21.03.2023
Pięć bramek juniorów (2006)W sobotni poranek swój inauguracyjny mecz rundy wiosennej rozegrał zespół juniorów młodszych. W ramach rozgrywek Ligi wojewódzkiej Poloniści podejmowali na własnym boisku beniaminka ligi – GKS Trzcinica.
Od początku spotkania inicjatywę przejęli gospodarze, dłużej utrzymując się przy piłce w ataku pozycyjnym. Przewaga ta nie przełożyła się jednak na zbyt wiele sytuacji podbramkowych. Bliżsi zdobycia pierwszej bramki byli goście, jednak bardzo dobrą interwencją przy strzale z najbliższej odległości popisał się Kuba Sikora. W 21. minucie Polonia objęła prowadzenie. Mocnym strzałem z „szesnastki” bramkarza GKS pokonał Kacper Kruk. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
W drugiej części meczu w grze naszego zespołu było już widać więcej pewności siebie, co przełożyło się na więcej sytuacji podbramkowych. W 52. minucie prowadzenie podwyższył Szymon Rauhut wykorzystując dośrodkowanie Kuby Jankowskiego. W kolejnych minutach Poloniści nadal dłużej operowali piłką i skutecznie bronili kontrataki zespołu z Trzcinicy. W 72. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Kacpra Kruka, bramkę strzałem głową zdobył Adrian Olejniczak. W kolejnych minutach Polonia dołożyła jeszcze dwa trafienia autorstwa Jakuba Płonki i ostatecznie pokonała zespół GKS Trzcinica 5:0.
Cieszy zwycięstwo na inauguracje rundy, mimo iż widać w zespole jeszcze duże rezerwy jeśli chodzi o konstruowanie akcji czy skuteczność. W 2. kolejce nasz zespół musi zagrać już na swoim najwyższym poziomie, gdyż uda się do faworyta rozgrywek – drużyny GES Poznań.
Polonia zagrała w składzie: Sikora (46’ Sienkiewicz) – Wyderkiewicz (65’ Górski), Olejniczak, Cichocki – Mielcarek (72’ Bartkowiak), Wawroski (46’ Płonka), Kruk, Biadała, Jankowski – Bańkowski (60’ Pawlak), Rauhut (72’ Fiołka)
Najnowsze aktualności
-
11.09.2010
Lepsza gra niż wynik
W sobotę 11 wrzesnia zespół juniorów straszych rozegrał kolejny mecz ligowy w Poznaniu z miejscową Wartą. Nasi gracze po dobrym spotkaniu niestety ulegli poznaniakom 4:0. Wynik ten nie jest odzwierciedleniem poczynań boiskowych, w których Poloniści toczyli przez większą część spotkania wyrównany pojedynek z renomowanym rywalem.
