03.04.2023
Piątoligowe derby dla KłosaW sobotę drugi zespół Polonii Środa mierzył się w pojedynku derbowym z lokalnym rywalem Kłosem Zaniemyśl.
W pierwszej połowie toczyliśmy wyrównany bój z Kłosem. Gospodarze nie mieli jakiejś stuprocentowej sytuacji, po której powinni strzelić gola. Nasz zespół dobrze bronił dostępu do bramki. Swoich szans szukaliśmy w kontratakach, jednak i my nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnej okazji do otwarcia wyniku. Dużo było gry w powietrzu, długich zagrań z jednej i drugiej strony, ale oba bloki obronne dobrze pracowały w odbiorze.
Na drugie czterdzieści pięć minut Kłos wyszedł wyżej na naszą połowę i zdecydowanie zbliżył się do naszej bramki. W 67 minucie po wrzucie z autu po raz pierwszy odpuściliśmy pressing na zawodniku z piłką a ten z ostrego kąta trafił do naszej siatki. Chcieliśmy szybko odrobić straty i za chwilę Oskar Janoś świetnie przyjął piłkę w polu karnym i będąc 1 na 1 z bramkarzem Kłosa, przegrał pojedynek. W 80 minucie gospodarze wykonywali rzut rożny. Do piłki dobiegł gracz z Zaniemyśla, jednak nie trafił czysto w piłkę, co nieco nas zmyliło, a drugi gracz wykorzystał sytuację i pokonał zdezorientowanego Janczara. Mieliśmy jeszcze szansę na strzelenie bramki kontaktowej, ale Kacper Manicki w dogodnej sytuacji trafił prosto w ręce golkipera Kłosa. Po ostatnim gwizdku sędziego to Kłos mógł się cieszyć z kompletu punktów pokonując drugi zespół Polonii Środa 2:0.
Polonia Środa Wlkp. wystąpiła w składzie: Janczar – Rubach, Pryimak, Michalak, Janoś, Matoszko (60` Mamedov), Kaźmierczak, Manicki, Wawroski (85` Lorek), Gniewowski (46` Kaczmarek), Rosiak.
Najnowsze aktualności
-
Udany weekend mają za sobą obie drużyny młodzików starszych Polonii, które wygrały swoje mecze ligowe. Pierwsza drużyna odniosła ósme kolejne zwycięstwo, tym razem 6:2 z Orlikiem Mosina, i z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Dla drugiego zespołu zwycięstwo 5:2 z Mieszkiem II Gniezno było pierwszym w trwającej rundzie.
-
Polonia 2010, która świetnia weszła w rundę wiosenną, poniosła trzecią porażkę. W sobotę nasz zespół przegrał 1:2 z Lechem Poznań 2011, choć na przerwę to Poloniści schodzili z prowadzeniem. Obecnie nasz zespół plasuje się na 3. miejscu w tabeli, za plecami UKS AP Reissa Jarocin oraz SMS AP Reissa Ślesin.
-
W środę 15 maja na stadionie w Środzie Wielkopolskiej kolejne spotkanie ligowe rozegrają piłkarze Polonii Środa. Rywalem tym razem będzie zespół Błękitnych Stargard. Ostatnie spotkania pomiędzy oboma ekipami dostarczają kibicom sporą ilość emocji więc zapowiada się ciekawy pojedynek. Średzcy kibice mają na pewno nadzieję że ich ulubieńcy wrócą na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w naszym mieście.
-
Kolejny świetny występ zaliczyli trampkarze starsi Polonii (rocznik 2009). Na płycie głównej Stadionu Średzkiego nasz zespół pokonał 4:0 (3:0) wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Polonia już w 8. minucie wyszła na prowadzenie po trafieniu Antoniego Staszaka, a do przerwy było już 3:0. Wynik spotkania w drugiej połowie ustalił Kacper Kalita.
-
Dużą niespodziankę sprawili w niedzielę juniorzy młodsi Polonii (rocznik 2008). Na Stadionie Średzkim rywalizowali z Poznańską Trzynastką (rocznik 2007), która w dotychczasowych spotkaniach wywalczyła komplet punktów. Poloniści po pełnym emocji i zwrotów akcji meczu wygrali 4:3 (3:2), a decydujący gol padł w 89. minucie z rzutu karnego!
-
Miniony weekend był bardzo udany dla drużyn akademii, które odniosły osiem zwycięstw w dziecięciu rozegranych meczach. Świetnie spisały się roczniki 2008 oraz 2009. Polonia 2008 wygrała 4:3 z Poznańską 13 (2007), która dotąd miała komplet punktów, natomiast Polonia 2009 aż 4:0 pokonała wicelidera rozgrywek - Unię Swarzędz. Świetną passę kontynuuje Polonia 2011, która wygrała kolejny mecz i przewodzi ligowej tabeli z kompletem punktów. Przełamały się nasze dziewczyny, odnosząc pierwsze zwycięstwo w lidze trampkarzy C2 oraz gromiąc Olimpic Śrem w lidze wojewódzkiej kobiet.
-
Po pucharowej porażce we Wrześni w kolejnej ligowej kolejce piłkarze Polonii Środa udali się do Gniewina na pojedynek z miejscowym Stolemem. Poloniści osłabieni brakiem pauzujących za nadmiar żółtych kartek Piotra Wujca, Aleksandra Kluczyńskiego i Bruno Siedleckiego a także Kamila Budycha jechali z mocnym postanowieniem wygrania i powrotu na zwycięską ścieżkę.