięć minut zdołali wyrównać wynik spotkania.